Hramadstva

«Najlepšy adpačynak — kubak kavy ź vidam na babroŭ». Vučony-bijołah adkryŭ ahrasiadzibu ŭ lesie z ručnymi vaŭkami i vydraj

Vosieńskim viečaram chutar Sasnovy Bor mała čym adroźnivajecca ad inšych: u łužynach pieralivajecca sonca, kala darohi daśpiavaje čyrvonaja kalina, i piejzaž u niejki momant hublaje svaje abrysy, robicca razmytym. Viosku achutvaje tuman. Na hetym usie paraŭnańni ź inšymi maleńkimi viosačkami zakančvajucca. Dziakujučy arnitołahu Dźmitryju Šamoviču, hetaje miesca zaraz nie padobnaje da astatnich. Šmat hadoŭ tamu jon pasialiŭsia na chutary i adkryŭ ahrasiadzibu «Zaimka lesavika». Za jakimi biełaruskimi ptuškami lubiać nazirać hałandcy i bielhijcy, čym zapasajecca na zimu samaja maleńkaja sava Jeŭropy, i jakim chitrym sposabam možna sfatahrafavać kasmatanohaha syčyka — pra heta daviedałasia vydańnie «Smartpres».

«Usia vulica ŭ vioscy naša», — śmiajecca Natalla Karlijonava, hulajučy z haściami pa Sasnovym Bary. Jaho, viadoma, možna abyści za niekalki chvilin, kali ni na što nie źviartać uvahi. Ale tut stolki detalaŭ, stolki historyj i ŭspaminaŭ, što hutarka doŭžycca nie adnu hadzinu.

Ad Minska da chutara ŭ Rasonskim rajonie — 350 kiłamietraŭ. Jon schavaŭsia za vysokimi chvajovymi jełkami la samaha łandšaftnaha zakaźnika «Čyrvony Bor». Vakoł draŭlanych chat — les, na bierazie raki Nišča — dom Dźmitryja Šamoviča i Natalli Karlijonavaj.

«A voś i cyvilizacyja pryjechała, — kamientuje žančyna, kali na chutar zajazdžaje jarka-žoŭty aŭtobus z nadpisam «Dzieci». Sa škoły ŭ susiedniaj vioscy viarnuŭsia ich syn. Ciapier usie žychary Sasnovaha Bora ŭ zbory — Dźmitryj, Natalla i 12-hadovy Lonia.

Dźmitryj Šamovič — vučony-bijołah, Natalla Karlijonava — viadučy navukovy supracoŭnik Akademii navuk. Para zavarvaje śviežuju kavu i žartuje: dva miesiacy bieź pierapynku prymajuć haściej, siońnia vyrašyli adpačyć, pabyć u cišyni, ale na parozie źjavilisia žurnalisty.

Voś tak i vyhladaje žyćcio ŭ lasnoj hłuchmieni.

«Chadziemcie, pahładzicie vaŭkoŭ»

Viaskovym žycharom Dźmitryj staŭ 18 hadoŭ tamu. Čamu jon, viciablanin, vybraŭ miesca, dzie 80% terytoryi pakryta lesam, a vakoł bałoty? Akazvajecca, tady Dźmitryj byŭ aśpirantam Akademii navuk i pryjechaŭ pracavać u palaŭničuju haspadarku «Čyrvony Bor» — raźvivać ekałahičny turyzm.

— A potym stała pytańnie: «Što rabić dalej?». Zastavacca ŭ Minsku navukovym supracoŭnikam, jechać pracavać u Biełaviežskuju pušču abo pasprabavać zrabić niešta novaje tut, na miescy? — Dźmitryj uspaminaje časy, kali «apynuŭsia na volnych chlabach». — Terytoryja zakaźnika adkrytaja, chadzić možna dzie zaŭhodna — jakraz toje, što treba dla ekałahičnaha turyzmu. Hety kirunak jašče tady byŭ raźvity na jeŭrapiejskim rynku: mnohija turfirmy prapanoŭvali tury pa nazirańni za dzikaj pryrodaj pa ŭsim śviecie. I ŭ Biełaruś stali pryjazdžać bielhijcy, hałandcy i brytancy. U asnoŭnym heta byŭ birdwatching (nazirańnie za ptuškami). Inšy napramak — arhanizacyja fotaturaŭ.

Dźmitryj — bijołah, dla jakoha lubimaja sprava stała pracaj. Ale jašče jon razumieje: biznes pavinien raźvivacca i prynosić prybytak. Tak u 2007 hodzie ŭ Sasnovym Bary źjaviłasia ahrasiadziba «Zaimka lesavika».

Hutarka viadziecca ŭ stałovaj na pieršym paviersie draŭlanaha doma, na druhim — piać numaroŭ dla haściej. Z usimi vyhodami i vidam na raku, les i valjery… z ručnymi vaŭkami i vydraj. Pravieści tut adzin dzień kaštuje 75 rubloŭ.

«Chadziemcie, pahładzicie vaŭkoŭ, jany lubiać padstaŭlać svaje baki», — Natalla havoryć heta tak prosta, jak byccam prapanuje jašče adzin kubak kavy. Biare amlet dla hadavancaŭ i vychodzić razam z haściami na vulicu.

U prastornych kletkach biehajuć vaŭki, adzin tut ža źjadaje amlet (miasa jany ŭžo siońnia atrymali), druhi pryciskajecca da sietki i prosić Dźmitryja jaho pahładzić, treci — adychodzić. Čakaje svajoj čarhi, kab jamu taksama pačasali bok.

Vaŭki ŭ Dźmitryja źjavilisia amal 20 hadoŭ tamu, kali zdymaŭsia dakumientalny film. Dla drapiežnikaŭ vučony staŭ važakom zhrai, dla turystaŭ — žadanym kadram. Ludzi pryjazdžajuć u Sasnovy Bor i płaciać hrošy, kab pazdymać drapiežnikaŭ na kamieru. Jašče adzin sposab zarabić na ich — zdymki ŭ filmach.

Dla vydry ŭ valjery pastavili vannu

Kancepcyja ahrasiadziby — nie prosta pryjechać i pieranačavać na chutary, a stać bližej da pryrody. Na kožny siezon — svaja zabaŭka. Naprykład, vosieńniu možna nazirać za šlubnym pieryjadam u łasioŭ i aleniaŭ. Zimoj — fatahrafavać arłoŭ, viasnoj — vyvučać žyćcio ŭ dzikaj pryrodzie hłušcoŭ i rabčykaŭ.

I kruhły hod dastupnaja ekskursija z ručnymi vaŭkami i vydraj. Apošniaja ŭ «Zaimcy lesavika» źjaviłasia nie tak daŭno.

Vydru ŭ Centr reabilitacyi dzikich žyvioł kala Minska prynieśli rybaki, a ŭžo adtul zabraŭ Dźmitryj, kab padrychtavać da samastojnaha žyćcia i vypuścić u dzikuju pryrodu. U valjery z vydraj staić vanna, kab jana mahła ŭ joj papłavać u luby momant.

Ubačyŭšy ŭ rukach Natalli rybu, žyviolina pačynaje biehać pa sietcy i rabić huki, jak maleńkaje hałodnaje kaciania.

«Śpiecyjalna dla vydry vykapali maleńkuju sažałku, — havoryć Dźmitryj. — Kali prachodzić fotazdymka, puskajem jaje siudy. Tak što šaniec źbiehčy ŭ vydry jość zaŭsiody.

— Čym vy zajmajeciesia ŭ volny čas, kali jon u vas, viadoma, jość?

«Biarom kubak kavy, idziom u aharod (u nas tam prosta rečka ciače) i hladzim na babroŭ», — całkam surjozna adkazvaje bijołah.

Pryjechaŭšy na chutar, žurnalisty adrazu źviarnuli ŭvahu na miaški ź jabłykami, jakija stajali na parozie ahrasiadziby. Akazałasia, heta dla babroŭ.

Na procilehłym bierazie lažać jabłyki, pobač ustalavanyja načnyja pražektary. Pa viečarach ich uklučajuć, a amataraŭ dzikaj pryrody zavodziać u śpiecyjalny domik. U im niekalki adtulin dla abjektyvaŭ. Hałoŭnaje — dačakacca babroŭ i janotapadobnych sabak.

Nočču sava prylataje bicca ź miakkaj cackaj

Krychu dalej ad miesca, dzie babry hryzuć jabłyki, śpiecyjalnaja aharodža. Siudy zapuskajuć myšej, a sovy prylatajuć ich łavić — usio heta zdymaje anłajn-kamiera.

Padčas pierachodu da stancyi kalcavańnia ptušak Dźmitryj pakazvaje na dreva:

«Bačycie špakoŭniu? Tut samaja maleńkaja sava Jeŭropy (vierabjiny syč) rabiła zapasy na zimu. Łaviła myšej i składała ŭ adno miesca, kab padčas marazoŭ nie pamierci. Bo jana maleńkaja, pad śnieham palavać składana, nie moža jaho prabić. Tamu pry lubym zručnym vypadku robić zapasy. U adzin hod my sa špakoŭni vytraśli 45 myšej.

A litaralna niadaŭna źjaviłasia mahčymaść zdymać nočču na fotaaparat u lesie inšy vid savy — kasmatanohaha syčyka. Jaho nie tak prosta sustreć, ale ŭ lesie jość miesca, dzie žyvie takaja para. Pryjazdžajem, biarom z saboj savu (plušavuju cacku), sadzim na žardzinu i ŭklučajem hołas kasmatanohaha syčyka. Samiec, jaki trymaje svaju terytoryju, prylataje bicca z cackaj. A ŭ nas jość čas jaho sfatahrafavać.

Da pandemii i zakryćcia miežaŭ Dźmitryj pracavaŭ na jeŭrapiejski rynak. U Biełarusi jość ptuški i źviary, jakich značna praściej pahladzieć tut, čym u Jeŭropie. Zamiežniki kuplali tury, kab pabačyć baradatuju kuhakaŭku, biełuju sinicu, maradunku, vialikaha arlaca, viartlavuju čarotaŭku, dubalta.

Kab pabačyć arłoŭ, ludzi ceły dzień siadziać u zasadzie

Kali situacyja źmianiłasia, stała zrazumieła: kab ahrasiadzibie vyžyć, treba aryjentavacca na ŭnutrany rynak. Praŭda, biełarusaŭ, hatovych acanić unikalnaść takich turaŭ, pakul niašmat. Adnyja jeduć padrychtavanyja, užo sa śpisam taho, što chočuć źniać u lesie. Naprykład, hłušca. Dla inšych radaść — prosta ŭbačyć ptušak. U asnoŭnym, taki turyzm cikavić moładź, ale potym śledam za dziećmi pryjazdžajuć ich baćki.

«Jašče usio nie nastolki drenna, kab stali pravodzić viasielli, — žartuje Dźmitryj. — Zaraz sprabujem zacikavić rasijskich turystaŭ. U ich zapatrabavanyja fotatury, asabliva zimovyja. Pryjazdžajuć zdymać alenia, łasia, zubra. Nabirajem maleńkuju hrupu z šaści čałaviek, kab kožny ŭ mašynie moh vystavić kamieru ŭ svajo akienca, i adpraŭlajemsia na safary. Akramia taho, prapanujem ubačyć arłoŭ.

U nas jość chatka ŭ lesie, dzie prykormlivajem zimujučych drapiežnych ptušak. Turystaŭ pryvozim da śvitańnia, kab arły nie zaŭvažyli, i ceły dzień amatary pryrody siadziać u zasadzie ŭ čakańni ptušak.

Časam haściam «Zaimki lesavika» šancuje: prosta kala stancyi dla kalcavańnia rasstaŭlenyja sietki, a zimoj u ich zalataje sava. Vychodziš na vulicu z numara, a tam takaja ptuška.

«U hetym kastryčniku my złavili zvyčajnuju čačotku z łatvijskim kolcam (ptušku akalcavali 29 kastryčnika ŭ 2019 hodzie na zalivie). A jašče, jak ni dziŭna, nam trapiłasia siniaja sinica z Prahi. Jana ž ličycca nie pieralotnaj ptuškaj, vandrujučaj», — udakładniaje Natalla.

Jak vyhladaje praces kalcavańnia? Ptuška traplaje ŭ śpiecyjalnuju sietku, arnitołahi jaje dastajuć, zapisvajuć usie źviestki, nadziajuć kolcy i adpuskajuć. Tak śpiecyjalisty adsočvajuć šlachi mihracyi, praciahłaść žyćcia. Kali ptušku z kolcam adłoŭlivajuć arnitołahi ŭ inšych krainach, hetyja źviestki tut ža pieradajucca. Z apošnich takich navin: bakasa, jaki zvyčajna zimuje ŭ Jeŭropie, akalcavali ŭ Iranie. A małaja kračka zamiest PAR palacieła ŭ Sieniehał (Zachodniaja Afryka).

«Chočam, kab ludzi zrazumieli: tut, u Sasnovym Bary, vielmi harmanična spałučajucca navukovyja daśledavańni z papularyzacyjaj birdwatching. Viadoma ž, častku času my ź Dźmitryjem tracim na svaje navukovyja prajekty», — kaža Natalla.

Pakul hulali pa siadzibie, sonca ŭžo zakaciłasia za vierchaviny dreŭ i chutka prapała ŭ lesie.

Na adzinaj na chutary vulicy piać damoŭ. Ź ich čatyry naležać Dźmitryju, litaralna ŭ hetym hodzie jon kupiŭ dvie susiednija chatki:

«U niekatorych biełarusaŭ źjaviŭsia zapyt zdymać dom na vioscy na niekalki dzion i pracavać dystancyjna. Internet u nas vydatny, zastałosia zrabić ramont, i pasprabujem pracavać u hetym kirunku taksama».

Kamientary

Andrej Dźmitryjeŭ źjeździŭ u Bundestah, kab davieści nieabchodnaść udziełu Łukašenki ŭ mirnych pieramovach11

Andrej Dźmitryjeŭ źjeździŭ u Bundestah, kab davieści nieabchodnaść udziełu Łukašenki ŭ mirnych pieramovach

Usie naviny →
Usie naviny

U Oršy chłopiec fotkaŭsia ź biełaruskimi zorkami i padtrymlivaŭ «SVA». A jaho asudzili za ekstremizm3

Biełarus pra ŭmovy ŭ łahierach dla ŭciekačoŭ: Kali maješ dośvied, to razumieješ, što ŭsio moža być i kiepska, i sumna9

Kolki možna źjeści mandarynak, kab nie było nastupstvaŭ2

Błohierka vydavała svaju zdarovuju dačku za śmiarotna chvoruju, kab atrymać danaty i łajki. A mahčyma, i truciła jaje

Rakietnaja ataka na Ukrainu: Rasija bje «kalibrami» i balistyčnymi rakietami9

Krainy Bałtyi i Skandynavii vystupili za pavieličeńnie dapamohi Ukrainie ŭ adkaz na ahresiju RF1

Čarha ź lehkavych mašyn viarnułasia na polskuju miažu

ZŠA rekamiendujuć Ukrainie źnizić pryzyŭny ŭzrost da 18 hadoŭ6

Ci stała praściej zapisacca na polskuju vizu paśla ŭviadzieńnia fotavieryfikacyi? Dośvied čytačoŭ11

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Andrej Dźmitryjeŭ źjeździŭ u Bundestah, kab davieści nieabchodnaść udziełu Łukašenki ŭ mirnych pieramovach11

Andrej Dźmitryjeŭ źjeździŭ u Bundestah, kab davieści nieabchodnaść udziełu Łukašenki ŭ mirnych pieramovach

Hałoŭnaje
Usie naviny →