Minčanin skraŭ u pjanaha nieznajomca 12 tysiač dalaraŭ, hulaŭ na ich tydzień, a papaŭsia na skradzienaj butelcy piva
Pakručastuju kryminalnuju historyju niečakanych lohkich hrošaj i takoha ž rezkaha pavarotu fartuny, raskazvaje «Minsk-Naviny».
U tuju noč minčanin raśpivaŭ śpirtnyja napoi ŭ haściach u pryjaciela. Paśla jany adpravilisia na aŭtazapravačnuju stancyju ŭ Masiukoŭščynie pa harełku.
Na zvarotnym šlachu adzin z mužčyn adyšoŭ spravić patrebu i zaŭvažyŭ na hazonie hramadzianina, toj spaŭ, pobač stajała sumka.
U sumcy byŭ pačak dalaraŭ, pašpart i tualetnaja vada. Pakinuŭšy dakumient i parfumu pobač ź nieznajomcam, mužčyna zabraŭ sumku z hrašyma.
Ale pryjacieli ŭsumnilisia ŭ sapraŭdnaści kupiur i paprasili nieachajnaha vyhladu mužčynu, što prachodziŭ mima, pravieryć 100-dalaravuju banknotu ŭ kasira AZS. Rabotnik stancyi paćvierdziŭ: «sapraŭdnaja». Tavaryšy rasščodrylisia i addali minaku hetyja hrošy.
Abmianiaŭšy 300 dalaraŭ, pryjacieli na taksi pajechali ŭ saŭnu, vyklikali tudy dziaŭčat lohkich pavodzin i «stali adpačyvać, ni ŭ čym sabie nie admaŭlajučy».
Tydzień abvinavačany traciŭ skradzienyja hrošy, niekatoruju častku ź ich jon pieradaŭ pryjacielu — šmatdzietnamu baćku. Ale chutka srodki skončylisia.
Minčuk papaŭsia na tym, što ŭziaŭ u kramie na vuł. Niomanskaja dvuchlitrovuju butelku piva i nakiravaŭsia da vychadu, nie raspłaciŭšysia. Jaho zaŭvažyŭ achoŭnik, ale mužčyna ŭciok. Adnak byŭ zatrymany milicyjaj.
Padčas śledstva vyśvietliłasia historyja mužčyny, što spaŭ na hazonie, u sumcy jakoha i byli 12 tysiač dalaraŭ. Akazałasia, jon płanavaŭ na ich nabyć aŭtamabil.
Adnak ździełka nie adbyłasia: mužčyna sustreŭsia sa znajomaj i vypili stolki harełki, što dajści dadomu jon byŭ nie ŭ stanie i zasnuŭ prosta na hazonie.
Mužčynu, jaki pražyŭ pryhožy tydzień na 12 tysiač dalaraŭ, asudzili na 3 hady 6 miesiacaŭ kałonii sa štrafam u pamiery 100 bazavych vieličyń (4 000 rubloŭ). Akramia taho, jon pavinien kampiensavać paciarpiełamu naniesienuju škodu.
«Moj kachany nie čytaje naviny, kali jany napisanyja pa-biełarusku». Darja Caryk stała na abaronu ruskaj movy i pryplała navat Paźniaka48
Kamientary