Kultura55

«U Rasii tolki pa viečarach vychodziŭ z domu. Nadzienu čornyja akulary, kiepačku naciahnu — i ŭ kramu pa charč dy cyharety»

Kniha vieršaŭ «DOM» vyjšła ŭ łondanskim vydaviectvie «Skaryna» ŭ pačatku studzienia. Sabranyja ŭ joj vieršy Siarhiej Sys pisaŭ z 2021 hodu, kali musiŭ uciačy ź Biełarusi i praz Rasiju, Ukrainu, Polšču i Niamieččynu dabiraŭsia da Litvy, dzie ciapier i žyvie.

Siaržuk Sys u intervju Radyjo Svaboda havoryć pra novuju knihu, što faktyčna heta vieršavany dziońnik samaha balučaha pieryjadu jahonaha žyćcia.

Pad kožnym vieršam padpisaŭ miesca i datu, kali jon byŭ napisany. Mnie važna było nie tolki dla siabie zafiksavać hety šlach, ale i pakazać jaho inšym biełarusam, jakija źviedali padobnaje. Kab pačytali, paraŭnali pačućci», — kaža paet.

Biez pašparta, prava na pracu, pad rasiejskimi rakietami va Ukrainie i na polskich vakzałach siarod tysiač uciekačoŭ — u takich umovach nazapašvalisia pačućci i nazirańni, jakija vylilisia ŭ vieršy. Vybar nazvy zbornika i jaje napisańnie łacinkaj Siaržuk patłumačyŭ hetak: «U nas ciapier dom — heta toje, što vakoł. Bo našaha domu niama, jon zastaŭsia ŭ Biełarusi, i kali budzie, nieviadoma».

Uśmieška Bialackaha, za jakuju na jaho nakinulisia milicyjanty

Šlach u vyhnańnie Siaržuk adličvaje ad lipienia 2021 hodu, kali jaho razam ź inšymi pravaabaroncami «Viasny» zatrymali i źmiaścili ŭ izalatar časovaha ŭtrymańnia na Akreścina. Viasnoviec kaža, što raniej ich užo vyklikali na dopyty ŭ Śledčy kamitet, tamu da aryštu jon byŭ maralna padrychtavany, ale da apošniaha spadziavaŭsia, što nie začepić. U viaźnicy Siaržuk Sys apošni raz pabačyŭ Alesia Bialackaha, kali taho pa kalidory viali kanvairy.

«Jon mianie ŭbačyŭ, uśmichnuŭsia, a na jaho za heta nakinulisia kanvairy. Jahonaja pryvitalnaja ŭśmieška stała mnie padtrymkaj padčas darohi siudy», — pryznajecca Siaržuk Sys. Paet ličyć, što tady, amal try hady tamu, jamu vyklučna pašancavała — jaho vypuścili pad padpisku ab niavyjeździe, chacia pašparta i nie addali.

«Jašče piać dzion pavahaŭsia — i ŭsio ž vyrašyŭ jechać za miažu. Ale biez pašparta, tamu varyjant byŭ adziny — u Rasieju, a ŭžo adtul sprabavać pierabracca va Ŭkrainu», — tłumačyć vybar maršrutu ŭciokaŭ Sys.

Dzie i jakim čynam pierachodziŭ miažu, Siaržuk nie ŭdakładniaje. Jak i nie nazyvaje rasiejskija harady, u jakich žyŭ napiaredadni pierachodu va Ŭkrainu. Surazmoŭca nie moža nie ŭspaminać emocyj, jakija pieražyŭ u toj čas.

«U Rasiei tolki pa viečarach vychodziŭ z domu. Nadzienu čornyja akulary, kiepačku naciahnu — i ŭ kramu pa charč dy cyharety. U Rasiei ŭžo tady ŭ luboha minaka mahli spytać pašpart, a ŭ mianie nijakaha dakumienta. Pastupova pierabiraŭsia bližej da miažy z Ukrainaj. I voś narešcie kažuć: źbiraj zaplečnik, zaŭtra pojdziem. Uražańni, jak pryjšli va Ukrainu, niejmaviernyja: duša lacić — svaboda! Tak, heta nie radzima, ale možna dychać, ničoha nie bajacca!» — raskazvaje Sys.

«Šery cień z kryłami»

Pavodle Sieržuka, pieražytyja tady emocyi vidać u vieršach, jakija prypadajuć na ŭkrainski pieryjad knihi «DOM». Ale tolki ŭ pačatku. Siem miesiacaŭ Siaržuk pražyŭ u Čarnihavie, dzie padaŭsia na palityčny prytułak i jaho dačakaŭsia, adnak nie paśpieŭ atrymać dakumient na ruki. Vizit u mihracyjnuju słužbu jamu byŭ pryznačany na sakavik.

«A ŭ lutym pajechaŭ u sanatoryj, u haradok Moŭšan, heta pad Lvovam. 23 lutaha nibyta ź ničoha napisaŭ vierš, što laciać bomby, «pad nahami sałdat fotazdymki kachanych». A ŭ 6 ranicy 24-ha padymajusia dy idu pa zvyčcy na bałkon pakuryć. U Karpatach u lutym ranki ŭžo ciopłyja. Staju — i tut baču, niešta lacić. Šery cień z kryłami. Nizka-nizka. Razumieju, što heta nie samalot i nie viertalot, ale tady što? A tut druhi cień lacić! A pakul dakuryŭ cyharetu, niedzie daloka jak hachnuła! Ciapier ja viedaju, što heta byli rasiejskija rakiety «Kalibr», a tady?.. Zachodžu ŭ internet, a ŭžo pišuć: vajna pačałasia».

Jak uspaminaje Siaržuk, na śniadanku bolšaść ukraincaŭ, jakija lačylisia ŭ sanatoryi, jašče nie viedali pra napad Rasiei na ich krainu. A ŭžo praz paru hadzin sanatoryj, dzie lačylisia sotni ludziej, faktyčna apuścieŭ. Nikoha nie spyniała i toje, što jeduć pad bomby.

«Pytajusia, kudy vy jedziecie? Tam ža bomby, rakiety. Nie, kažuć, tam naš dom… A mnie što było rabić?» — kaža Sys.

Praz try dni Siaržuk vyrašyŭ vybiracca z Ukrainy ŭ Polšču. Biełarusy, ź jakimi vyjšaŭ na suviaź, paraili vyjazdžać praz susiedniuju Ivana-Frankoŭskuju vobłaść. Ale ŭźnikła novaja prablema: na darohach paŭstali KPP, da taho ž navat u nievialikich vioskach miascovyja žychary vychodzili praviarać mašyny, jakija prajazdžajuć. «Biaruć u ruki navat nie aŭtamaty, a niejkija biardanki, i dziažurać», — apisvaje Siaržuk impet ukrainskich sialan.

Pravierki na darohach jon prajšoŭ udała, a voś na vakzale ŭ Ivana-Frankoŭsku pilnyja palicyjanty jaho ŭsio ž spynili. Kali pačuli, što ŭ jaho niama pašparta, zahadali pakazać rečy ŭ zaplečniku. A kali pabačyli tam paru noŭtbukaŭ, telefony, dyktafony, dyk uvohule zahavaryli pra špijonstva.

«Upieršyniu z radaściu ŭspaminaŭ i paviedamlaŭ svaje paroli», — śmiajecca Siaržuk, ale kaža, što tady było nie da śmiechu. Bo palicyjanty, ubačyŭšy tečku z nazvaj «Vasil Stus», jašče bolej zasumniavalisia, ci toj jon, za kaho siabie vydaje.

«Kažu, heta maje pierakłady vieršaŭ vašaha dysidenta Vasila Stusa na biełaruskuju movu. A jany ludzi prostyja, pra takoha paeta čujuć upieršyniu. Dobra, što padyšoŭ major, jaki chutka va ŭsim razabraŭsia. Skazaŭ chłopcam mianie adpuścić, a mnie paraiŭ pamianiać paŭvajskovuju kurtku na niejkuju cyvilnuju, maŭlaŭ, mohuć być prablemy na miažy. I sapraŭdy, dapamahło», — kaža Siaržuk.

Salidarnaść palakaŭ

Siaržuk Sys raskazaŭ, što try dni pravieŭ u čarzie na ŭkrainska-polskaj miažy zusim bieź ježy. Ale bolš za hoład zasmuciła źviestka, jakuju pračytaŭ u internecie: što na polskim baku pierachodu zatrymali traich biełarusaŭ, u tym liku dziaŭčynu biez pašparta. Ale ž jamu i tut pašancavała — trapiŭ na pravierku da sivoha palaka, jaki taksama razabraŭsia ŭ jahonym stanoviščy.

»Kudy, — kaža, — ja tabie budu stavić vizu, kali niama pašparta? Na łob?» I paraiŭ, jak siadu ŭ aŭtobus i pryjedu ŭ vialiki horad, adrazu tam zdavacca palicyi. A paśla hetaha prapuściŭ u Polšču. Znoŭ było pačućcio, jak kali trapiŭ va Ŭkrainu z Rasiei: svaboda i biaśpieka!» — uspaminaje Siaržuk Sys.

Z polskich uspaminaŭ u Sieržuka zastalisia taksama ŭražańni ad salidarnaści i aktyŭnaści palakaŭ-vałancioraŭ, jakija sustrakali tych, chto ŭciakaŭ ad vajny va Ukrainie.

«Užo za miažoj, u Piaremyšli vychodžu z aŭtobusu na płoščy, a tam staić niedzie 100 ci mo 200 aŭtamabilaŭ, usie z tabličkami-pakazalnikami. Pytajucca, u jaki horad mianie dastavić. A ja ž nie viedaju. Moža, Urocłaŭ? Davaj va Urocłaŭ, siadaj», — pryhadvaje pieršy dzień u Polščy biełaruski pravaabaronca.

Praŭda, pa darozie svajo rašeńnie jon źmianiŭ i paprasiŭ advieźci ŭ Krakaŭ, pra što potym nie paškadavaŭ. Choć na vakzale Krakava ŭ tyja dni atabarylisia tysiačy ŭciekačoŭ, uvahaj vałanciory nie abminali nikoha, kaža surazmoŭca.

«Mnie adrazu padklučajuć miascovuju SIM-kartku, užo telefanujuć u niejkija čaty. Tolki 28 lutaha, a ŭ ich užo ŭsio było, usio pracavała. Vałanciory mianie zabirajuć, pryvoziać da siabie damoŭ, dzie mahu pamycca, pieraapranucca, pajeści. Salidarnaść u palakaŭ była vielmi mocnaja! Nikoli takoha nie bačyŭ. Darečy, na krakaŭskim vakzale sustreŭ našu Alenu Łapcionak z «Viasny». Jana tam mužna vałancioryła, jak usie. Adpracuje 10 hadzinaŭ — i jedzie adsypacca. Potym znoŭ», — zachaplajecca kalehaj Siaržuk.

Z Polščy jon pierabraŭsia ŭ Niamieččynu, jakoj taksama ŭdziačny za dapamohu, ale zaznačaje, što niamieckaja sistema zanadta biurakratyčnaja. Tamu, kali daviedaŭsia, što «Viasna» paŭnavartasna adnaviła pracu ŭ Vilni, pierajechaŭ u Litvu.

Jak pakinuŭ «Kamunista» i staŭ viasnoŭcam

Pravaabaronca Siaržuk Sys maje dva dypłomy ab vyšejšaj adukacyi; pieršy, fiłołaha, atrymaŭ u Homielskim dziaržaŭnym univiersitecie. Hety dypłom plus praha da paezii dapamahli paśla vykładčyckaj pracy stać žurnalistam. Siaržuk asabliva vyłučaje karotki dośvied pracy ŭ žłobinskaj rajoncy, jakaja ŭ kancy 80-ch hadoŭ jašče mieła vielmi krasamoŭnuju pa tych časach nazvu.

«Hazieta zvałasia «Kamunist», ale pry hetym vychodziła całkam na biełaruskaj movie i kalektyŭ razmaŭlaŭ pa-biełarusku. Ciapier čamuści zaviecca «Novyj dień» — i całkam usio pa-rasiejsku. Ja byŭ pracavity, enierhičny, moh na pałovu numara napisać za dzień. Nie lenavaŭsia i nočču pajechać ź milicyjantami ŭ jaki rejd, kab potym zrabić ceły razvarot», — uspaminaje Siaržuk tyja časy.

I zaŭvažaje, što ŭžo išła «pierabudova» dy hałosnaść, žurnalisty centralnych vydańniaŭ drukavali ŭsio bolš krytyčnyja i praŭdzivyja artykuły. Ale akazałasia, u rajonnym «Kamuniście» paradki nie źmianilisia.

«Adnaho razu napisaŭ pra taki rejd, jak zavie redaktar i kaža: vykiń voś heta, bo heta čynoŭnik, pra jaho nielha. Tak, jon byŭ pjany, bušavaŭ, jaho zabrali, ale nie pišy pra heta. A mnie kryŭdna da śloz: jak ja nie mahu pisać pra toje, što na svaje vočy bačyŭ? Tam i milicyja była. «Siarhiej, heta nie tvaja sprava, nie rabi hetaha. Ty chočaš zastacca ŭ žurnalistycy?» — Siaržuk znoŭ śmiajecca.

Pavodle słoŭ Sysa, u vyniku jahonuju prahu da spraviadlivaści redakcyjnyja načalniki nie pieramahli, a praca stała dobrym dośviedam na budučyniu, kali praz hod jon pierajšoŭ u abłasnuju hazietu. «Nie viedaju, uva što ja b pieratvaryŭsia, kali b zastaŭsia ŭ toj rajoncy», — pryznajecca pravaabaronca.

U 2007 hodzie Siaržuk Sys pryjšoŭ pracavać u «Viasnu», jakoj kiravaŭ jahony siabar z času vučoby ŭ Homielskim dziaržaŭnym univiersitecie, ciapierašni nobieleŭski łaŭreat i palitviazień Aleś Bialacki. Siaržuk pryznajecca, što vybar miesca pracy byŭ abumoŭleny siabroŭstvam. Praź niekalki miesiacaŭ Aleś Bialacki arhanizavaŭ u «Viaśnie» kursy dla vałancioraŭ-pačatkoŭcaŭ, i tady Siaržuk kančatkova zrazumieŭ: abarona pravoŭ čałavieka — heta jahonaje.

Bialacki: «Treciaha razu nie budzie»

Paznajomilisia Sys i Bialacki, kali razam apynulisia na miesiačnych kursach padrychtoŭki dla abituryjentaŭ fiłfaka HDU. Siabroŭstva zamacavałasia padčas vučoby, u tavarystvie «Tutejšyja» i padčas sumiesnych vandrovak pa Biełarusi dy pa dalejšych miaścinach, źviazanych ź biełaruskaj kulturaj.

«U 1979 hodzie razam pajechali ŭ Jałtu šukać mahiłu Maksima Bahdanoviča. My jaje znajšli, byli tam tydzień. Doŭhaja daroha, było ŭžo šmat razmoŭ, tady ŭžo Aleś pačynaŭ havaryć na biełaruskaj movie, a ja ź dziacinstva havaryŭ i škołu zakančvaŭ biełaruskuju. Usio heta nas mocna pajadnała, Aleś staŭ maim siabram na ŭsio žyćcio. Jon byŭ śviedkam na maim pieršym viasielli, jon chrosny baćka majoj dački. A paśla druhoha šlubu skazaŭ, što ŭžo dvojčy byŭ śviedkam, ale treciaha razu nie budzie», — śmiajecca Siaržuk Sys.

Ščyraść siabra Sieržuku vielmi padabajecca. Pravaabaronca pamiataje, što Aleś Bialacki papiaredziŭ pra mahčymyja nastupstvy pracy ŭ «Viaśnie» adrazu.

«Tut proćma prablem, kaža. U «Viasnu» možna pryjści, ale adsiul užo nie vyjdzieš. Papiaredžvaŭ i pra cisk, pra aryšty. Jon i dla siabie takuju dolu pradbačyŭ i ad jaje nikoli nie ŭchilaŭsia. Uviesnu 2021-ha jašče moh by vyjechać za miažu, ale zastaŭsia. Taki byŭ jahony vybar», — uspaminaje pra Alesia Bialackaha Siaržuk Sys.

Vokładka ad Alesia Puškina

Jašče adzin čałaviek, jaki časta fihuruje va ŭspaminach Sysa — mastak Aleś Puškin. Letaś palitviazień pamier u niavoli. Paet raskazaŭ pra mastaka dźvie historyi.

«Maja maci ŭ našaj vioscy Zaspa — starasta miascovaj carkvy. Jana navat adpraŭlaje słužby, kali niama śviatara, jaki musić z horadu pryjechać. Da mianie ŭ Zaspu pryjazdžali paet Eduard Akulin, paet Anatol Sys žyŭ pobač i časta naviedvaŭ, Aleś Bialacki, Franak Viačorka niekalki razoŭ byli. I voś pryjechaŭ Aleś Puškin dy prosić maci: «Maryja Michajłaŭna, a dazvolcie mnie zvanić u zvany. Umieju, — kaža, — dyk ci dazvolicie ŭ niadzielu?»

Siaržuk kaža, što Aleś Puškin tady pryjechaŭ da ich upieršyniu, tamu maci, žančyna aściarožnaja da nieznajomcaŭ, pierakłała adkaznaść na śviatara. Ale mastak nie admoviŭsia ad svajoj idei, damohsia razmovy z tym, pierakanaŭ i potym vielmi pryhoža zvaniŭ.

«Ci voś jašče historyja», — praciahvaje Siaržuk Sys i ŭspaminaje 2011 hod, kali jon rychtavaŭ da vydańnia svaju pieršuju knižku vieršaŭ «Stremka». Tady, parazvažaŭšy, jon źviarnuŭsia da Alesia Puškina z prapanovaj namalavać vokładku knihi. Dalejšaje paeta ździviła.

«Aleś adkazaŭ, što prosta tak nie moža, jamu treba knihu pačytać. Dobra, ja skinuŭ jamu vieršy z knihi. Prachodzić, moža, miesiac, ja pracuju na «Viaśnie», jak raptam damafon źvinić, idzie da nas kuča ludziej, a siarod ich Aleś ź vialikaj karcinaj u rukach!» — raskazvaje Siaržuk Sys.

Paet čakaŭ hrafičnaha rysunku, prysłanaha praź internet, a atrymaŭ vialikuju karcinu, napisanuju alejem, z cudoŭnaj koleravaj hamaj i źmiestam, jaki vydatna padychodziŭ da vieršaŭ.

«Taja karcina ciapier upryhožvaje adnu z pryvatnych kalekcyj, kupić jaje za hrošy dla mianie było nierealna, zatoje malunak Puškina zastaŭsia na vokładcy pieršaj knihi, i heta cudoŭnaja vokładka!» — ličyć paet.

Litoŭskaja tuha

Siaržuk Sys pryznajecca, što ad smutku i tuhi pa radzimie padčas žyćcia ŭ Vilni najpierš ratujecca paezij. Ale pryznaje, što i ŭ vieršach — tyja ž nastroi. Razdvojenaść nie źnikaje.

«Rozumam uśviedamlaju, što zrabiŭ słušna, kali vyjechaŭ, ale ŭ sercy dahetul sumnieńni, navošta. Treba było, jak inšyja: zastacca i sieści. Heta vielmi baluča. Ratujusia litaraturaj — kali nakryvaje, dyk pišu i pišu. Maryš, prydumlaješ, mroiš — i patrošku bol zacichaje. Ale kab skazać, što ja siabie ŭ niebiaśpiecy tut adčuvaju, dyk takoha niama. Razumieju, što nie mahu viarnucca ni siońnia, ni zaŭtra, ni praz hod. Pa-mojmu, heta nie piesimizm, a prosta adekvatnaja acenka situacyi», — kaža Siaržuk Sys.

Pavodle aŭtara zbornika «DOM», jon užo padrychtavaŭ da vychadu ŭ druk novuju knihu, jakaja budzie nazyvacca «Pryručeńnie Litvoj» i abjadnaje vieršy, napisanyja pa ŭražańniach ad žyćcia ŭ Vilni. Ad naviedvańnia Koŭna, Uciany dy inšych miaścinaŭ Litvy. Sprabuje Siaržuk siabie i jak prazaik.

«Pracuju nad apovieściu «Pieralot-trava». Heta pra ludziej, ź jakimi sutyknuła žyćcio paśla ŭciokaŭ. Balučy tvor, ale i jaho abaviazkova treba darabić».

Prezientacyja zbornika vieršaŭ Siarhieja Sysa DOM adbudziecca 18 lutaha ŭ Vilni, na placoŭcy «Paviljonas», na vulicy Pilima, 21b.

Kamientary5

  • Maksim Dizajnier
    03.02.2024
    Sudia po finału staťji - tvorčieskaja diehrdacija na lico, kak i u Volskoho. Da nikomu zdieś nie intieriesny ni vaš sładkij emihrantskij płač, nie kołbasnyj patriotizm, nie uražańni ot krasivoj žiźni v ES, v kotoroj chotiełoś by okazaťsia vsiem normalnym biełarusam, no udałoś tolko vam, i na chalavu. Potomu čto nikto tam nikohda nie okažietsia, nie prodav vsie babkiny chaty, kottiedži, nažityje pry kryvavaj dktatury, i postrojennyje vam rukami biednych biełarusov po 500 v miesiac. Nu, ili na musorovoz v provincii, kak sdiełał saolist Dietiukov.
  • Vuhły
    03.02.2024
    Dobry artykuł.
    Dziakuj
  • osień
    03.02.2024
    Maksim Dizajnier,
     o... kak poetično myśliš...  Chudožnika vidno srazu. Dizajnom hrobov zarabatyvaješ? 

Palitviazień pravioŭ paŭtara hoda ŭ SIZA — voś jak jon vyhladaŭ paśla hetaha5

Palitviazień pravioŭ paŭtara hoda ŭ SIZA — voś jak jon vyhladaŭ paśla hetaha

Usie naviny →
Usie naviny

U Rasii vajskovyja vučyliščy nie mohuć nabrać kursy. Niama achvotnych7

«$120 — i ja pakinu ciabie ŭ spakoi». Machlar zabłakavaŭ ajfon biełaruski i zapatrabavaŭ vykup

Muž uładalnicy kampanii Wildberries zrabiŭ uzbrojenuju sprobu zachopu ofisa, jość paranienyja

Ci mohuć biełarusy, jakim Šviecyja admoviła ŭ prytułku, raźličvać na pierahlad rašeńnia? I što budzie z novymi zajavami?

Kavun kaštavaŭ haradziencu 1578 rubloŭ2

Minskamu błohieru, jaki rabiŭ ahlady na kramy, dali dva hady chimii2

Jeŭrasajuz naraściŭ vypusk snaradaŭ bolš čym u dva razy. Ukrainie budzie palohka

Śledstva pa spravie ksiandza Hienryka Akałatoviča skončanaje

Dom u Drazdach pradali amal za $3 miljony2

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Palitviazień pravioŭ paŭtara hoda ŭ SIZA — voś jak jon vyhladaŭ paśla hetaha5

Palitviazień pravioŭ paŭtara hoda ŭ SIZA — voś jak jon vyhladaŭ paśla hetaha

Hałoŭnaje
Usie naviny →