Usiaho patrochu2323

I mama kaža: niešta ŭ ciabie, dačka, žyvot padazrona raście…

U Biełarusi ŭsio čaściej zdarajecca, što dziaŭčaty naradžajuć u 13–14 hadoŭ.

Čamu mienavita Niasviž? Pra tutejšych junych mam ja daviedaŭsia z dajdžesta navinaŭ — adnym radkom było napisana, što voś, maŭlaŭ, trynaccacihadovyja naradžajuć, i ŭžo nie pieršy raz. U hateli «Niasviž» supracoŭnica na recepcyi zdziŭlena pahladzieła na mianie:

— A što tut dziŭnaha?! U naš čas heta, na žal, stała zvyčajnaj źjavaj — užo kolki razoŭ tak było…

— Tolki ŭ majoj škole ŭžo try vypadki za apošnija hady, — paćvierdziŭ mnie znajomy niasvižski nastaŭnik.

Telefanuju ŭ radzilniu.

— Ničoha vam nie skažu biez dazvołu hałoŭnaha ŭrača lakarni!.. — adkazvaje mnie zahadčyca radzilni Śviatłana Davydzienka.

— Ničoha nie viedaju, pieršy raz ad vas čuju!.. — adkazvaje mnie hałoŭny ŭrač Niasvižskaj rajonnaj lakarni Zmicier Pulak.

— Zaraz pierazvaniu ŭ radzilniu, pierapytaju.

Praz 10 chvilin.

— Vas padmanuli, — kaža mnie Zmicier Alaksiejevič. — U radzilni mnie skazali, što nivodnaha vypadku ŭ hetym hodzie nie było…

Samym daśviedčanym apynuŭsia rajvykankam. Načalnica Upraŭleńnia pa pracy, zaniatasci i sacyjalnaj abaronie nasielnictva Iryna Čamiareŭskaja hladzić u kampjutary — i kaža:

— Zaraz na ŭliku try niapoŭnahadovyja mamy, jašče niadaŭna było vosiem — pavyrastali. My ich usich viedajem, terytaryjalny centr trymaje ŭsich na ŭliku…

I ŭžo zusim davierliva Iryna Antonaŭna dadaje:

— Viedajecie, majoj dačce ciapier 15 hadoŭ… Dyk ja kali z hetymi junymi mamami sutykajusia, dumaju — choć by mianie, Boža, takaja dola minavała…

Try siońniašnija mamy na ŭliku — heta try roznyja mieładramy. Samaja śviežaja — 16-hadovaja Viktoryja ź vioski Łań pad Niasvižam. Pieršaha Maksimku naradziła ŭ krasaviku 2008-ha, druhoha, Maćvieja, — u lipieni 2009-ha. Siamja prystojnaja, ale z žurnalistam razmaŭlać admaŭlajucca. Kažuć, usio ŭ nas dobra, nijakaj dapamohi nie treba, na dvaich dziaciej 600 tysiač atrymlivajem.

Druhi vypadak možna nazvać samym udałym — joj 17, jamu 21. Žyvuć u Snovie, jon pracuje na ahrakambinacie, dobra zarablaje — navat dziaržaŭnuju dapamohu nie atrymlivajuć, bo prybytak dastatkovy.

Treciaja — Kryscina ź vioski Karcevičy pad Niasvižam — sama pryjšła da mianie ŭ ruki — źjaviłasia ŭ vykankam afarmlać dakumienty na biaspłatnaje charčavańnie, kali ja hutaryŭ tam z čynoŭnikami.

Maleńkaja, pryhožańkaja, cichieńkaja, jak kotačka. Siadzić i saramliva paziraje na žurnalista, jakomu ŭsio chočacca viedać. Znajomlusia ź jaje pryjomnym baćkam Siarhiejem, naprošvajusia ŭ hosci. Darohaju pytajusia ŭ Krysciny ŭsio jak jość, pry hetym uvažliva padbirajučy słovy. Dziŭnaje adčuvańnie — razmaŭlać z čałaviekam, na 9 hadoŭ za ciabie maładziejšym, u jakoha ŭžo jość dzicia… Asabliva kali tabie samomu 23…

— Ja daviedałasia ŭsio na 26-m tydni, — kaža Kryscina. — U mianie staŭ rasci žyvot — mama heta zaŭvažyła. I my pajechali ŭ špital na abśledavańnie. Abśledavali — i skazali: dvaccać šosty tydzień.

— I što skazała mama?

— Mama była, viadoma, u šoku. My pryjšli dadomu i stali razmaŭlać. Mama spytała, ad kaho. Ja adkazała. Jana kaža: «Ničoha strašnaha, nie bojsia, ja tabie dapamahu».

— A ty sama što adčuvała?

— Ja sama była ŭ šoku…

— U škole jak adreahavali — adnakłasniki, nastaŭniki?

— Jany rabili vyhlad, što ničoha nie źmianiłasia. Dačynialisia, jak i raniej. Usio było karektna.

— Kryscina, a jak ty paviedamiła heta… baćku tvajho dziciaci?

— Paśla taho jak parazmaŭlali z mamaj, pajechali da jaho — mama sama jamu ŭsio skazała. Jaho Vadzim zavuć.

— A kolki jamu hadoŭ?

— Dvaccać vosiem. Jon, naturalna, taksama byŭ u šoku. Ale adrazu skazaŭ, što budzie dapamahać hadavać dzicia, vychoŭvać. Jon u kinateatry pracuje.

— Ažanicca prapanavaŭ?

— Tak, ale ja vyrašyła pakul nie rabić hetaha. Napeŭna, zarana.

— Kryscina, dziaciej mieć nie zarana, a žanicca zarana?!

— Ja mušu vyvučycca spačatku. Jon adkazaŭ, što budzie čakać majoj zhody.

— I ciapier vy žyviacie nie razam?

— Jon pryjazdžaje zvyčajna pa vychadnych.

— A kali nie sakret, vy z Vadzimam doŭha sustrakalisia pierad tym, jak… dzicia źjaviłasia?

— Nu, dzieści tydzień…

— A hetyja 6 miesiacaŭ, kali ty ŭžo ciažarnaja była?

— Nie, nie sustrakalisia.

Ad temaŭ amurnych pierachodzim da temaŭ materyjalnych. Kolki atrymlivaje dapamohi ad dziaržavy 14-hadovaja mama?

— Kali naradziła, atrymała dva ź niečym miljony, — kaža Kryscina. — Ciapier vo štomiesiac pa 350 tysiač dajuć. Na tyja dva miljony adrazu nabyli vazočak za 650 tysiač, łožak dziciačy, rečy — ničoha nie zastałosia. Hetych hrošaj, 350 tysiač, taksama nie chapaje — pampiersy, charčavańnie, adzieńnie, leki… Jak choładna stała — ciopłyja rečy treba. A ŭ Niasvižy vybar nievialiki, dy i kaštujuć doraha…

— A kolki ciapier, darečy, pampiersy kaštujuć?

— Biarom tańniejšyja, za 24 tysiačy pačak — tam 60 štuk. Na dzień dziciaci try-čatyry pampiersy. Na miesiac dva pački takija idzie.

— Čym kormiš dzicia?

— Raniej cycku davała, a zaraz małako skončyłasia, dyk dziciačaje charčavańnie daju.

— U vykankamie skazali, što charčavańnie biaspłatna dajuć…

— Nie, kuplajem. My nie viedali, što biaspłatna atrymlivać možna, tolki siońnia vo zajavu napisała…

U chacie mianie vitaje mama Krysciny spadarynia Taćciana. Maładaja, 35 hadoŭ usiaho, pryhožaja, achajnaja. Zaprašaje na harbatu. Pytajusia — časam toje samaje, što i ŭ dački — kab paraŭnać adkazy…

— Taćciana, darujcie, ja nikoli ciažarnym nie byŭ, ale niaŭžo žančyna nie adčuvaje hetaha? Jak tak stałasia, što vy daviedalisia ŭsio nastolki pozna?

— U jaje byli miesiačnyja. I lekar nam skazaŭ, što ŭsio ŭ paradku. A vykryłasia ŭsio ŭžo na šostym miesiacy, kali pozna niešta rabić… U nas adrazu i kartku zabrali, kab schavać, što my źviartalisia raniej, a nam ničoha nie vyznačyli…

— Vy tak rana nie zbiralisia babulaj rabicca?

— Što vy, ja była ŭ šoku! Ciapier užo pryzvyčaiłasia… Nie kryčała na dačku, nie svaryłasia. Tak zdaryłasia, značycca, treba dumać, jak dzicia hadavać, a nie svarycca. Chaciełasia b, viadoma, kab tak nie atrymałasia. Ale ž — užo jość…

— Ja viedaju, što vy asabista paviedamili navinu baćku dziciaci. Jak heta adbyłosia?

— Jak? Ledźvie nie adłupili! Jon ašaleŭ kankretna. Paŭtaraŭ tolki: «Nu što zrobiš?» Prapanavaŭ žanicca, ale my vyrašyli, što vyvučyć spačatku dziaŭčynu treba.

— 350 tysiač chapaje na maleńkaje dzicia?

— A jak vy dumajecie? Pampiersy, charčavańnie, adzieńnie…

— Dzicia było pačało kašlać, dali recept, ja pajšoŭ u apteku, — ustupaje ŭ razmovu Siarhiej, muž Taćciany. — Pytajusia, kolki kaštuje. 47 tysiač! I ni lhotaŭ, ni palohkaŭ!

— Taćciana, a jak vy vyrašyli pytańnie sa škołaj?

— Kryscinka chodzić ciapier u škołu, u dziaviaty kłas, ja z dziciem siadžu. Parazmaŭlali z dyrektarkaj škoły, jana da nas prychodziła. Paraiła nam Kryscinu paśla ŭ viečarovuju škołu addać, tam možna biaspłatna kursy buchhałtaraŭ skončyć, prafiesiju atrymać — jany adpraŭlajuć. Tak i vyrašyli. A to tut adna naradziła niapoŭnahadovaja, a paśla pajechała vučycca — dyk z druhim na rukach viarnułasia!

— Kryscinka, a ty ŭ kłasie svajho bebika pakazvała?

— Nie, maleńki jašče, kab nie suročyŭ nichto…

* * *

«Ja i ciapier, majučy dvaich dziaciej, nie hatovaja być mamaj…»

Zavitaŭ ja i jašče ŭ adnuju niasvižskuju chatu. Natałli ŭžo spoŭniłasia 19. Syna Mikitku naradziła ŭ 15, dačku Palinku ŭ 16. Žyvuć z baćkam dziaciej u babulinaj chacie, nie raspisanyja. Dramaturhija tut što treba — i baćki ciažarnuju dačku z doma vyhaniali, i małady baćka dziaciej, nie vytrymaŭšy, pačaŭ pić, i 16-hadovaj mamie zamiest kałychańnia dziciaci chaciełasia ź siabroŭkami skakać na dyskatecy… Ciapier usio zbolšaha praminuła. Adnak dziacinstva dla Natałli adrazu pierajšło ŭ maciarynstva…

— Natalla, ja tak razumieju, što pieršaje dzicia było ŭ vas… niezapłanavanaje?

— Tak.

— Hm… A druhoje?

— Taksama… Ščyra vam skažu — prosta nie chapiła viedaŭ… Ja dumała, raz miesiačnyja jość — značycca paradak. I tolki paśla daviedałasia, što byvaje i takoje. Razumiejecie, ja sama była jašče dziciem… Dumała paśla — čaho ja tudy ŭvohule palezła?..

— Ciapier vy žyviacie z baćkam svaich dziaciej. A čamu nie ažanilisia dahetul?

— Viedajecie, u žycci ŭsiak byvaje. Nie fakt, što my z im i dalej žyć budziem… Pa maładosci ŭsio było. Sustrakacca heta adno, a žyć… Ja jaho pryvučyła ŭsio rabić, hladzieć dziaciej, ale…

— Čovien kachańnia razbiŭsia ab pobyt?

— Tak… Ja sama mocnaja pa charaktary. A jon słaby, jaho heta ŭsio złamała, vypivać pačaŭ… Sumiesnaje žyćcio, hadavańnie dziaciej — heta ž adkaznaść. My to žyli razam, to nie žyli… A ciapier ja jamu pastaviła ŭmovu: albo kadzirujsia, albo ŭsio.

— Jon starejšy za vas?

— Jamu 24 — na 5 hadoŭ starejšy.

— Da taho, jak u vas pieršaje dzicia źjaviłasia, vy doŭha sustrakalisia?

— Niadoŭha, mo paŭhoda.

— I jak pozna vy daviedalisia, što ŭ vas budzie dzicia?

— Ja asabista daviedałasia miesiacy praz dva, a mamie skazała tolki praz paŭhoda — bajałasia.

— Kali sami daviedalisia, byli dumki pazbavicca ad dziciaci?

— Byli, viadoma ž. Ja ŭ škole vielmi dobra vučyłasia, dy i baćka ŭ mianie vielmi strohi. Kab vy viedali, kolki ja pieražyła…

— Atrymlivajecca, vy sami pryniali rašeńnie pakinuć dzicia?

— Jak pryniała… Nie rašyłasia prosta na inšaje. A paśla, jak mama daviedałasia, pačalisia kryki, što heta na ŭvieś Niasviž hańba, treba rabić abort i hetak dalej. A pozna było ŭžo pazbaŭlacca…

— A jak, darečy, mama daviedałasia?

— Vielmi niezvyčajnym čynam. Pajšła da varožki, i taja navaražyła joj, što «vaša dačka narodzić da 18 hadoŭ». Mama pryjšła ŭsia ŭschvalavanaja, adrazu da mianie. A ja, zrazumieła, źbialeła, pačała niervavacca. I mama pytajecca: «Nataša, što — užo?!" I tut usio adkryłasia. Mama zrazumieła, što ja nie prosta papraŭlałasia, a ŭva mnie ŭžo dzicia…

— Natalla, vy škadujecie?

— Ja škaduju, što ŭsio zdaryłasia tak rana. I na dyskateki chaciełasia chadzić, i ź siabroŭkami hulać… Prašu mamu: «Pahladzi dzicia». A jana: «Naradziła — voś i hladzi, a nie na dyskateki biehaj». I vučycca vo pastupiła ŭ Smiłavičy na zavočnaje — buchhałtaram budu. Adnak na pracu nie pryładzicca — dośviedu niama, na rukach dvoje dzietak. Nichto takuju brać nie choča…

— Jak stałasia, što zaraz biez baćkoŭ žyviacie?

— U vas, napeŭna, niama žonki, raz pytajeciesia… Jak možna maładym z baćkami žyć? Jany i lezuć uvieś čas, i svarylisia my z chłopcam praz heta… Adzin raz baćka mianie ŭvohule z chaty vyhnaŭ, u samym pačatku. A heta vo chata majoj prababuli, mianie siudy babula pusciła žyć — jana mocna mnie spačuvaje. Ciapier z baćkami stasunki naładzilisia, jany dapamahajuć, dziaciej, kali treba, hladziać.

— A ludzi, znajomyja — šaptalisia, palcami pakazvali?

— Tak! I mama heta spaznała, i babula, i ja sama. Prychodzić mama ŭ kramu — a tam za spinaj pačynajuć šaptacca, što «heta jaje dačka ŭ 15 naradziła»… Ja sama pieršy čas ad soramu z domu nie vychodziła. A paśla padumała — u mianie cudoŭnaje dzicia, ja jaho lublu, hladžu — čaho mnie ŭžo saromiecca?..

— Natalla, što vy paraicie dziaŭčatam, jakija tak rana sutykajucca z hetym pytańniem?

— Nikomu nie raju naradžać tak rana, nie padumaŭšy. Mnie ciapier 19 hadoŭ — i ja razumieju, što i ciapier nie hatovaja była b naradžać, kab tak nie zdaryłasia… Treba ŭsio ŭzvažyć. Razumieć, što spadziavacca treba na siabie i na baćkoŭ. Kali baćki, skažam, pjanicy — jak naradžać? Na sacyjalnuju dapamohu vy zdarovaje dzicia nie vyhadujecie… I z baćkam dziciaci — ci budziecie, ci nie budziecie…

* * *

Kamientar ministerstva: «Za hety hod naradzili 917 niapoŭnahadovych…»

Hałoŭny akušer-hiniekołah Ministerstva achovy zdaroŭja Alaksandr Barsukoŭ kaža, što niapoŭnahadovyja ciažarnyja — siońnia źjava ŭžo nie adzinkavaja.

— Voś u mianie jakraz na stale statystyka za 9 miesiacaŭ hetaha i minułaha hoda, — hartaje papiery spadar Alaksandr. — Za 2008 hod — 903 niapoŭnahadovyja naradzili, za hety — 917. Prykładna na adnym uzroŭni. Abortaŭ u niapoŭnahadovych absalutna roŭnaja kolkaść za abodva pieryjady — pa 442 vypadki. Jak bačycie, kožnaja treciaja robić abort, astatnija naradžajuć… Inšaja reč, što ŭ nas u krainie siońnia my nie možam harantavać całkam biaśpiečny abort. Pavodle mižnarodnych praviłaŭ, heta musić rabicca miedykamientoznym čynam, a my tolki idziom da hetaha, robim zbolšaha chirurhičnym šlacham. Chaču adznačyć, što adsotak chvarobaŭ i ŭskładnieńniaŭ siarod dzietak niapoŭnahadovych mamaŭ značna bolšy, čym u darosłych žančyn… I my zaraz pracujem jak ź niapoŭnahadovymi mamami, hetak i z usimi dziaŭčatami, ich baćkami. Razmaŭlajcie ź dziećmi, raskazvajcie im, jak zaścierahacca! Našyja dzietki siońnia vielmi rana pačynajuć pałavoje žyćcio — i dumajuć, što jany ŭžo darosłyja. A viedaŭ zazvyčaj nie chapaje…

* * *

Kamientar miedyka: «U takim uzroście i naradžać niebiaśpiečna, i abort rabić niebiaśpiečna…»

Što rabić, kali dziaŭčo zaciažarała ŭ 13–14 hadoŭ? Pa taki kamientar ja źviarnuŭsia da lekara-hiniekołaha, doktara miedyčnych navuk Piotry Kucharskaha.

— Zrazumieła, što ŭ takim uzroście arhanizm dziaŭčyny nie razviŭsia da kanca, viadoma, naradžać rana! Adkul u jaje patrebnaja kolkaść małaka, kab karmić dzicia? Čysta fizijałahična dziaŭčyna hatovaja naradžać dzicia ŭ 17–18 hadoŭ. Inšaja reč — što jana jak maci daść hetamu dziciaci navat u takim uzroście? Pytańnie vielmi składanaje. Bo pry takoj rańniaj ciažarnasci ŭ dziciaci mohuć być lubyja chvaroby. A moža i całkam zdarovaje dzicia naradzicca. Sučasnaja miedycyna zdolnaja ŭbačyć bolšaść chvarobaŭ i patałohij na rańniaj stadyi ciažarnasci. Adnak kali rabić abort u takim małym uzroście, to jość niebiaśpieka, što dziaŭčyna nikoli ŭžo nie zdoleje mieć dziaciej… Tak što kali ŭžo, prosta kažučy, zalacieła — i lekary vyznačyli, što dzicia zdarovaje, ź miedyčnaha punktu hledžańnia, lepiej naradžać…

* * *

Kamientar čynoŭnika: «Raz naradziła — dziaržava musić dapamahać»

Dyrektarka Niasvižskaha rajonnaha terytaryjalnaha centra sacyjalnaj abarony nasielnictva Natalla KORSAK kaža, što nivodnaja mama nie zastajecca ŭ ich bieź dziaržaŭnaj padtrymki.

— Jak tolki ciažarnaja mama stała na ŭlik, my pačynajem pracavać ź siamjoj. Jana čakaje dziciaci — i čynoŭniki, lekary čakajuć razam ź joj. Hladzim na prybytak, kali treba vyłučajem humanitarnuju dapamohu, jak tolki narodzić — da dvuch hadoŭ atrymlivaje biaspłatnaje charčavańnie. Niapoŭnahadovyja mamy ŭ mianie zapisanyja ŭ asobnaj tečcy, ja ich usich asabista viedaju. Atrymlivajuć hrošy — u zaležnasci ad prybytku, źviartajucca pa adrasnuju sacyjalnuju dapamohu… Maja zadača jak čynoŭnika — nie razvažać, dobra heta ci drenna. Raz naradziła — dziaržava musić dapamahać.

…Na razvitańnie ja spytaŭsia ŭ Natałli, kolki jana atrymlivaje dapamohi ad sacyjalnych słužbaŭ. Vyśvietliłasia, što na starejšaha ŭžo ničoha — bo spoŭniłasia try hady. A na małodšuju Palinku — 99 tysiač, heta 50% ad ahulnaj sumy, bo taja chodzić u sadok. Znajsci pracu ŭ Niasvižy Natalla pakul nie zdoleła. Voś i atrymlivajecca: samoj 19 hadoŭ, na rukach dvoje dzietak 2,5 i 3,5 hadočka. I na traich — 99 tysiač rubloŭ. Žyvi jak chočaš.

Kamientary23

Ciapier čytajuć

Načalnik milicyi Brahina stralaŭ u svaju žonku. Jana cudam vyžyła9

Načalnik milicyi Brahina stralaŭ u svaju žonku. Jana cudam vyžyła

Usie naviny →
Usie naviny

Biełarus zdavaŭ na pravy 75 razoŭ. Ale zdaŭ ža!3

U Polščy zatrymali biełarusa, jaki hulaŭ kala čyhunki

Kala 20 vyzvalenych palitviaźniaŭ jedzie praz Polšču ŭ Litvu2

Źjaviłasia videa momantu vybuchu ŭ Homieli na vulicy Kosarava5

U Smalavičach navahodniuju jołku pastavili prosta na prajeznaj častcy7

Na polska-biełaruskaj miažy biełaruskim skaŭtam pieradali Betlejemski ahoń miru FOTY1

Biełarusa, abvinavačanaha ŭ padryvach ciahnikoŭ na BAMie, asudzili ŭ Rasii na 22 hady1

Butan vydzielić 10 tysiač bitkojnaŭ na raźvićcio futurystyčnaha «Horada ŭśviadomlenaści»

«Z nas śmiajalisia va ŭsim śviecie. Jany bolš nie śmiajucca». Tramp vystupiŭ sa zvarotam da nacyi. Pra što havaryŭ?21

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Načalnik milicyi Brahina stralaŭ u svaju žonku. Jana cudam vyžyła9

Načalnik milicyi Brahina stralaŭ u svaju žonku. Jana cudam vyžyła

Hałoŭnaje
Usie naviny →

Zaŭvaha:

 

 

 

 

Zakryć Paviedamić