Saša Filipienka raskazaŭ, jak vystaviŭ svaje ŭznaharody na aŭkcyjon dla dapamohi rasiejcam, jakija suprać vajny, i što ź imi stała
Piśmieńnik Saša Filipienka padzialiŭsia historyjaj, jak vystaviŭ na aŭkcyjon usie svaje ŭznaharody, kab sabrać hrošy na dapamohu rasijskim pryzyŭnikam, jakija nie chočuć iści na vajnu i kosiać ad vojska.
«Kali pačałasia vajna, my šukali lubyja sposaby, kab źviarnuć uvahu śpiačaha rasijskaha hramadstva na toje, što adbyvajecca katastrofa. My sprabavali dapamahčy ŭsim, chto vystupaŭ suprać vajny», — piša Filipienka ŭ fejsbuku.
Tak źjaviłasia inicyjatyva, kali viadomyja ludzi vystaŭlali svaje statuetki, pryzy i premii na aŭkcyjon, a atrymanyja hrošy išli na apłatu advakataŭ, jakija dapamahali pryzyŭnikam kasić ad vojska i nie iści na vajnu.
«Mnie prapanavali vystavić adnu lubuju ŭznaharodu. Ja padumaŭ, što čym bolš budzie hrošaj — tym bolš chłopcaŭ zmohuć adkasić, a tamu addaŭ usie dypłomy i statuetki, akramia pieršaha, jaki atrymaŭ ad Biełaruskaha PEN-centra (naŭrad ci jon kamu-niebudź byŭ by patrebny). (…) Da majoj radaści, chtości kupiŭ usie maje ŭznaharody i pieravioŭ hrošy fondu.
Ja paradavaŭsia i dumać zabyŭsia, ale niadaŭna, paśla vystupu ŭ Amsterdamie, da mianie padyšła vydatnaja dziaŭčyna i skazała, što heta jana vykupiła ŭsie maje statuetki i dypłomy, kab pieravieści hrošy na dobruju spravu. Akramia taho, skazała cudoŭnaja nieznajomka, kali ja zachaču — jana hatovaja ŭsio viarnuć.
Ja daviedaŭsia, što dziaŭčyna vyjazdžała z Rasii z dvuma valizkami: u adnym byli asabistyja rečy — u inšaj maje statuetki. Ja, viadoma, nie pahadziŭsia, tamu što viedaju, što dypłomy ciapier u dobrych rukach. U adroźnieńnie ad mianie, ich navat pracirajuć.
I jašče ja viedaju, što dobrych ludziej usio roŭna bolš i ŭsie aŭtary vydatnych idej buduć na voli», — padsumavaŭ Filipienka.
Kamientary