Busieł z-pad Maładziečna znoŭ uciok u horad. Jon adčajna sprabuje palacieć u vyraj, ale nie atrymlivajecca
U Maładziečnie druhi raz za miesiac uschvalavaŭ horad busieł Śmialčak, jaki žyvie ŭ ahrasiadzibie ŭ vioscy Cividaŭka. Ptušyny simvał Biełarusi znoŭ źbieh (ci źlacieŭ) ad haspadaroŭ 27 vieraśnia. Znajšli jaho amal praz dvoje sutak. Uciakač piščaŭ i prasiŭ jeści, piša Kraj.by.
Minułym razam, u pačatku vieraśnia, za Śmielčakom hanialisia sutki. Znajšli tady busła na hałavie ŭ Lenina.
Ciapier ptuška vyrašyła nie viartacca dadomu paśla prahułki. Haspadynia ahrasiadziby Nastaśsia raspaviadaje:
— U nas čatyry busły. Dvoje nie lotajuć, dvoje — padymajucca na kryło. Nie na łancuh ža nam ich sadžać. Viadoma, vypuskajem hulać. Dyk voś u sieradu adzin busieł viarnuŭsia, a Śmielčaka — znoŭ niama. Ničoha nie zrobiš. Heta instynkt.
Ptuška sprabuje adpravicca zimavać na poŭdzień. Usie jaho surodzičy ŭžo palacieli, a ŭ jaho nie atrymajecca, navat kali vielmi zachoča, ale sproby ŭsio roŭna robić. Dy i horad, zdajecca, jon palubiŭ.
Palubili Śmielčaka i maładziečancy, jakija kinulisia dapamahać Nastaśsi łavić busła, pastajanna na praciahu dvuch dzion paviedamlajučy joj pa mabilnym telefonie miescy, dzie bačyli nasataha chulihana. Akazałasia, što ptušcy nie čužoje navat teatralnaje mastactva.
Naścia raspaŭsiudžvała ŭ internecie infarmacyju pra toje, kab haradžanie ni ŭ jakim razie nie karmili busła i nie kryŭdzili jaho. Ptuška nie baicca haradskoha šumu, mašyn i ludziej. Pakryŭdzić jaje moža kožny. Razam z tym Śmialčak, kolki b ni hulaŭ, usio roŭna pavinien byŭ viarnucca ŭ ahrasiadzibu na zimoŭku. Hałoŭnaje, kab padčas hetych prahułak jon nie padchapiŭ jakoj-niebudź chvaroby ci nie atrymaŭ traŭmaŭ.
— U čaćvier hanialisia za busłam pa ŭsim horadzie, — raspaviadaje Nastaśsia. — Zdarałasia, što pryjazdžajem u adno miesca pa paviedamleńni ludziej — i tolki za domam kryło bačym. Za ŭvieś hety čas u nas u ahrasiadzibie cełaja čarha ŭtvaryłasia. Da nas ža ŭvieś čas iduć ludzi. Chto pa małako, chto pa hnoj, chto viarbluda Šyšu pahładzić i pačastavać. Usim davodziłasia čakać.
Kali ŭžo ściamnieła, Naści paviedamili, što Śmialčak na vulicy Prytyckaha siadzić na dachu doma niedaloka ad piceryi. A jak jaho adtul dastanieš? Pryjšłosia čakać ranicy.
— Uviečary, kali pačynaje ciamnieć, busieł ź mierkavańniaŭ biaśpieki šukaje najvyšejšy punkt dla načoŭki, bo ŭ ciemry jon nie bačyć, — tłumačyć Nastaśsia. — A siońnia ŭ siem hadzin ranicy nam paviedamili, što Śmialčak znachodzicca kala hadzińnika na vulicy Prytyckaha, chodzić pa Bradviei (tak maładziečancy nazyvajuć piešachodnuju častku vulicy. — «NN»). Tam my jaho i złavili. Ale heta ŭžo nie vielmi składana. Jon byŭ hałodny, zapiščaŭ, ubačyŭšy rybu, i sam da nas pajšoŭ.
Śmielčaka advieźli dadomu. Nastaśsia spadziajecca, što hetyja druhija ŭcioki ptušynaha amatara horada Maładziečna stanuć apošnimi.
Kamientary