«Sovietskaja Biełoruśsija» abrynułasia na Kanhres daśledčykaŭ Biełarusi
«Što čaściakom chavajecca za aŭtarytetnym z vyhladu terminam «mižnarodnyja ekśpierty»?» — hetym pytańniem zadajecca televiadučy i pradziusar Andrej Mukavozčyk u kałoncy «Sovietskoj Biełoruśsii». I sam sabie adkazvaje voś što.
«Słuchajcie, voś my tut žyviom sabie spakojna, pracujem, hadujem dziaciej, a nas tym časam daśledujuć. I nie jakija-niebudź inšapłaniecianie, što było b nie strašna i navat prykolna. A niechta inšy, tutejšy, miascovy. Voś navina: «Mižnarodny kanhres daśledčykaŭ Biełarusi pierajazdžaje».
Pa mnie, dyk choć na Azorskija vyspy, značna cikaviejšy sam fakt: «Mižnarodny kanhres daśledčykaŭ Biełarusi» jość i, takim čynam, praciahvaje daśledavać nas nie pakładajučy ruk. Stała cikava: chto ž hetyja raźviedvalniki, daznaŭcy i pryrodaznaŭcy? Pamiatajučy, što samaje cikavaje, jak u tym aniekdocie, heta «nazirańnie za tym, chto naziraje», palez šukać. I voś što znajšłosia: arhanizatarami kanhresa vystupajuć Univiersitet Vitaŭta Vialikaha ź Instytutam Vialikaha Kniastva Litoŭskaha (Kaŭnas), Biełaruski instytut stratehičnych daśledavańniaŭ (paštovy adras: vuł. Jahajły, Vilnia), internet—časopis «Novaja Eŭropa» («dla tych, chto dumaje pa—ieŭrapiejsku» — heta jany sami pra siabie) i kansorcyum «Jeŭrabiełaruś», kudy ŭvachodzić niaŭradavaja arhanizacyja EuroBelarus, zarehistravanaja ŭ Litvie, zasnavany joju Centr jeŭrapiejskaj transfarmacyi (tam ža), stvorany im… i hetak dalej pa łancužku.
Kaardynataram arhanizataraŭ vystupaje Instytut palityčnych daśledavańniaŭ «Palityčnaja śfiera» — a raniej heta byŭ prosta časopis, jaki vydavaŭsia davoli viadomym Jeŭrapiejskim humanitarnym univiersitetam (EHU). Prabraŭšysia praz uvieś hety miedny zvon nazvaŭ, ja pa—novamu zirnuŭ na karyść adukacyi: kanhres, kansorcyum, akademičny partnior, jeŭrapiejskaja transfarmacyja — kolki razumnych słoŭ ludzi vyvučyli, kab pampavać hrošy ź biudžetu Jeŭrasajuza! Užo samomu EHU hrošaj niadkul nie dajuć, ale parastkaŭ jon puściŭ stolki — ceły mižnarodny kanhres možna sabrać. I voś užo siomy hod zapar źbirajuć i nie pierastajuć daić svaich sponsaraŭ, pakazvajučy im «zbornik materyjałaŭ» na temu «Pieraasensavańnie Biełarusi. «…»—y hod niezaležnaści». Pravilna padličy hod — i pieraasensuj. Siedziačy za miažoj. U Biełaruś nosa nie pakazvajučy. Za čužy košt.
Pry hetym daśviedčanyja ludzi kažuć: dastatkova adzin raz «prabić ścianu» jeŭrapiejskaj biurakratyi i atrymać hrant na «daśledavańnie, da prykładu, Biełarusi», kab hadami i dziesiacihodździami, zastajučysia dla hrantadaŭcaŭ «svaim chłopcam», niabiedna arhanizoŭvać ŭsie novyja «kanhresy i kansorcyumy». A dla harantyi ŭklučyć patrebnaha brusielskaha kansultanta ŭ aŭtarski kalektyŭ «materyjałaŭ zbornika» — i dzie vy znajšli tut karupcyju?! Vučyciesia cyvilizavanamu jeŭrapiejskamu demakratyčnamu pracesu, potym hołas padavajcie!
Zdavałasia b, nie naša jany prajadajuć — nu i niachaj. Ale jość adna ŭžo naša asablivaść: usim zamiežnym vieryć bolš. Uspomnicie, jak niaprosta prabivaŭsia łozunh «Kuplajcie biełaruskaje» — i heta pry tym, što kožny moh, što nazyvajecca, na smak acanić, na koler razhladzieć, na voka zaniuchać. Kali tolki ab praduktach charčavańnia kazać. Jość, jość u nas takoje: «mižnarodnym ekśpiertam» vieryć bolš, čym samomu sabie, nie kažučy užo pra susieda. I kali ja pra heta viedaju, vy pra heta viedajecie, dumajecie, jany pra heta nie viedajuć? Viedajuć. I karystajucca.
U navucy jość takoje ŭstojlivaje spałučeńnie słoŭ «brytanskija navukoŭcy paviedamlajuć». Užo nichto i nie pamiataje, kali hetaja idyjoma pierajšła ź fizika—matematyčnych studenckich kapuśnikaŭ u narod i ŭ internet, ale simvałam «kalektyvu daśledčykaŭ, jakija pracujuć nad całkam varjackimi, idyjockimi i nie ŭjaŭlajučymi absalutna nijakaj praktyčnaj kaštoŭnaści psieŭdanavukovymi prajektami», brytanskija navukoŭcy stali. Kryŭdna, napeŭna: navukoŭcy ŭ Brytanii isnujuć, i, pa vialikim rachunku, jany nie lepšyja i nie horšyja za inšych. Ale voś — brytanskija navukoŭcy, i adrazu ŭsio zrazumieła.
A voś kali havorka zachodzić pra «daśledčyka Biełarusi», «ekśpiertnuju supolnaści Biełarusi», «biełaruskich intelektuałaŭ» — tut davodzicca trymać vucha vostra. Pastajanna praviarać, chto abo što staić za prapanavanaj porcyjaj «analityki», na čyje hrošy isnuje i čyj zakaz vykonvaje čarhovy «instytut hieapalityčnych stratehij i ahulnajeŭrapiejskich mietamarfoz imia Skirhajły Śvidryhajłaviča» (kali kamu treba — daru). I viedajecie, časam stanovicca navat ščyra kryŭdna za tych, chto ich bankiety apłačvaje. Tamu što ŭ abmien na hrošy atrymlivajuć jany «daśledavańni» na temu «Brytanskija navukoŭcy adkryli sakret daŭhalećcia biełaruskich vožykaŭ. Akazałasia, nijakaha sakretu niama. Dy i žyvuć jany, ułasna, nie tak i doŭha».
Ci dla ich heta vyhadny abmien — hrošy na hramadskaje mierkavańnie? Dyk my nie paviadziomsia. Navučanyja ŭžo».
Kamientary