Viktar Babaryka: U Rasii dakładna niama budučyni, pra jakuju jana maryła
Palitviazień Viktar Babaryka dasłaŭ z turmy list, u jakim padzialiŭsia dumkami adnosna vajny Rasii z Ukrainaj.
Były pretendent na pasadu prezidenta Biełarusi, asudžany režymam na 14 hadoŭ źniavoleńnia, piša:
«Treba vyrazna razumieć, što ŭ adnaho z bakoŭ kanfliktu dakładna ŭžo niama budučyni, pra jakuju jany maryli: minuły śviet — nie zachavać. Žadańnie žyć lepš — nie spynić.
Sapraŭdny pravilny śviet budujecca na kaštoŭnaści asobnaha čałavieka, a nie na abstraktnych paniaćciach: dziaržava, nacyja i da t. p.
Za ŭsim hetym treba bačyć kaštoŭnaść čałavieka i vymiarać usie svaje ŭčynki kryteryjem: na karyść ci nie heta asobna ŭziatamu indyvidu.
Pravilnaja dziaržava — heta takaja, dzie bolšaść (a jašče lepš — kožny) moh by skazać: «Dziaržava — heta ja».
Kraina — dla ludziej, a nie ludzi — dla krainy. Jany — nie paliva, jakoje možna spalvać u piečcy, kab ruchacca napierad».
Kamientary