22 červienia ŭ Hrodnie maje adbycca sud nad pravasłaŭnym śviatarom Mikałajem Hajdukom. Za toje, što toj admoviŭsia ad daktyłaskapii, jaho abvinavacili ŭ niepadparadkavańni słužbovym asobam.
Na pieršaje pasiedžańnie suda 12 červienia nie źjaviŭsia ŭčastkovy milicyjant Tadevuš Matukievič, jaki składaŭ na śviatara pratakoł. Ajciec Mikałaj raskazaŭ, čamu admoviŭsia zdavać adbitki palcaŭ.
— Heta vyhladała niejak nastojliva, heta nie było svabodnym vybaram čałavieka. U mianie niama inšaha vyjścia. Ja chacieŭ paraicca i z archirejem, i sa śviaščennanačallem, i z duchoŭnikam, ale nie atrymałasia. Ale viedajecie, mianie bolš turbuje nie toje, možna hetyja adbitki zdavać ci nie, a toje, što milicyjant skłaŭ pratakoł bieź mianie, parušyŭ zakon dziela niejkaj svajoj mety. Ludzi pytajucca — čamu ty budzieš ci nie budzieš zdavać adbitki… A mianie bolš turbuje, čamu jon idzie na padman. Zdajecca, što padmanu ŭvohule nie pavinna być. Nie pavinna być nijakich złačynnych dziejańniaŭ z boku pravaachoŭnych orhanaŭ.
— Ajciec Mikałaj, chaciełasia b udakładnić pazicyju Carkvy ŭ hetym pytańni. Jeparchija nadrukavała svajo mierkavańnie, dzie padtrymlivajecca ideja, što kali čałavieka prymušajuć zdavać, to heta moža parušać pravy asoby…
— Nie treba nikoha prymušać, treba, kab u čałavieka była svaboda vybaru. Kab čałaviek moh skazać: ja chaču alternatyvy. Ci nie chaču — mianie zadavalniaje toje, što jość.
— Ale ž u Biełarusi ŭviali zakon pra prymusovuju daktyłaskapiju vajennaabaviazanych mužčynaŭ.
— Kali kazać asabista pra mianie, to ja śviatar, a śviatar nie zusim vajennaabaviazany, bo jon nie maje prava trymać u rukach zbroju. Navat kali b byŭ zakon, što treba ŭziać u ruki zbroju i śviataram dy iści z hetaj zbrojaj u ruce… Navat ja viedaju tyja prykłady, kali śviatary jašče da taho, kab być śviatarami, u Vialikuju Ajčynnuju vajnu, zmahalisia na baku čyrvonych — u nas byŭ u sabory ajciec Pavieł, to jon, paśla taho jak skončyłasia vajna, jašče nios trochi jepicimju, bo chacieŭ być śviatarom, a śviatar nie moža być zabojcam.
— Carkva vykazvaje aściarohi, što hetymi adbitkami palcaŭ mohuć złoŭžyvać. Jakija,
— U nas niama nijakaha sposabu skazać: usio, kropka, dalej iści nielha, bo tut parušajucca našy pravy, naša hodnaść i naša samapavaha. Dziaržava siońnia ŭviała adbitki palcaŭ, zaŭtra moža ŭvieści jašče niešta, paślazaŭtra jašče niešta, potym skaža, što treba niejkuju adzinuju kartku dać čałavieku i ŭsio ŭ žyćci jon zmoža rabić tolki z hetaj kartkaj. A potym moža jašče j čyp užyviać — taksama budzie vielmi zručna. Nu, a potym skažuć: ty nie pakłaniŭsia, dyk i čyp tabie adklučym, i čałaviek moža vypaści z hramadskaha žyćcia.
— Časam možna pačuć, pieravažna ad ludziej niepravasłaŭnych, što, maŭlaŭ, u Biełarusi ŭłady jakraz vielmi dobra staviacca da Pravasłaŭnaj Carkvy, dajuć joj roznyja pryvilei — Vy pahadzilisia b z takim mierkavańniem? Jakija adnosiny pamiž carkoŭnymi i śvieckimi ŭładami?
— Tut užo bolš archirei mohuć adkazać. A tak, nakolki ja baču… nu, voś, pomniu, byŭ ziemlatrus u Kitai, i tyja srodki, jakija Biełaruś dała na dapamohu kitajskim bratam, byli ŭ šmat razoŭ bolšyja, čym tyja srodki, jakija Biełaruś dała Biełaruskaj Pravasłaŭnaj Carkvie.
— Viartajučysia da Vašaha vypadku ź milicyjantam — jak siabie pavodzili milicyjanty, kali patrabavali ad Vas zdać adbitki palcaŭ?
— Ja ich nie bačyŭ uvohule, tamu mnie nieviadoma, byli jany vietlivyja ci nie. Jany skłali ŭ kabiniecie pratakoł bieź mianie.
— A ŭ čym kankretna jany Vas abvinavačvajuć?
— U niepadparadkavańni zakonnym patrabavańniam achoŭnikaŭ paradku.
— Dyk jany napisali, što niešta ad Vas patrabavali, a Vy admovilisia?
— Nu tak, i napisali: ad podpisu admoviŭsia. I tak u čatyroch miescach pratakołu. A ja taho milicyjanta i nie bačyŭ. Moža, ja b i nie staŭ admaŭlacca, kali b bačyŭ.
— U sud učastkovy milicyjant Tadevuš Matukievič nie źjaviŭsia, i tamu Vašu spravu pieranieśli na 22 červienia. A Vy nie sprabavali niejak ź im źviazacca, pahavaryć?
— Viedajecie, siońnia patelefanavaŭ načalnik Leninskaha rajona i skazaŭ, što napeŭna niedakładna byŭ zrobleny pratakoł, i treba ŭdakładnić niejkija akaličnaści. Ja jamu paabiacaŭ, što pryjdu, ale ŭ mianie nie atrymałasia. Mabyć, jany ŭžo j sami razumiejuć, što da ichnaha pratakołu šmat pytańniaŭ.
— Čaho Vy čakajecie ad nastupnaha sudovaha pasiedžańnia?
— Viedajecie, mnie cikava pahladzieć. Kali na čałavieka prosta siedziačy ŭ kabiniecie skłaści pratakoł — dyk zmoža sud dakazać ci nie zmoža, što čałaviek u hetym nie vinavaty?
— Na našym radyjo rehularna hučać repartažy, dzie ludzi śćviardžajuć, što ich sudziać, naprykład, za brydkasłoŭje, choć jany nie łajalisia i nie brydkasłovili… Vy daviarajecie sudovaj sistemie?
— A ci daviaraŭ sudovaj sistemie Chrystos? A apostały daviarali? A navamučaniki daviarali sudovaj sistemie? Voś Vam i adkaz…
Kamientary