Piša Pavieł Sieviaryniec.
Pryjdziecie da Mianie, usie strudžanyja i pryhniečanyja,
I Ja supakoju vas; vaźmiecie jarmo Majo na siabie
I navučeciesia ad Mianie,
bo Ja łahodny
I pakorlivy sercam;
i znojdziecie supakoj
Dušam vašym;
bo jarmo Majo dobraje i ciažar Moj lohki.
Maćvieja 11:28-30
Čałaviek nie adčuvaje svaich lohkich. Tam prosta niama niervaŭ. My prosta lohka dychajem, lohka ŭdychajem i vydychajem pavietra, poŭnaje voli, strachu i duchaŭ złości padniabiesnych — až da taje pary, pakul adnojčy nie pačynajem charkać kryvioju.
Suchotnikaŭ z «zakrytaj formaj» abo zalečanych chapaje na sutkach i «chimii». Taki adrazu pačynaje zadychacca ad syraści i śmiarotna baicca pleśni. Hle-dziačy na hetych chudarlavych, prakuranych i zakašlanych, kaščavych u litaralnych sensie lohkich asudžanych (tut ich sioj-toj nazyvaje «arhanizmami»), adrazu zhadvaju Valeru Hančarenku.
Hančar, Hančaryk, Hančarenka… Biełarusy, što žyvuć na ciažkoj dy koŭzkaj hlebie, — pryrodžanyja hančary.Usio sprabujuć vylepić sa svajoj ciažkaj ziamli štości vartaje, a heny biełaruski suhlinak, pierasypany piasočkam, usio treskajecca dy bjecca… Viktar Hančarenka — najmaładziejšy trenier, jaki lepić z BATE kamandu jeŭrapiejskich čempijonaŭ. Viačasłaŭ Hančarenka — pastar carkvy «Novaje Žyćcio» — vylepiŭ z byłoha karoŭnika cudoŭny dom malitvy, adziny z chryścijanskich ijerarchaŭ, chto adkryta padtrymaŭ matulaŭ i žonak palitviaźniaŭ. I voś jašče adzin ź plemieni hančarenak-biełarusaŭ, zdolnych zaviazvać ziamnuju płoć vuzłom — Valer.
Z hetym suchotnikam ja paznajomiŭsia, kali my stvarali BCHD: jon pierasłaŭ poštaj list dy abjomisty rukapisny traktat pa chryścijanskim bahasłoŭi.Sam jon to adležvaŭsia ŭ špitalach, to badziaŭsia pa elektryčkach, pierajazdžajučy ź miesca na miesca, to znachodziŭ prytułak u viciebskich ksiandzoŭ; siam-tam jaho bačyli napadpitku.
Uvosień minułaha hoda Valer Hančarenka čarhovy raz zahrymieŭ u Bahuševicki abłasny suchotny špital.Navat dla čałavieka, znajomaha z vypadkovymi načlehami, umovy ŭtrymańnia tut vyklikajuć ahidu. Syryja pakoi dy kalidory. Aby-jaki dohlad. Nu a suchotniki, jany ž vielmi čujnyja na «hnil».
Hančarenka kinuŭ vyklik hałoŭnamu doktaru špitala — Natalli Lasnoj.
Supraćstajańnie sapraŭdy atrymałasia epičnym: chvory badziaha-valnadumiec u atačeńni hetkich ža adrynutych — i žaleznaja łedzi ŭ biełym chałacie, z mužam, hałoŭnym patołahaanatamam rajona, i cełym śpiecnazam sanitaraŭ, milicyi i prakuratury za śpinaj.
Valer abviaściŭ haładoŭku pratestu, pryčym źviazaŭ heta z prysudam Kanavałavu i Kavalovu: «Lepš pamierci, čym žyć u takich umovach!»A Bahušeŭsk jašče pamiataje maj 2008-ha, masavuju haładoŭku pacyjentaŭ taho ž špitala… U vyniku Hančarenku (maŭlaŭ, «pahražaje nanieści škodu svajmu zdaroŭju») źmiaścili ŭ psichijatryčnaje adździaleńnie i pačali kałoć psichatropy.
Hančarenka ŭciok.
Valeru złavili ŭ Viciebsku, pryvieźli nazad u špital i źmiaścili ŭ pałatu z kratami na voknach i dźviarach.Mabilnyja, asadki i papieru adabrali va ŭsiaho adździaleńnia. Ciapier navat u prybiralniu — tolki ŭ supravadžeńni sanitara.
Ciapier Valeru Hančarenku možna chiba napisać abo pieradać pieradaču: Viciebskaja vobłaść, Sieńnienski rajon, h/p Bahušeŭsk, BOTB, 211510.
Časam pačuješ: kaho vy ŭzialisia abaraniać? Bamža, nievylečnaha skandalista?Ale ŭmovy ŭ Bahušeŭskim špitali sapraŭdy nialudskija. Urešcie, ad tych samych «antysacyjalnych» suchotaŭ pamierli Šapen, Hašak, Orueł, śviataja Tereza, Žyłka dy Bahdanovič.
Uvohule, da traciny ludziej vakoł nas — nośbity pałački Kocha.Chvaroba zabiraje chiba asłabłych: štohod u Biełarusi zachvorvaje da 5 tysiačaŭ čałaviek. Dy i sama kraina, jakuju ź jaje bałotami hanarova nazyvajuć «lohkimi Jeŭropy» (tak i chočacca dadać — «apošnija lohkija Jeŭropy», jeŭrapiejcy niervova kašlajuć), užo daŭno ŭ zakratavanaj suchotnaj pałacie pad psichatropami.
«Lohkija-lohkija, našy dalokija, — śpiavaŭ Lavon Volski, — ciažkija-ciažkija blizkija našyja!»
Časam, zdajecca, nabiraješ hłyboka pavietra ŭ hrudzi i ź ciabie na volu rviecca, nijak nie vytchniecca pačvarny, nikoli dahetul nie vydychany biełarusam pavietrany šar.Nievynosnaja, jak toj kazaŭ, lohkaść byćcia — taho samaha, što vyznačaje śviadomaść.
Toje, što my pa žyćci lohka dychajem i pakul nie chrypim, — jašče ničoha nie aznačaje. Bo kožny z nas — i žaleznaja łedzi ŭ biełym chałacie, i chvory badziaha-valnadumiec, i sanitar, katory taho valnadumca vodzić u prybiralniu dy začyniaje na kluč, i toj čytač, jakomu ŭsio heta fijaletava — u rešcie rešt zrobić svaimi lohkimi, zdarovymi abo hniłymi, apošni ŭdych, i lohieńkaj dušoju vypravicca tudy, dzie čałavieku vyznačyŭ miesca pavodle spravaŭ jahonych Hospad Boh.
Hladzi jašče:Biełaruskaja hłybinia. Vialikaje kniastva burštynavaje
Biełaruskaja hłybinia. Ad kramy da chrama
Biełaruskaja hłybinia. Prakapovič na Poli cudaŭ
Kamientary