Tut drukujecca raniej nieviadomaja pramova, jakuju jašče adzin revalucyjanier i zmahar za Biełaruś, Jazep Losik, skazaŭ nad śviežavykapanaju mahiłaju Burbisa ŭ 1922-m.
20 kastryčnika spaŭniajecca 125 hadoŭ z dnia naradžeńnia Alaksandra (Alesia) Burbisa. Anatol Sidarevič publikuje nieviadomuju pramovu Jazepa Losika na pachavańni hetaha vydatnaha dziejačanacyjanalna-vyzvolnaha ruchu i biełaruskaje kultury.
Tut drukujecca nie narys žyćcia i tvorčaści hetaha talenavitaha čałavieka, suzasnavalnika Biełaruskaje Sacyjalistyčnaje Hramady, arhanizatara revalucyjnaha zmahańnia ŭ 1905–1906, viaźnia Łukišak, arhanizatara biełaruskaha choru i biełaruskaje dramatyčnaje družyny ŭ Vilni, zasnavalnika ekanamičnaje hieahrafii Biełarusi, adnaho ź pieršych historykaŭ biełaruskaha
Tut drukujecca pramova, jakuju jašče adzin revalucyjanier i zmahar za Biełaruś, Jazep Losik, skazaŭ nad śviežavykapanaju mahiłaju Alaksandra Burbisa 22 sakavika 1922 hoda na Staražoŭskich mohiłkach u Miensku.
Aleś Burbis byŭ ź plejady tych patryjotaŭ Biełarusi, jakich nazvaliJazep Losik akcentavaŭ uvahu na hetym.nacyjanał-kamunistami (Źmicier Žyłunovič, Usievaład Ihnatoŭski, Alaksandr Čarviakoŭ i dziasiatki inšych dziejačoŭ). U adroźnieńnie ad balšavikoŭ, biełaruskimnacyjanał-kamunistam , jak isacyjał-demakratam , impanavała toje, što pisaŭ «poźni» Enhiels, a mienavita — što biez nacyjanalnaha vyzvaleńnia nie moža być vyzvaleńnia sacyjalnaha, što internacyjanalizm, pra jaki tak šmat kazali maskoŭskija balšaviki, mahčymy tolki pamiž samastojnymi, h. zn. raŭnapraŭnymi narodami.
Na maju dumku, žałobnaja pramova Jazepa Losika źjaŭlajecca vydatnym tvoram biełaruskaj aratarskaj prozy. 24 sakavika 1922 hoda jaje nadrukavała «Savieckaja Biełaruś».
Vyklikajučy ŭ pamiaci słuchačoŭ vobraz praroka Majsieja, nahadvajučy historyju Vychadu narodu Izrailevaha ź Jehiptu, Jazep Losik źviartajecca da ŭžo niežyvoha Alaksandra Burbisa i kaža: «Śpi ž spakojna, biełaruski praroča! Ty nie dajšoŭ jašče da Abiacanaje Ziamli, nia dojdzie jašče i šmat chto z nas, bo ŭsie my ŭ niavoli radzilisia i musim pamierci, jak toje žydoŭstva, što vadziŭ Majsiej pa pustyni».
Heta było niajnačaj jak pradbačańnie i losu tavaryšaŭ, jakija składuć svaje hałovy ŭ
Anatol Sidarevič
Jazep Losik. Nad mahiłaj Alesia Burbisa
Tavaryšy i hramadzianie! Ja pryjšoŭ siudy, kab ad imia Instytuta biełaruskaj kultury prynieści apošniaje ŭšanavańnie i pieradać apošniaje praščaj najlepšamu synu Biełarusi, dobramu hramadzianinu i darahomu našamu tavaryšu Alaksandru Burbisu. Jak čornaja chmara, źvisła nad Biełaruśsiu pachavalnaja žałoba. Adzin za druhim zychodziać u mahiły najlepšyja ludzi našaj mnohapakutnaj staronki, našy nacyjanalnyja praroki.
Revalucyja, vialikaja rasiejskaja revalucyja, što raźbiła strašny rasiejski astroh narodaŭ dy naściež rasčyniła dźviery na volu, na šyrokija prastory nacyjanalnaha i sacyjalnaha pierabudavańnia, — hetaja revalucyja razam z radaściu vyzvaleńnia pryniesła nam, biełarusinam, najciažejšy ŭdar. Nivodzin narod na terytoryi byŭšaj Rasiejskaj impieryi nie daznaŭ takich ciažkich strat u ludziach — pravadyrach, jak našaja staronka Biełaja Ruś. U samym pačatku revalucyi zyšoŭ u syruju ziamielku naš słaŭny paeta, piaśniar charastva, vialiki zamiłavalnik svaje niaščasnaje Ajčyny Maksim Bahdanovič. Pamior ad suchot,
Roŭna cieraz hod pajšoŭ za im u chałodnuju mahiłu taksama ad suchot druhi naš paeta, biełaruski lirnik Kahaniec. A jašče cieraz hod za imi ŭśled pajšoŭ u maładym
Jak čornaja chmara, źvisła nad Biełaruśsiu pachavalnaja žałoba.
Što ž heta za fatalnaja dola takaja, što ŭsich ich skasiła śmierć suchotami? Dzie pryčyna taho, što biełaruski paet i piśmieńnik, biełaruski vučony, biełaruski hramadzianski dziejač, biełaruski revalucyjanier umiraje ad suchot — ad chvoraści, što raźvivajecca tolki ŭ padvojna ciažkich, u padvojna nienarmalnych umovach žyćcia?
A pryčyna tut taja, što jany byli nia tolki paetami i piśmieńnikami, nia tolki vučonymi hramadzianskimi dziejačami, nia tolki
Biełarusin u darevalucyjnyja časy — heta šaleniec, varjat, kamiedyjant, apošni čałaviek, z katorym hańbavali vitacca znajomyja, a svaje rodnyja vyrakalisia i praklinali jak adščapienca i vyradka. Hetaha ciažaru, hetaj piakielnaj muki nia moh vytrymać nijaki, navat zialezny čałaviečy arhanizm.A ciapier? Chiba nie ablivajecca kryvioju serca biełarusina, pazirajučy na toje, jak jaho
Voś hetaha padvojnaha ciažaru, hetaj muki nia moh vytryvać i niabožčyk A. Burbis, — zachvareŭ jon na suchoty dy pamior. Nia vydzieržali siły jaho taho niepamiernaha ciažaru, katory ŭzłažyŭ jon na ramia svajo i nios až da śmierci z samaha pačatku
Apošnim časam jon staŭ kamunistam, ale ni na momant nie zabyvaŭ, što nie «adzinym chlebam žyŭ byvaje čałaviek», što ŭ carstva sacyjalizmu ŭvojduć nie praletary krajoŭ, a praletary narodaŭ, što sacyjalistyčny internacyjanał heta nie suma ludziej biez nacyjanalnaha tvaru, a hramada nacyjanalna śviadomych narodaŭ. Koratka kažučy, niabožčyk razumieŭ, što
biez nacyjanalnaha vyzvaleńnia nie moža być i sacyjalnaha vyzvaleńnia.A nacyjanalnaje vyzvaleńnie jon myśliŭ jak poŭnuju niepadzielnuju dziaržaŭnuju niezaležnaść dla svajho biełaruskaha narodu. Ale nie dažyŭ da hetaha ščaścia. Jon pakinuŭ svoj narod, svaju
Śpi ž spakojna, biełaruski praroča! Ty nie dajšoŭ jašče da Abiacanaje Ziamli, nie dojdzie jašče i šmat chto z nas, bo ŭsie my ŭ niavoli radzilisia i musim pamierci, jak toje žydoŭstva, što vadziŭ Majsiej pa pustyni.
Spačyvaj, najlepšy synie Biełarusi! Imia tvajo nie zabudziecca nikoli! Čyrvonymi, ahniovymi litarami budzie ŭpisana jano ŭ historyi nacyjanalnaha adradžeńnia i revalucyjnaha ruchu Biełarusi!
Tut, u rodnaj ziamielcy, u žoŭtym piasočku, tut, być moža, u brudzie znojduć tvaje słabyja hrudzi sabie pakoj! A ty, rodnaja ziamielka… Nie budzieš ciažkaja ty synu svajmu, ziamla!
Kamientary