«Siarhiej byŭ niakiepskim chłopcam, ale narkaman». Padrabiaznaści žachlivaj historyi z kvateraj, u jakoj paśla kupli znajšli dva trupy
Dniami stała viadomaja amal detektyŭnaja historyja: minčuk kupiŭ kvateru na druhasnym rynku, a kali pryjšoŭ pa klučy, znajšoŭ u joj dva trupy. Zahinułymi akazalisia były haspadar kvatery Siarhiej i jahony siabra Alaksiej — abodva byli narkamanami i, jak paźniej vyśvietlili ekśpierty, pamierli ad pieradaziroŭki.

Onliner.by naviedaŭ dom, dzie zdaryłasia hetaja trahiedyja, pahavaryŭ z susiedziami i siabrami zahinułych.
«Uvieś padjezd ad jaho ciarpieŭ»
Pavodle adnoj ź viersij, pakupnik Dźmitryj sam znajšoŭ Siarhieja i prapanavaŭ jamu ździełku: abmianiać dvuchpakajovuju kvateru ŭ Maskoŭskim rajonie na adnapakajovuju ŭ Kurasoŭščynie z dapłataj.
Ci viedaŭ mužčyna, što kuplaje žyllo ŭ narkamana sa stažam, nieviadoma.
— Uvieś dom viedaŭ, što Siarhiej narkaman. Na leśvičnych placoŭkach i ŭ lifcie čas ad času valalisia šprycy, byli bačny ślady kryvi. Tamu praz asobny ŭvachod na leśvicu nichto nie chadziŭ, tolki kali śviatło vyklučali i lifty nie pracavali. Voś tady było strašna! Pamiataju, idu dadomu ŭ ciemry, a tam na leśvicy pamiž pavierchami Siarhiej ź siabram siadziać na padłozie i niešta mykajuć.

— Jon, navat kali byŭ pad kajfam, nikoha nie čapaŭ, ale ŭsio roŭna było niepryjemna. Adnaho razu, jašče da kapramontu, u nas staryja lifty byli. Vychadžu z kvatery — i achaju: usie draŭlanyja plintusy ź liftavaj šachty sarvany — heta jaho «siabruki» tak zakładki šukali, — raspaviała adna z susiedak zahinułaha.
Susiedzi pa paviersie dadali, što ŭ pošukach zakładak z narkotykami «hości» Siarhieja pastajanna zryvali plintusy, padymali linoleum, paškodžvali pravady tak, «što navat televizar nie pracavaŭ».
— Uvieś padjezd ad jaho ciarpieŭ! U jaho kvatera była jak pryton: ruch tam išoŭ i dniom, i nočču. Kali tam niechta kryčaŭ abo ŭ dźviery hrukaŭsia, my navat u kalidor bajalisia vyjści, nie toje što ŭ kramu. Čakali, kali ŭsio ścichnie, i tolki potym vychodzili, — uspaminaje susiedka Maryna.
«Za niekalki dzion da śmierci skazaŭ, što jamu kupili adnapakajovuju za $45 tysiač»
Choć Čopik i psavaŭ usim žyćcio, pra jaho adhukajucca ŭ duchu: «vietlivy, havarki, zaŭsiody vitaŭsia».
Za niekalki dzion da taho, jak jaho znajšli miortvym va ŭžo pradadzienaj kvatery, jon, spuskajučysia ŭ lifcie z adnym z susiedziaŭ, pachvaliŭsia, što «pradaŭ kvateru i chutka pierajedzie».
— Kali jechaŭ z maim mužam u tralejbusie, raskazaŭ, što novy haspadar pierajedzie ŭ jaho dvuchpakajovuju, a jon — u adnapakajovuju dzieści kala čyhunki ŭ Kurasoŭščynie, što jamu jaje kupili za 45 tysiač dalaraŭ, — dadaje inšaja susiedka. — Ale jašče kamuści jon kazaŭ, što kvatera zapisanaja nie na jaho, a na inšaha čałavieka. Praŭda heta ci nie, nie viedaju.
Zhodna z paviedamleńniem Dziaržkamiteta sudmiedekśpiertyz, były haspadar kvatery i jaho hość pamierli ad pieradaziroŭki narkotykaŭ, adznačajučy ŭdały prodaž.
Cieły zahinułych vyjavili ŭ adzin z paniadziełkaŭ śniežnia. Susied, jaki žyvie na toj ža placoŭcy, vyjšaŭ pačyścić abutak i sutyknuŭsia ź milicyjaj i novym ułaśnikam kvatery.
— Jon kazaŭ im, što pryjšoŭ pa klučy, zvaniŭ i pisaŭ Siarhieju i Alaksieju, ale nichto nie adkazvaŭ. Uzłamali dźviery — a tam dva cieły! Pach byŭ taki, što my bajalisia niekalki dzion adčyniać dźviery ŭ kalidor, — raspaviała adna z susiedak.
Toj mužčyna, što kupiŭ hetuju kvateru, kazaŭ, što addaŭ pa $1700 za kvadratny mietr, što źbiraŭsia tut žyć z žonkaj i małoj dačkoj…
Ale jak jon moh takuju kvateru za takija hrošy kupić?!
«Loška byŭ futbalistam, a potym staŭ narkamanam»
Druhi zahinuły, Alaksiej, byŭ z susiedniaha doma. Apošnim časam, jak śćviardžajuć jaho znajomyja, jon žyŭ nie z baćkami, a ŭ toj samaj kvatery Čopika.

— Ja dobra viedaŭ Alaksieja. Narmalny byŭ chłopiec. Raniej hulaŭ u futboł u adnoj kamandzie z maim bratam, ale paśla traŭmy kalena kinuŭ, a potym staŭ narkamanam. Mnie jaho vielmi škada. A Čopik strašny byŭ čałaviek, šmat ludziej u mahiłu zahnaŭ narkotykami, — raspavioŭ jaho znajomy.
Pavodle jaho słoŭ, Alaksiej śćviardžaŭ, što zajmajecca nieruchomaściu i dapamahaje Čopiku pradavać kvateru, byccam atrymaŭšy na heta hienieralnuju davieranaść.
Ahient: «Jakija trupy? Vy mnie zaraz niejkija žachi raspaviadajecie»
Byłaja kvatera Čopika ciapier pradajecca za 75 tysiač dalaraŭ.
Žurnalisty pasprabavali źviazacca z novym ułaśnikam kvatery Dźmitryjem. Jon paćvierdziŭ fakt prodažu, ale paśla taho, jak daviedaŭsia, što jamu piša žurnalist, pierastaŭ adkazvać.
A voś što raspavioŭ ahient, jaki zajmajecca prodažam hetaha abjekta:
— Ja nie viedaŭ, što abjava dublujecca. Mahčyma, jaje nie vydalili paśla zaklučeńnia z nami damovy.
— Vy viedali, što ŭ hetaj kvatery znajšli dva trupy?
— N-je-je. Vy mnie zaraz niejkija žachi raspaviadajecie. <…> Tam była całkam pustaja kvatera, kali ja pryjechaŭ. Mnie skazali, što jany jaje kupili, ale nie chapiła hrošaj na ramont, tamu i vyrašyli pradać. Heta ŭsio, što ja viedaju.
Kamientary