Piša Pavieł Sieviaryniec.
A toj, chto atrymaŭ adzin talent, pajšoŭ i zakapaŭ jaho ŭ ziamlu, i schavaŭ srebra haspadara svajho.
Maćvieja 25:18
Paŭz darohu ź Bieraściejskaj trasy na Pružany — biaskoncyja čarody jabłynievych sadoŭ. Dreŭcy maleńkija, pryhožańkija — kazka. «Hałandskija», — sa znaŭstvam kažuć tutejšyja. Ale čyje?
— Prakapoviča, jak čyje?
M-m-m. Kaniečnie. Viadoma, što kolišni kiraŭnik Nacbanka Piatro Piatrovič Prakapovič z hetych krajoŭ... Avoj, jakaja cacačnaja impartovaja technika!
— Nu, haspadarki Nacbanka. Nie hladzi tak: jahonyja. Jahonyja!
A dalej viosačka Kazły, adkul Piatro Piatrovič rodam, — alpijskaj pryhažości.
Pytańnie, čyimi vysiłkami i koštam u Pružanach u
2003-m adbylisia respub-likanskija «Dažynki», pabudavanyja ladovy pałac, hateli i akvapark, pavisaje ŭ pavietry. Zdajecca, uvieś tutejšy hłamur, madernizacyja i inšaja bliskučaja darahoŭla moŭčki hladziać na vas jeŭrapakietami — praz znakamityja akulary našaha Markiza de Karabasa.
Narodžany ŭ 1942-m na Pružanščynie (miž inšym, tady terytoryja Treciaha Rejchu, Rejchskamisaryjat «Ukraina»), Prakapovič karystajecca paŭsiudnaj pavahaj palešukoŭ. «Dziadźka — vo! — kažuć. — Cichi taki, maŭčyć, słuchaje, usich vysłuchaje, a paśla — chop i ahučvaje adzina pravilnaje rašeńnie». Prosta car Sałamon, kali ŭličvać fotasiesii kala załatych źlitkaŭ.
Chm.
Tolki kali Piatro Piatrovič taki charošy, čamu ž jon nie ŭ apazicyi?
Pakul adzin viadomy Prakopavič prakopvaŭ darohu da ŭłady praz płošču i turemnyja ścieny — naš Prakapovič zakopvaŭ hetu samuju ŭładu, kanviertavanuju ŭ biełaruskija rubli, siarod tutejšych tarfianikaŭ. Hrošy, nadrukavanyja dla ŭsioj Biełarusi, vyvozilisia ŭ Pružanski rajon, na zapavietnyja pali pamiž Biełaviežskaj i Ružanskaj puščami, pahružalisia ŭ biełaruskuju hłybiniu — i kreks, peks, feks! — z hetych piaci pasiejanych solda prakloŭvalisia... nie, čamuści nie załatyja drevy z manietami 585-j proby zamiest liścia, ale takija naliŭnyja — ništo sabie — hałandskija jabłyčki, ahrasiadziby, dzivosnyja lisy Alisy, katy Bazilia dy skaraśpiełyja aliharchi.
Na kałhasy, kudy ŭ svoj čas zapampoŭvali tyja samyja sotni miljonaŭ dalaraŭ emisijnych nacbankaŭskich hrošaj, uziatych prosta z pavietra («Ajčyna», «60 hadoŭ BSSR», jaki pružancy nazyvali «60 hadoŭ biez uradžaju», były «Saviecki», a ciapier «Žuraŭlinaje», sklapanaje ź piaci haspadarak «Ružany-Ahra»), lud hladzić z sumieśsiu zajzdraści i pahardy. Złasłoviać: kali zhary sypalisia «załatyja», chadzili hohalem dy treśli viasiołkavaj statystykaj. Haspadary! A ciapier, kali Piatrovič syšoŭ, i pustyja rubli huknulisia ŭsioj krainie, spachapilisia — jak žyć?!
Chtości kazaŭ: «Dzie hrošy, Saša?» Ale nadta cikaŭnym buracinam, jakija lubiać sovać svoj doŭhi vostry nos u pryhožyja namalavanyja pałotny, kab daviedacca, što ž tam, za damatkanym ahmianiom nasamreč, možna tolki paraić być bolš aściarožnymi: tajamnicy Markiza de Karabasa achoŭvajuć prakuratura, milicyja i nieviadomyja ŭ cyvilnym ź niezapaminalnymi rysami tvaru.
Kaliści Sapiehi, Radziviły, Abramovičy dy Chraptovičy taksama ŭkładali bahaćcie ŭ svaju ziamlu — dahetul ichnija pałacy dy siadziby, fundavanyja imi cerkvy i kaścioły trymajuć na svaich plačach nieba pa-nad Biełaruśsiu.
A što zastaniecca tut ad Piatra Piatroviča?
Nievypadkova paśla adstaŭki Prakapoviča zaŭvažyli na ekskursii ŭ Ružanach, dzie pacichu adnaŭlajecca zamak Sapiehaŭ...
U rešcie rešt, i takich ciapierašnich mahnataŭ, jak Prakapovič, abo bieraściejec Alaksandr Mašenski (što spansaruje budaŭnictva chramaŭ dy minskaje chakiejnaje «Dynama), abo biarozaŭski aliharch Juryj Čyž (što ŭtrymlivaje «Dynama» futbolnaje), ci picierski pradprymalnik ź biełaruskimi karaniami Mikałaj Burnas (što adbudavaŭ u Puščy siadzibu «Biełaviežtur») — ciahnie i rana ci pozna zaciahvaje biełaruskaja hłybinia.
Bo ŭsim, usim nam lažać u hetaj bałocistaj, dzie piasčanaj, dzie suhlinistaj, dzie tarfianoj ziamli — prachu, adkul my ŭziatyja i kudy vierniemsia — u čakańni Pryšeścia. Zamirać. Prysłuchoŭvacca, jak raście trava. Jak ciabie topčuć, paminajuć i zabyvajuć... Lažać cicha-cicha, byccam zakapanym tałantam, pa jakija ŭrešcie sapraŭdnym Haspadarom pryjdzie i spytaje z kožnaha pa spravach jahonych Hospad Boh.
Hladzi jašče:Biełaruskaja hłybinia. Malitva na Płoščy
Biełaruskaja hłybinia. Uśmieška Vaśkoviča
Biełaruskaja hłybinia. Paparać-ludzi
Biełaruskaja hłybinia. Šeśćsot tamoŭ Krašeŭskaha
Biełaruskaja hłybinia. Karani ŭ kryvi
Biełaruskaja hłybinia. Pad sercam Jeŭropy
Biełaruskaja hłybinia. Siem synoŭ Jova
Biełaruskaja hłybinia. Častka I
Biełaruskaja hłybinia. Kamienda
Kamientary