Nastalhujecie pa SSSR? Zanudzilisia pa kamuniźmie? Schadzicie na novy film Alaksieja Bałabanava. Z błohu Andreja Rasinskaha.
Nastalhujecie pa SSSR? Zanudzilisia pa kamuniźmie? Schadzicie na novy film Alaksieja Bałabanava. Z błohu Andreja Rasinskaha.
1984 hod. Vykładčyk navukovaha ateizmu (Leanid Hromaŭ) pa darozie ŭ Leninsk traplaje na “samahonny” chutarok, dzie ŭsčynaje sprečku z haspadarom (Alaksiej Sierabrakoŭ). Paśla na chutarok zavitajuć dačka sakrataru rajkamu (Ahnija Kuźniacova) z zachmialełym siabram-farcoŭnikam. A zusim pobač – mańjak-milicyjant, jaki zhvałtuje lehkadumnuju hierainiu harełačnaju butelkaj…
U karcinie Alaksieja Bałabanava zalimitnyja žachi i zalimitny humar. Ale karcina Alaksieja Bałabanava – nia treš.
Paabšarpanyja padjezdy, deficyt, strachaludnyja industryjalnyja landšafty, što niaviečać cieła j dušu. Smurodziać truby, na kuchniach aściarožna šepčucca mieścičy.
Samalot štotydzień pryvozić cieły zabitych – “hruz 200”, a ŭ čerava mašyny podbieham zahružajecca čarhovaje harmatnaje miasa.
Nastalhujecie pa SSSR? Zanudzilisia pa kamuniźmie? – Atrymajcie napaŭdochłaha Čarnienku ŭ televizary i mańjaka ŭ pahonach za vašym aknom. Tolki nie zabyvajcie – što “muchi ŭ nas”.
Ale film Bałabanava – nie čarnucha.
“Hruz 200” – badaj, najlepšaja stužka Alaksieja Bałabanava.
Režyser navodmaš bje pa sacyjalnaj pamiaci, nachabna vykarystoŭvajučy melodyi 80-ych (paradaksalny saŭndtrek – aŭtarskaja prerahatyva Bałabanava). Naviaźlivaja pieśnia pra mahnolii, saładžavaja “Vołahda” “Pieśniaroŭ” – jakich paśla zvyrodna-hratesknaj sceny słuchać užo niemahčyma, niščymna-liryčnaja “Trava” “Ziamlanaŭ” – padkreślivajuć duchoŭny raspad. A prajezd kapitana Žurava pad muzyku Juryja Łazy zatknie za pojas znakamitaha “Brata” i skandalnuju “Maleńkuju Vieru”.
Naprykancy filmu, jak i ŭ “Aśsie” hučyć hurt “Kino”, ale heta nie prynosić palohki.
Karcina nia maje santymentaŭ da maładoha pakaleńnia.
Padonak-farcoŭnik z sakołačkaj “SSSR” – heta byłoje j pryšłaje savieckaj epochi. Heta siońniašni dzień, kali dziełavyja kamsamolcy stalisia bahaciejami, a kapitany Žuravy pajšli na pavyšeńnie. Saviecki sajuz skanaŭ, ale jahonyja naščadki – miljony j miljony – dasiul nie pakajalisia i kamfortna žyvuć z atrutaj u dušy.
Karcina mahła by razhortvacca ŭ pucinskaj Rasiei (pra Biełaruś ja j nie zaikajusia) – i mnohija ŭspryniali stužku, jak metafaru. 1984 hod – hod Oruełaŭskaha kašmaru. Ale paśla 1984 zaŭždy nastupaje 1985 – i 1991, i budučynia byłych savieckich askiepkaŭ zastajecca niepradkazalnaj. Bałabanaŭ słynny svaimi kinapraroctvami – ale j nia hetaje samaje kaštoŭnaje ŭ filmie.
Režyser prostaliniejna zadaje planku: sama vysoki sudździa – Boh.
Chacieli źniščyć Boha, pabudavać kamunizm? Ciapier hladzicie na śmierć – duchoŭnuju i fizyčnuju. Milicejski mańjak źniščaje cieły, “navukovy ateist” – razłahaje dušy. I rodavyja hniozdy ichnija pa susiedztvie: vid z voknaŭ adnolkavy.
Naprykancy stužki źlakany ateist (typovy saviecki intelihient!) prybiahaje ŭ carkvu pachryścicca. Tak, na ŭsialaki vypadak…
Kanvulsii nianaviści, smačnaje vidovišča hracha – jakoje zabyć niemahčyma, aściarožny, z-pad iłba, pozirk na nieba, hladacki šok…
Tolki ci treba Bohu takoje śviedčańnie?
Kamientary