U Baranavičach złodziej skraŭ zaradku ad elektrakara, ale nie zrazumieŭ, što heta
Zaradnaja pryłada dla elektrakara — davoli darahaja reč.
Adnak, złodziej u Baranavičach naŭrad ci viedaŭ, kolki jana kaštuje, bo meta była zdać pryładu ŭ punkt pryjomu druhasnaj syraviny. Dy jon i sam nie zrazumieŭ, što skraŭ, piša ABW.by.
Vierahodna, heta pieršy vypadak kradziažu zaradnaj pryłady ŭ milicejskich zvodkach. A spadabałasia 53-hadovamu žycharu Baranavičaŭ zaradnaja pryłada na kantejniery ŭ dvary pryvatnaha doma ŭ Baranavičach. Kali jon prachodziŭ mima doma, varoty byli adkryty, haspadaroŭ nie nazirałasia, i, ubačyŭšy skručany drot, jon skraŭ jaho. Zdaŭ na mietał, atrymaŭ hrošy i patraciŭ.
Adnak 73-hadovy miascovy žychar, uładalnik elektrakara, acaniŭ škodu ŭ 6500 rubloŭ. Jon chacieŭ zaradzić elektrakar, ale nie znajšoŭ «zaradku» na kantejniery. Zrazumieŭ, što jaho abakrali, i źviarnuŭsia ŭ milicyju.
Miascovaja milicyja znajšła złodzieja. Svaju vinu jon pryznaŭ, raspavioŭ, što nie razumieŭ, što drot, jaki jon skraŭ, źjaŭlajecca zaradnaj pryładaj ad elektramabila. U dačynieńni da raniej nie sudzimaha 53-hadovaha žychara Baranavičaŭ raspačataja kryminalnaja sprava za kradziež.
Kamientary