Hramadstva1616

Paet Aleh Minkin: U žyćci ja praktyčna nie razmaŭlaju pa-biełarusku, dumaju pa-rasiejsku

«Nia mieč i ščyt baroniać movu, a — daskanały tvor». Hety vierš polskaha klasyka Cypryjana Norvida aktualny i dla Biełarusi. Što dumaje jahony pierakładčyk pra stupień abaronienaści biełaruskaj movy — jurydyčnymi zakonami i šedeŭrami, napisanymi na joj?

Hościem pieradačy «Volnaja studyja» na Radyjo Svaboda — biełaruski paet, hramadzianin Rasiei j žychar Vilni Aleh Minkin.

— Aleh, davoli praciahły čas ty nie padavaŭ anijakich viestak pra siabie. Čym zajmaŭsia ŭ apošnija hady?

— Apošnija hady ja hastarbajničaŭ na budoŭlach Maskvy. Ciapier užo nie hastarbajničaju, uvohule nidzie nie pracuju — na pensii. Prafesija ŭ mianie inžyner-elektryk, na budoŭlach jana zapatrabavanaja. Ja i raniej pracavaŭ na maskoŭskich budoŭlach, a trapiŭšy tudy ŭžo z dobrym dośviedam, stvaryŭ bryhadu, u jakoj byli pieravažna kyrhizy dy ŭzbeki. Kirhizy — samyja dobryja pracaŭniki, jany adkaznyja, mentalitet ichny blizki da našaha. U ich mienš namazaŭ, jany bolš harełki pjuć. Darečy, usie maskvičy ździŭlalisia, jak ja adrazu adroźnivaŭ uzbeka ad kyrhiza… Z 1991 hodu (ź pierapynkami) ja žyvu ŭ Vilni, ale siońnia mianie tam ničoha nie trymaje. Chiba pryvyčka. Pracavać na budoŭlach ci dzie jašče ja bolš nie chaču. Nia toje što stamiŭsia — prosta žyćcio vielmi karotkaje. Chaciełasia b intelektualna trochi papracavać. Napracovak u mianie šmat, pierakładaŭ roznych, dobra było b niejkija zamovy mieć.

— Pracujučy na budoŭlach, ci ŭdavałasia pisać?

— Ja pišu cyklami. Skažam, apošni pa časie vydańnia moj zbornik «Penaty» całkam składajecca ź vieršavanych cyklaŭ. Padčas pracy ŭ Maskvie ja napisaŭ dva cykli — pavodle Amara Chajama i «Hastarbajtar». Uvohule, kali zajmaješsia spravami, dalokimi ad litaratury, tady paezija prychodzić da ciabie ŭ niejkim takim nierušy.

— U Miensk ty pryjechaŭ jak udzielnik Stralcoŭskaha paetyčnaha festyvalu. Dziasiatki paetaŭ, publičnyja vystupy, dyskusii — nakolki tabie cikava sustrakacca z kalehami ŭ takim farmacie?

— Festyval «Vieršy na asfalcie» dla mianie najpierš paznavaŭčaja impreza. Ci nia pieršaja takaja ŭ žyćci. Viadoma, u Litvie padobnyja festyvali taksama adbyvajucca, skažam, tam jość «Paetyčnaja viasna» — taksama pryjaždžajuć paety z roznych krajoŭ. U pieršyja hady žyćcia ŭ Vilni ja ŭdzielničaŭ u takich imprezach. Paŭtarusia, dla mianie heta vielmi paznavaŭča, pakolki ciapier ja niejak adstaŭ ad sučasnaha litaraturnaha žyćcia. Stralcoŭski festyval dazvoliŭ mnie ŭ kancentravanym vyhladzie adčuć, što takoje sučasnaja paezija i ŭbačyć žyvych tvorcaŭ.

— Kaliści ŭ «Ankiecie Svabody» (była takaja rubryka na našym radyjo) ty pryznaŭsia, što nia bačyš i nie adčuvaješ svajho čytača. A chiba takoje mahčyma — pisać u pusteču?

— Mahčyma, čamu ž nie. Mnie nasamreč najpierš cikavy sam akt tvareńnia. Heta vielmi redki stan — jon nachodzić na ciabie niezaležna ad taho, ty pa vulicy idzieš ci vysoka na ryštavańniach siadziš. Hety stan prychodzić i tryvaje peŭny čas. I ty tolki prosiš Boha, kab jon nie źnikaŭ, trymaješ jaho ŭ sabie. Jon moža pratrymacca hadzinu ci adzin dzień. U mianie byvaŭ pa niekalki dzion. Potym stan toj źnikaje i moža miesiacami ci navat hadami da ciabie nie viartacca. Sa mnoj tak. Pry pierakładach — adčuvańni zusim inšyja. Tady zapalajeśsia natchnieńniem paeta, jakoha pierakładaješ. A dalej — mnie ŭžo niecikava. Raniej, kali byŭ maładziejšy, imknuŭsia nadrukavacca. Ciapier takoha imknieńnia niama. Moža, pryjdzie taki čas, što nie zachočacca i na papieru pieranosić uźnikłyja radki. A što da žyvych kantaktaŭ z paetami… Ja viedać asabista paetaŭ nie chaču. Navat nie chacieŭ by sustrecca z tymi, jakija ŭžo daŭno pamierli i paeziju jakich ja lublu. Naprykład, z Anatolem Sysam. Ja navat škaduju, što jaho viedaŭ. Vieršy ŭ jaho cudoŭnyja — mnie ich dastatkova. Chto viedaje, moža być, i pra mianie niechta tak skaža.

— Užo debiutnaja tvaja knižka «Surma» mieła šmat chvalebnych vodhukaŭ u druku. Voś što pisała, naprykład, Zośka Vieras u liście da Alesia Biełakoza ŭ 1985 hodzie: «U minułym tydni Arsień Lis pryvioz mnie maleńkuju knižačku vieršaŭ. Heta cud — nia vieršy! Nie mahu ad ich adarvacca. Mova, źmiest vieršaŭ — začaroŭvajuć, jany nibyta prościeńkija, ale hłybokija pa źmieście Kožny viečar biaru tuju knižku — pračytać choć paru vieršaŭ, hłynuć śviežaha pavietra». A chto ŭpłyvaŭ na tvajo stanaŭleńnie jak paeta?

— Jašče sa studenckich hadoŭ u mianie byŭ vielmi bahaty zbor zamiežnaj klasyki. Usiakaj — kitajskaj, japonskaj, staražytnahreckaj, rymskaj — usio, što chočaš. Byli i rasiejskija paety ŭlubionyja. Da vydańnia pieršaj knižki ja pryjšoŭ užo ŭnutrana śpiełym paetam. Što praŭda, pačynaŭ pisać pa-rasiejsku. Słabieńkija vieršyki byli. Biełaruskaja paezija mianie spačatku naohuł nie cikaviła. Ja nie adčuvaŭ ni Kupału, ni Kołasa, chiba tolki Bahdanovič mnie zapomniŭsia sa škoły. Pomniu, pračytaŭ jahony vierš «Bjecca, ŭjecca šparki, lohki, siniakryły matylok…» i z hetymi radkami ŭ hałavie pajechaŭ vučycca ŭ Maskvu. A viarnuŭsia nazad užo abaznanym u suśvietnaj paezii. A da biełaruščyny pryjšoŭ paśla taho, jak paznajomiŭsia ŭ Vilni ź Vincesiem Mudrovym i Ŭładzimieram Arłovym — jany ŭžo ŭ toj čas byli śviadomymi biełarusami, mieli svaje supołki. Voś jany i pačali na mianie ŭpłyvać. Nia vielmi kab paśpiachova. Potym Arłoŭ, zdajecca, skazaŭ: «Pačytaj Karatkieviča». A ja tady pracavaŭ u Homieli inžyneram, kala hatelu byŭ šapik, dzie ja i nabyŭ knihu Karatkieviča «Ź viakoŭ minułych». Sieŭ, razharnuŭ i adrazu natrapiŭ na apaviadańnie «Siniaja-siniaja». Tam insurhient Piatrok ratuje niejkuju arabskuju dziaŭčynku. Ja pračytaŭ toje apaviadańnie, i mianie adrazu prabiła biełaruskaja śviadomaść. Z zachapleńnia Karatkievičam. Chłopcy ceły hod mianie apracoŭvali, a ja ŭ adzin momant staŭ biełarusam — praz Karatkieviča. Voś samy hałoŭny ŭpłyŭ na mianie — «Siniaja-siniaja». Nu, a kali ŭžo rychtavaŭ da druku «Surmu», mnie tak nienazojliva, ale istotna dapamoh Janka Sipakoŭ.

— U ciabie jość vierš «Chata» — mnie jon padajecca prahramnym. Epihrafam tam — radki Franciška Bahuševiča: «Ja nia kinu chaty, choć vy mianie režcie, nie pajdu da vas ja, chiba u arešcie». Dla kahości litaratura XIX stahodździa (dy j ładnaj častki XX-ha) bieznadziejna sastareła i nia moža ničoha dać novym pakaleńniam. Ty tak nia dumaješ?

— U psychaanalityka Karła Junha jość taki paniatak — «kalektyŭny archetyp». Jon składajecca tysiačahodździami j prysutničaje ŭ śviadomaści kožnaha čałavieka. Heta viečnaje, što žyvie ŭ našaj padśviadomaści niezaležna ad taho, da jakoj škoły ci pakaleńnia my naležym. Kali paet u svajoj tvorčaści zakranaje hety archetyp — nasustrač jamu duša adhukajecca. Z Bahuševiča jakraz vobraz biełaruskaj chaty i pačaŭsia. Zdajecca, Anton Łuckievič pisaŭ, što ŭ paezii našaj pieramoh napramak da patryjarchalnaj vioski — taje samaje chaty. U hetu systemu ŭkładvajecca i Kołas, i Kupała. Ja pieraasensavaŭ vobraz litaraturnaj biełaruskaj chaty, mnie zachaciełasia nablizić jaje da niejkaj transtendencyi, da metafizyki. Chata ŭ nas užo niešta metafizyčnaje. Ja liču, što našy sučasnyja paety ścipłyja i pałachlivyja ŭ hetym pytańni. Jany advažnyja tolki ŭ ryfmavańni, u roznych cikavych chadach, zakłapočanyja, kab ich było cikava słuchać. U čym ja jašče raz pierakanaŭsia na Stralcoŭskim feście. Ale našaj sučasnaj paezii vidavočna nie chapaje metafizyki.

— Nie mahu nie zhadać i plon tvajoj pierakładčyckaj dziejnaści. Najpierš heta knihi polskich klasykaŭ Cypryjana Norvida, Balasłava Leśmiana i Leapolda Stafa. Pierakładajučy, ty addaješ ci, naadvarot, uzbahačajeśsia sam?

— U kožnaha sapraŭdnaha paeta svoj paetyčny śviet. Śviet hety moža być vielmi zahadkavy, vielmi cikavy, jakoha ty nie čakaŭ. Kali błukaješ u takim śviecie, to pačynaješ sam mianiacca. Na maju dumku, pierakładčyk pavinien załazić u skuru paeta i pisać ad jaho imia. Asabliva kali pierakładaje nie vypadkova. Ja nie lublu, kali kalektyŭnyja zborniki robiać — biaruć, naprykład, Česłava Miłaša i nakidvajuć u knihu z roznych bakoŭ pa vieršu. Samym čužym i niezrazumiełym dla mianie byŭ Norvid. Ja doŭha nia moh zrazumieć jahony śviet, znajści ŭ sabie štości suhučnaje. Ale znajšoŭšy — uzbahaciŭsia. Razumieješ, kali paet roŭny i blizki tabie, ty pačynaješ čytać i jak by ŭžo viedaješ, čym usio skončycca. Kali paet słabiejšy, to skroź idzie donarstva — ty addaješ. Skažam, pierakładajučy Paŭła Hraboŭskaha, ja prosta zamučyŭsia. Heta dobry liryk, ščyry ŭkrainski patryjot, ale… Dziŭny z hledzišča paetyki Balasłaŭ Leśmian. Usio, što ŭ jaho dušy, jon moža na papiery adlustravać. Voś zaŭsiody skardziacca, što «mysl izriečiennaja jesť łož», a ŭ Leśmiana niama takoha, heta adroźnivaje jaho ad usich astatnich. Norvid — jon pieršaprachodziec. Da jaho była ramantyčnaja polskaja paezija — zrazumieła, što z hetym źviazana. A Norvid pryjšoŭ i skazaŭ, što polskaja paezija — heta abrydłaja ŭsim siečka i mazurka. I pačaŭ uvodzić u paeziju maralnyja katehoryi. Vielmi cikava było ź im pracavać. Stafa mianie vielmi prasiŭ pierakłaści Vasil Siomucha, jaki zahadvaŭ pierakładami ŭ vydaviectvie «Mastackaja litaratura». Za savieckim časam usio było prosta. Byŭ vydaviecki plan, prychodziš, tabie dajuć paeta, možna navat vybrać, jaki tabie padabajecca, dy jašče i hrošy atrymaješ potym. Staf i Leśmian — heta vielmi roznyja tvorcy, heta jak noč i dzień. Dla nahladnaści pryviadu dźvie cytaty. Spačatku ź vierša «Pčoły» Stafa:

«Załatyja kniazioŭny, uvišnyja pčoły,
słužki viernyja pracy i mudraści boskaj, 
trunkam Piasta haścinnym vy poicie viosku, 
zdabyvajecie śviečki pabožnym kaściołam».

A voś «Pčoły» Leśmiana:

«U hłuchim sutareńni, u zmroku žyllovym, 
dzie niabyt zamiest dachu niabožčykam słužyć, 
peŭnaj nočču adviečnaj (dla nas ža — lipniovaj) 
zahuło štoś praz son… śmierć nastruniła vušy. 
Heta — pčoły, što źbilisia ŭ ciemry sa šlachu, 
zalacieli ŭ kraj miortvych, by ŭ vulej harotny».

— Sapraŭdy, jak dzień i noč. Niadaŭna ŭ Dzień rodnaj movy ja vystupaŭ u Babrujsku i cytavaŭ Norvida ŭ tvaim pierakładzie: «Nia ščyt i mieč baroniać movu, a — daskanały tvor». Uźnikła navat nievialičkaja dyskusija. Usio ž, moža być, i niejkaje abarončaje zakanadaŭstva movie nie zaškodzić?

— Ja hety vierš časta čytaŭ zmaharam za rodnuju movu. Kali ładzilisia niejkija imprezy, mianie staralisia vykarystać, kab ja niejki palityčny plakat prydumaŭ. Ty ž paet, kazali, napišy nam plakat. Sapraŭdy, jakoje moža być zmahańnie za movu, kali na hetaj movie niama dobrych tvoraŭ? Nijaki zakon tut nie dapamoža.

— Kali ty havaryŭ pra časiny, a navat dni natchnieńnia, ja pryhadaŭ, što ty skłaŭ pieršy i adziny pakul biełaruski słoŭnik ryfmaŭ. Navošta jon? Nie ŭjaŭlaju, jak paet Minkin padbiraje ryfmy pa słoŭniku.

— Što ž tut nieŭjaŭlalnaha? Byvaje tak, što ryfma padkazvaje, šturchaje ciabie, zavodzić u niečakanuju, cikaviejšuju prastoru. Ryfma — heta niešta žyvoje. Tak što ŭ słoŭnik ryfmaŭ ja zaziraju. Radziej — kali pišu sam. Čaściej — kali pierakładami zajmajusia. U mianie ŭsio ž techničnaja adukacyja — ratio pracuje taksama. Ja skłaŭ jašče adzin słoŭnik — biełaruska-rasiejskich adpaviednikaŭ. Skažam, jak pierakłaści na rasiejskuju «Žyvie Biełaruś!» i h.d. Inšaja sprava, što mova, na jakoj my razmaŭlajem, heta sucelnyja kalki z rasiejskaj. «Jak spravy», «da pabačeńnia» i padobnaje. Tak farmujecca kalkavanaje myśleńnie. I heta vialikaja prablema. Ja žyvu ŭ Vilni — izalavana ad biełaruskaj movy, u Maskvie taksama nie było z kim pahavaryć. Atrymlivajecca, što ŭ žyćci ja praktyčna nie razmaŭlaju pa-biełarusku, nieviadoma, na jakoj movie dumaju, chutčej za ŭsio — pa-rasiejsku.

— Ty dumaješ pa-rasiejsku?

— Mnie zdajecca — tak. Ja prosta chucieńka pierakładaju, kali razmaŭlaju pa-biełarusku. U mianie i hramadzianstva rasiejskaje. Pryniaŭ u svoj čas, kab bieśpieraškodna vyjaždžać na zarobki. Tak stałasia… Ale kali ja čuju biełaruskuju movu, to ŭžo mašynalna adznačaju ŭsie kalki. Mova ŭ našych starejšych piśmieńnikaŭ jašče była nie zakalkavanaja, choć i jany ŭžo vučylisia ŭ savieckich škołach. A naša pakaleńnie… Voś niabožčyk Anatol Sys. Kali my apošnim razam ź im sustrelisia, niezadoŭha da jaho śmierci, jon słuchaŭ mianie i ŭsio paŭtaraŭ: «Kalka, kalka, kalka». Ja tady nie zusim razumieŭ, a ciapier viedaju, pra što išła havorka. U našym štodzionnym maŭleńni vielmi mnoha kalek, heta mora, u jakim biełaruskaja mova moža patanuć.

Aleh Minkin naradziŭsia ŭ 1952 hodzie na Mahiloŭščynie. Zakončyŭ Maskoŭski instytut inžyneraŭ sielska-haspadarčaj vytvorčaści. Pracavaŭ elektramantažnikam, inžyneram u systemie «Hałoŭtransnafta», budaŭnikom, redahavaŭ hazetu «Ruń». Aŭtar troch paetyčnych zbornikaŭ, pierakłaŭ na biełaruskuju movu knihi Cypryjana Norvida, Balasłava Leśmiana, Leapolda Stafa. Žyvie ŭ Vilni.

Kamientary16

Miadźviedzieŭ pryhraziŭ jadziernaj zbrojaj, kali vajna pryjdzie na terytoryju Biełarusi13

Miadźviedzieŭ pryhraziŭ jadziernaj zbrojaj, kali vajna pryjdzie na terytoryju Biełarusi

Usie naviny →
Usie naviny

«Ja jeŭ vielizarnyja sendvičy z krevietkami za adnym stałom z KDB». Stołtenbierh raspavioŭ, jak u 1991 hodzie sprabavaŭ zavierbavać savieckaha ahienta

Biełaruska zdaje patelni nazad u kramy praz hod paśla karystańnia8

U Minsku źjavicca pierasadka na čaćviortuju liniju mietro: da jaje pryjdziecca iści amal 300 mietraŭ

Biełaruski raskazali, kolki atrymlivajuć alimientaŭ na dziaciej9

Eminiem stanie dziedam

Były niamiecki ministr schudnieŭ na 30 kiłahramaŭ i adpraviŭ vopratku va Ukrainu

Što z vyjezdam ź Biełarusi pa stanie na ranicu suboty?

Jak chutka zasalić hryby (kab uzimku jany byli jak śviežyja)2

U Biełarusi novaje ekstremisckaje farmavańnie — «Škoła lidarstva dla žančyn»2

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Miadźviedzieŭ pryhraziŭ jadziernaj zbrojaj, kali vajna pryjdzie na terytoryju Biełarusi13

Miadźviedzieŭ pryhraziŭ jadziernaj zbrojaj, kali vajna pryjdzie na terytoryju Biełarusi

Hałoŭnaje
Usie naviny →