Z rycarami, starastam i kniaziem Alhierdam. Na Juravaj hary ŭ Krevie adkryli viežu-dazorcu
Pa miastečku ŭ subotu špacyravali rycary časoŭ Vialikaha Kniastva Litoŭskaha, navakolle napaŭniała muzyka Siaredniaviečča i huki dudy, ramieśniki ŭ zamku prapanoŭvali svoj tavar, a dziatva zabaŭlałasia sa staradaŭnimi hulniami, piša «Rehijanalnaja hazieta».
— Ad imia svajho haspadara, vialikaha kniazia Alhierda, ja, starasta Kreŭski, chaču skazać z vyšyni nie tolki Juravaj hary, a z vyšyni historyi i času: hetaja vieža pabudavanaja apantanymi ludźmi, jakija lubiać svaju historyju. I hetaja historyja na našych vačach siońnia paŭstaje z popiełu, — niesłasia pramova nad staražytnym Krevam.
U subotu tut, u staražytnym Krevie, adčynili turystyčny abjekt — viežu-dazorcu na Juravaj hary. Niahledziačy na vietranaje listapadaŭskaje nadvorje, da imprezy dałučylisia miascovyja žychary, a taksama hości ź Minska, Vilejki, Maładziečna, Smarhoni.
Kapišča? Kaplica? Vieža?
— Jurava hara — heta ŭnikalny abjekt, — raskazaŭ «Rehijanalnaj haziecie» architektar Andrej Šułajeŭ. — Tut jość redkija raśliny, zaniesienyja ŭ Čyrvonuju knihu, — sukulenty. Jość šmat padańniaŭ, źviazanych z hetaj haroj. Tut spałučajucca niemateryjalnaja spadčyna i pryrodnaja. A ŭ toj ža čas aficyjnaha achoŭnaha statusu ŭ hary niama. U Ministerstvie kultury nam niekali skazali: «Kali niama kulturnaha słoju, značyć, niama achoŭnaha statusu».
Tamu ŭ 2011 hodzie my — fond «Kreŭski zamak» — razam z Akademijaj navuk praviali tut šurfavańnie. Chacieli znajści jaki-niebudź kulturny słoj, a znajšli padmurak. Atrymałasia, što tut była pabudova. Artefakty, znojdzienyja pobač z padmurkam, — takija ž, jakija znachodzili na Kreŭskim zamku. Značyć, my možam datavać hetyja padmurki 14-15 stahodździami. Padmurak byŭ pamieram prykładna 4,2 na 4,2. Pačali dumać, što ž heta mahło być: pahanskaje kapišča, chryścijanskaja kaplica, ahladalnaja vieža pry zamku? Spynilisia na viežy. Viežavaja sihnalnaja sistema była raspaŭsiudžanaja, vierahodna, jašče da Vialikaha Kniastva Litoŭskaha. Chutčej za ŭsio, u Krevie my majem paćvierdžańnie adnoj takoj viežy. Jana była patrebnaja zamku, što stajaŭ u nizinie. Voś miascovyja majstry i zrabili taki mulaž viežy. Naviersie płanujem paviesić toje, što ŭ hrekaŭ nazyvajecca «siemantron» — žalezny dysk, pa jakim bili małatkom, kab padać sihnał.
Vieža, što bačyła vorahaŭ zdalok
Viadučyja adznačyli, što naŭrad ci ŭ Biełarusi znojdziecca čałaviek, jaki nie viedaje pra Kreva — miesca byłoj kryvickaj słavy. Źviarnuli ŭvahu i na toje, što turysty nie zabyvajuć Kreva. A ŭ dokaz słoŭ viadučych, zahukaŭ z vyšyni Kreŭski starasta:
— Hetyja miaściny, hetaja słaŭnaja ziamla budzie žyć jašče doŭha. Jana žyła doŭha i budzie žyć viečna. Słava hetaj ziamli! Słava ludziam, jakija pamiatajuć i viedajuć svaju historyju. Sprečki my pakiniem navukoŭcam. Niachaj chtości dumaje, što tut było kapišča. Niachaj chtości dumaje, što tut była chryścijanskaja śviatynia ci vieža. Ale siońnia tut, na hetaj ziamli, staić dazornaja vieža, jakaja adradziłasia i stahodździ dapamahała Kreŭskamu zamku, bačyła vorahaŭ zdalok. Dapamahała zamku ažyvać, a našaj ziamli ŭstavać z popiełu kožny raz.
Kaardynatar prajekta, dyrektar Smarhonskaha historyka-krajaznaŭčaha muzieja, arhanizatar imprezy Alena Bobina padzialiłasia z prysutnymi, što pracavać z kamandaj prafiesijanałaŭ, jakaja stvarała viežu, było pačesna i pryjemna. Akramia architektara Andreja Šułajeva, Alena adznačyła navukoŭca Aleha Dziarnoviča, kiraŭnika bryhady budaŭnikoŭ Dźmitryja Pachomava, kavala Jaŭhiena Śliža, siabra muzieja i zamka Andreja Kaćko i, viadoma, sponsara prajekta kiraŭnika kampanii «Fomar» Viačasłava Brujka. A toj u svaim vystupleńni koratka adznačyŭ:
— Ideja była maja. Finansavańnie taksama — našaj kampanii. Ale ideja i finansavańnie — heta tolki pałova spravy. Vialiki dziakuj kamandzie. My zrabili heta!
Dyrektar Nacyjanalnaha ahienctva pa turyźmie Dźmitry Marozaŭ padzialiŭsia, što zacikaviŭsia znojdzienym na hary padmurkam, ale nie dumaŭ, što tak chutka tut paŭstanie novy turystyčny abjekt. A jašče jon nazvaŭ Kreva, Baruny i Halšany adnym z najbolš cikavych u histaryčnym sensie rehijonaŭ Biełarusi.
Paśla aficyjnaj častki ŭsio toj ža Kreŭski starasta zaprasiŭ achvotnych padniacca na viežu, a paśla — prajści ŭ Kreŭski zamak. Tut možna było padzivicca na rycarskija bai i pabačyć… kniazia Alhierda.
-
Novy ministr kultury adkazaŭ, ci hatovy dać druhi šanc režysioru Andreju Kurejčyku i ci prymie Kupałaŭski Zoju Biełachvościk
-
U Łošyckaj siadzibie ŭ subotu projdzie bal pa matyvach «Dzikaha palavańnia karala Stacha»
-
«U biełaruskim teatry sioleta rost represij. Tolki ŭ listapadzie zvolnili šeść čałaviek z RTBD»
Kamientary
ale chaj by rycary zastalisia tolki ŭ hulniach i t.p.
nie vajnie.