Čytačy skardziacca na hłybockuju zhuščonku: łyžka pierastała stajać! Na zavodzie adkazvajuć: heta nie kryteryj jakaści!
Apošni miesiac u «Našu Nivu» pryjšło niekalki skarhaŭ na toje, što hłybockaja zhuščonka stała vadzianistaj. Hałoŭny arhumient čytačoŭ: pierastała stajać łyžka. U rahačoŭskaj ža, maŭlaŭ, łyžka nie padaje adrazu, a pavolna tonie.
Na zavodzie tłumačać, što viazkaść heta nie kryteryj jakaści:
«Pa dziaržstandarcie dapuskajecca viazkaść ad 3 da 15 paskalaŭ za siekundu. Kali zhuščonka śviežaja, jana amal zaŭsiody mienš viazkaja i nabiraje viazkaść pa miery prachodžańnia času, kali chto lubić hušču, to biarycie tuju, jakaja trochu pastajała na palicy.
I, kali ŭžo tak kazać, to kali «staić łyžka» — heta nie vielmi dobra, bo bolš za 15 paskalaŭ za siekundu — heta parušeńnie. U nas kožnaja partyja prachodzić analizy, i nivodnaja nie traplaje na rynak, kali parušanyja standarty. Usio robicca z naturalnaha małaka i cukru. A niekatoryja, viedajecie, vykarystoŭvajuć i suchoje małako, i stabilizatary, dadatki, jakija i dadajuć viazkaści. My nie zhodnyja, što niešta stała horš, usio na ŭzroŭni!» — adkazali nam na Hłybockim małočna-kansiervavym kambinacie.
Kamientary