Ksiondz, jaki pačaŭ malicca pa-biełarusku ŭ Savieckaj Biełarusi
Siońnia adznačajecca 100-hadovy jubilej rupliŭca biełaruščyny, pierakładčyka Biblii ksiandza Ŭładzisłava Čarniaŭskaha.

U vioscy Višnieva Vałožynskaha rajonu stvarajuć muzej rupliŭca biełaruščyny, pierakładčyka Biblii ksiandza Ŭładysłava Čarniaŭskaha.
Ksiondz Uładysłaŭ Čarniaŭski (1916–2001) — pieršy śviatar, jaki ŭ pieravažna «polskim» kaściole ŭ savieckaj Biełarusi časoŭ «raźvitoha sacyjalizmu» pačaŭ malicca pa-biełarusku i stvaryŭ u vioscy sapraŭdny nacyjanalna-kulturny duchoŭny centar. Svajoj bieskaryślivaj addanaj pracaj na karyść kaścioła i ludziej Biełarusi, jak paličyli jahonyja byłyja parafijanie, jon zasłužyŭ muzej.
Muzej ksiandza-biełarusizatara
Stvaryć muzej ksiandza Ŭładysłava Čarniaŭskaha prapanavała miascovaja žycharka Tereza Bitel, jaje padtrymali inšyja parafijanie, ciapierašni višnieŭski ksiondz ajciec Juzef, miascovyja ŭłady.
Častku ekspanataŭ užo sabrali, letaś u studzieni ŭ miascovym Domie kultury była adkrytaja fotavystava, pryśviečanaja ksiandzu Ŭładysłavu Čarniaŭskamu.
Miascovyja ŭłady abiacajuć vydzielić pakoj dla muzeja ŭ Domie kultury.
A hałoŭnymi arhanizatarami, natchnialnikami i stvaralnikami muzeja zastajucca miascovyja žychary. Niefarmalny ichni lider — Tereza Bitel. Jana zachoŭvaje budučyja muzejnyja ekspanaty — fotaarchiŭ, biblijateku ksiandza Ŭładysłava, jahonyja rukapisy, asabistyja rečy — studenckuju knižku, pensijnaje paśviedčańnie, padziaki ad mižnarodnych arhanizacyjaŭ. Tereza Bitel kaža, što praź jahonuju spadčynu ciapier adkryvaje dla siabie ŭsiu hłybiniu asoby śviatara:
«Razumieju nakolki hety čałaviek byŭ ščyry i dobrazyčlivy, ale asabliva jaskravym dla mianie bačycca toje, što heta byŭ ksiondz-pakutnik. U mianie pierad vačyma jahonaja vyjava — u halošykach, kali słata — šlop-šlop-šlop da kaścioła. Kali jon byŭ užo stareńki, to kazali ludzi, što paśla kaścioła zachodziŭ da špitala, tam jaho padkormlivali, lekavali, a paśla išoŭ dachaty. Voś taki stareńki, dobrazyčlivy, bieskaryślivy čałaviek. I voś pa jahonaj spadčynie bačna, nakolki jon byŭ roznabakovy — kolki jon vypisvaŭ časopisaŭ, kolki knih.
Jon i mianie chryściŭ, i maja duša praź jaho da Boha była daviedzienaja. Ja tamu i zajmajusia jahonaj spadčynaj, bo, peŭna, heta moj los — navat padčas adkryćcia vystavy, padajecca, ksiondz Uładysłaŭ hetamu spryjaŭ. Kali, da prykładu, zdaralisia niejkija składanaści, to jany chutka i lohka vyrašalisia. Mnie padajecca. što ksiondz Uładysłaŭ, jahonaja duša była ŭściešanaja, što my nie zabylisia, što my možam malicca na biełaruskaj movie. I ja taksama za toje, kab kožny narod maliŭsia na svajoj rodnaj movie, bo tady viedaješ i razumieješ, pra što i jak moliśsia…»
24 studzienia na adkryćci fotavystavy ŭ Višnieŭskim domie kultury byli sotni ludziej. Arhanizatary kažuć, što jašče nivodnaja impreza tut nie źbirała stolki narodu: duchavienstva, svajaki Ŭładysłava Čarniaŭskaha, čynoŭniki i mnostva viaskoŭcaŭ — navat nia ŭsie zdoleli źmiaścicca, kaža zahadčyca biblijateki Alena Žvirko:
«Ksiondz Uładysłaŭ imšu pravodziŭ pa-biełarusku tak, što ŭsio ŭsim było zrazumieła. Jon usich ludziej hetak pavažaŭ i caniŭ, što ŭsie paštoŭki, jakimi jaho vinšavali sa śviatami — jon kožnuju ŭkładaŭ u albom — u nas usio heta zachavałasia».

Krynica biełaruskaści
Vioska Višnieva, što ŭ Vałožynskim rajonie, — nievialikaje pasielišča na šlachu ź Miensku ŭ Halšany i niepadalok ad staražytnaha Kreva. Miascovy kaścioł Najśviaciejšaj Panny Maryi staić na vysokim uźbiarežžy raki Halšanki, nibyta vyjšaŭšy z ramantyčnych apovieściaŭ Uładzimiera Karatkieviča. Staražytnuju historyju vioski i kaścioła, jakaja siahaje piatnaccataha stahodździa, praciahvajuć vybitnyja źjavy, padziei i asoby našych časoŭ.
Adna ź ich — krynica, jakaja, pavodle padańniaŭ, źjaviłasia na miescy abjaŭleńnia Maci Božaj i čynić cudy ŭzdaraŭleńnia. Navat u zimovaje viaskovaje biaźludździe da krynicy iduć žychary Višnieva i vakolicaŭ. Z pašanaju molacca Maci Božaj dy z udziačnaściu ŭzhadvajuć svajho vybitnaha ziemlaka, śviatara Ŭładysłava Čarniaŭskaha, jaki staŭ krynicaj biełaruskaści dla mnohich ź ich.
La krynicy sustrakajem žycharku susiedniaj ź Višnievam vioski — Kazimiru, žančynu pensijnaha vieku:
«Siońnia śviata śviatoj Ahaty — śvienciać vadu i chleb — voś pryjšła da krynicy śviatoj vady nabrać. Ale kožnaha razu prychodzim da kaplički, nabirajem vadu, voj — siudy hetulki narodu idzie pa vadu, zdalok na mašynach pryjaždžajuć — cełymi bitonami nabirajuć. I mnohim ludziam dapamahaje».
Karespandentka: «A ksiandza Čarniaŭskaha pamiatajecie?»
«Kaniečnie, jak ža nia pamiatać? Jon hetaki dobry byŭ! Vučyŭ nas usiamu dobramu, relihijnamu. Heta byŭ čałaviek ad Boha pasłany».
Karespandentka: «A na jakoj movie vučyŭ?»
«Na biełaruskaj. Da jaho pa-polsku malilisia, a pry Čarniaŭskim na biełaruskuju movu pierajšli, tolki pa-biełarusku».
Karespandentka: «Šanujuć jahonuju pamiać?»
Spadarynia starejšych hadoŭ: «Kaniečnie. Ja kali byvaju, to abaviazkova kala jahonaj mahiłki paciery adhavorvaju».
Da razmovy pra ajca Ŭładysłava Čarniaŭskaha dałučyŭsia Matevuš Kanstancin z susiedniaj vioski Sajkoŭščyna:
«Niekali mianie maleńkaha mama pryvodziła da hetaj krynički pakaštavać vadzički, a paśla da ksiandza Čarniaŭskaha išli, i jon nas navučaŭ, vioŭ da pieršaj kamunii, prymaŭ spoviedzi. Ja praź jaho da Boha pryjšoŭ i pry im usio žyćcio pražyŭ».
Karespandentka: «A ci viedali vy, što jon pierakładaŭ na biełaruskuju movu Bibliju, što pisaŭ vieršy?»
«Nia tolki viedali — jon i nas biełaruskaj movie vučyŭ. Polskuju movu jon nia nadta lubiŭ i pierakładaŭ na biełaruskuju, kab biełarusy razumieli ŭsio, asabliva maładyja ludzi. Čamu ž jaho nia buduć pavažać — usio svajo žyćcio hetamu pryśviaciŭ».
50 hadoŭ słužeńnia
Usio žyćcio, vučoba, śviatarskaje słužeńnie Ŭładysłava Čarniaŭskaha źviazanaje ź jahonymi rodnymi miaścinami — Halšany, Kreva, Vilnia, Višnieva — dzie niaźmiennym probaščam u kaściole śviatar zastavaŭsia amal piaćdziasiat hadoŭ. Hetyja hady prypali na peryjad chruščoŭska-brežnieŭskaha ateizmu, kali adkrytymi byli adzinki chramaŭ. Višnieŭski kaścioł nie pierapyniaŭ svajoj dziejnaści nikoli, i pieradusim heta zasłuha ksiandza Ŭładysłava, śćviardžajuć viaskoŭcy. Bolš za toje — u tyja časy zastojnaha sacyjalizmu i panavańnia denacyjanalizavanaj savieččyny ksiondz Uładysłaŭ pačaŭ pieravodzić słužby z polskaj na biełaruskuju movu. I supraćstajali hetamu nia tolki savieckija ŭłady, ale i sami vierniki, zvykłyja da polskamoŭnych słužbaŭ, kaža miascovaja žycharka Iryna, jakaja słužyć u kaściole:
«Byli sprečki z-za biełaruskaj movy: ksiondz patrabavaŭ, kab pa-biełarusku malilisia, a parafijanie patrabavali, kab malicca pa-polsku, nie chacieli pa-biełarusku. A jon usio roŭna rabiŭ pierakłady na biełaruskuju movu. Paśla ŭžo, kali starejšyja adyšli, to stała valniej, pajšło ŭsio pa-biełarusku. Ale i nam było ciažka, bo nas taksama navučali pa-polsku. Navat moj tata — jon taksama pa-polsku chacieŭ, i kali zahavoryć da ksiandza pa-polsku, dyk ksiondz nie lubiŭ hetaha. Nie lubiŭ i kali pa-rasiejsku chto źviartaŭsia. Ale kali chto pryjaždžaŭ ź Litvy, to razmaŭlaŭ ź imi pa-litoŭsku, kali z Polščy, to pa-polsku — jon kožnuju movu pavažaŭ. Ale tut jon chacieŭ, kab usio było pa-biełarusku. Viadoma, jahonaja zasłuha adnosna biełaruskaj malitvy vielmi vialikaja. I ciapier u nas molacca pa-biełarusku, paśla ksiandza Čarniaŭskaha ŭsie ŭžo pryvykli».
Viadomaść ksiandza Ŭładysłava Čarniaŭskaha ŭžo ŭ 70-ja hady vyjšła daloka za miežy Višnieva. Usie nastupnyja hady, jakija papiaredničali novamu biełaruskamu Adradžeńniu, pa rodnaje słova i duchoŭnuju navuku pa-biełarusku da ksiandza Ŭładysłava jechali nia tolki vierniki z usiaho navakolla — usia staličnaja tvorčaja i kulturnaja intelihiencyja, moładź ź niefarmalnych supołak — faktyčna Višnieva stała adnym z duchoŭnych centraŭ usioj Biełarusi.
Tahačasny papa Rymski Pavał VI chacieŭ pryznačyć ksiandza Ŭładysłava pieršym biskupam Biełarusi, ale, viedajučy asobu śviatara i jahonuju ŭpłyvovaść, hetaha nie dazvolili savieckija ŭłady… Mienavita na zamovu papy Rymskaha ksiondz Uładysłaŭ Čarniaŭski pierakłaŭ na biełaruskuju movu Novy i Stary Zapaviety, jakija vyjšli z druku niezadoŭha da jahonaj śmierci ŭ 2001 hodzie. A niekatoryja ź vieršaŭ, jakija taksama pisaŭ ksiondz Uładysłaŭ, byli pakładzienyja na muzyku i pa siońnia vykonvajucca ŭ višnieŭskim kaściole.
Nastupnik staŭ paśladoŭnikam
Ciapierašni probašč višnieŭskaha kaścioła ajciec Juzaf kaža, što ad svajho papiarednika atrymaŭ bahatuju duchoŭnuju spadčynu:
«Pieradusim chacieŭ by padziakavać ksiandzu Čarniaŭskamu za dobry prykład śviatara, jaki achviarna i daskanała słužyŭ u miežach hetaj ziamli Božamu ludu. Mnie zastajecca tolki brać jaho za prykład u słužeńni nastolki, nakolki dazvalajuć mnie siły i mahčymaści. Kab rabić toje, što jon rabiŭ i što daručaje nam Boh».
Ajciec Juzaf viadzie słužby ŭ višnieŭskim kaściole pa-biełarusku, jak prosiać parafijanie. Tradycyja nie pierarvanaja. U hetym jon staŭ paśladoŭnikam ajca Ŭładysłava.
Na raźvitańnie ź Višnievam Tereza Bitel pračytała vierš Uładysłava Čarniaŭskaha, jaki ksiondz pryśviaciŭ svajoj maci:
Z taboju ŭ dumkach časta razmaŭlaju,
Lubaja mamka, hałubka maja!
Čym ja adździaču — sam ja nia znaju…
Chiba za serca — svaim sercam ja.
A jašče Tereza Bitel zaprasiła na adkryćcio muzeju ŭ dzień 100-hodździa ksiandza Ŭładysłava Čarniaŭskaha — 14 studzienia 2016 hodu.
Kamientary