«Mnie nie dali žyćcia — uvieś čas praviarali, treciravali». Były palitviazień raskazaŭ, čamu praz try hady paśla vyzvaleńnia ŭsio ž vyjechaŭ ź Biełarusi
Alaksiej Ramanaŭ — homielski aktyvist i były palitviazień, jaki mieŭ invalidnaść 2-j hrupy praz ankałahičnaje zachvorvańnie. Miesiac tamu Ramanaŭ pierajechaŭ z Homiela ŭ Biełastok, ratujučysia ad novych pieraśledaŭ. «Salidarnaść» raspytała jaho pra toje, što papiaredničała pierajezdu, a taksama jak składvajecca žyćcio na novym miescy.
Surazmoŭca raskazvaje, što jon vyjechaŭ ź Biełarusi 11 kastryčnika, pieranačavaŭ u Vilni i ŭžo 13-ha čysła byŭ u Varšavie.
Što prymusiła vyjechać? Łukašenkaŭski teror — voś jak jaho apisvaje były palitviazień:
«Mnie nie dali žyćcia — mianie ŭvieś čas praviarali, treciravali. Pravodzili samavolnyja pieratrusy, ničym nie abhruntavanyja. Mianie niekalki razoŭ zatrymlivali, miesiac pravioŭ u SIZA za padpisku, pa sfabrykavanych artykułach.
IČU ŭ Homieli byŭ całkam zabity: było šeść «palityčnych» kamier, u kožnaj ź jakich źmiaščałasia nie mienš za šeść čałaviek. Previentyŭnaha nahladu ŭ mianie aficyjna nie było, ale ich heta nie chvalavała, tamu što vy ŭjaŭlajecie pahrozu ichniaj biaśpiecy — nie dziaržaŭnaj, zaŭvažcie, a ichniaj. Praviarali mianie niekalki razoŭ na tydzień, i dniom, i nočču, nočču mahli pryjści dva razy, prosta ździekavalisia ź mianie».
Ramanaŭ byŭ adnym z zatrymanych 23 studzienia 2024 hoda, heta značyć u suviazi z akazańniem charčovaj dapamohi palitviaźniam i ich siemjam u ramkach inicyjatyvy INeedHelp.
Alaksiej zhadvaje, što tady siłaviki ŭvarvalisia da jaho dachaty a 6-j ranicy, jak tolki praźvinieŭ budzilnik. Sutki mužčynu dapytvali ŭ KDB, a zatym za padpisku na «ekstremisckija materyjały» jamu dali miesiac aryštu ŭ SIZA: spačatku prysudzili 15 sutak, a zatym dadali jašče 15.
Paźniej Ramanaŭ atrymaŭ štraf u pamiery 800 rubloŭ, a taksama jaho abaviazali «kampiensavać» usie hrošy, vydatkavanyja na pradukty, jakija ludzi kupili, kab dapamahčy jamu. A niadaŭna źjaviłasia novaja pahroza, kaža jon.
«Mianie vyklikali ŭ Śledčy kamitet pa spravie pra žančyn, jakija dapamahali palitviaźniam, i ja taksama dapamahaŭ. Mnie skazali, što heta suviaź z ekstremisckaj arhanizacyjaj. Dali sihnał, što suprać mianie chočuć raspačać kryminalnuju spravu, a SK papiaredziŭ, što mianie mohuć pieravieści sa śviedki ŭ abvinavačanaha.
Spačatku ja pryjechaŭ u Varšavu, dzie mianie sustreli miascovyja aktyvisty «Da voli». Mnie dapamahli, čym mahli, dali miesca ŭ šełtary, ale na rukach u mianie zastavałasia ŭsiaho 70 złotych. A potym mnie patelefanavali dziaŭčynki z fondu Okno na Wschód i skazali pryjechać da ich u Biełastok — skazali, što znojduć mnie i pracu, i žyllo. Ja pryjechaŭ siudy i pracuju na zavodzie ŭžo amal miesiac. Mnie padabajecca, i zarobak dobry — mienš za tysiaču jeŭra, ale žyć možna», — dzielicca surazmoŭca «Salidarnaści».
Ciapier meta mužčyny — atrymać leki, jakija jon pavinien pastajanna prymać dla padtrymańnia zdaroŭja. Užo znajšli lekara, jaki zmoža ich vypisać, ale, kaža Alaksiej, hrošaj na leki ŭ jaho pakul niama. A paśla ciažkaj pracy, pryznajecca Ramanaŭ, jamu fizična ciažka jašče čymści zajmacca, tym bolš što zdaroŭje ŭ jaho ŭžo nie toje.
Alaksiej pracuje na miascovaj meblevaj fabrycy, dzie reža i piłuje detali dla mebli — łožki, šafy. Kaliści jon vučyŭsia drevaapracoŭcy, tamu sprava hetaja jamu znajomaja.
Eks-palitviazień taksama zhadvaje amal try hady, jakija pražyŭ u Biełarusi paśla vyzvaleńnia.
«Paśla vyzvaleńnia žyŭ vielmi ciažka, amal nidzie nie moh uładkavacca na pracu. Kali nie kazaŭ, što ja były palitviazień, mianie mahli i ŭziać, ale jany chutka pra heta daviedvalisia. Ciapier na kožnym dziaržpradpryjemstvie siadzić siłavik, usio praviaraje, zadaje pytańni.
Niejak ja ŭładkavaŭsia na pracu, była patreba ŭ čałavieku, voś mianie i pryniali. A ŭ IČU ja sustreŭ chłopca, jaki pryjšoŭ uładkoŭvacca na pracu, i tam u jaho paprasili telefon dy znajšli padpiski na «ekstremisckija materyjały». I voś jany, ideołah i kadravik, advieźli jaho ŭ milicyju, jon atrymaŭ 15 sutak.
Jany pieratvarajuć krainu ŭ kancłahier. 30 hadoŭ nas duryli ideałohijaj, jakaja zastałasia z časoŭ SSSR, kazali, što ŭ nas sacyjalnaja kraina, ale ničoha sacyjalnaha ŭ joj niama. Jany stvaryli krainu, kab žyć dla siabie», — miarkuje Alaksiej.
Paśla vyzvaleńnia Ramanavu admianili 2-ju hrupu invalidnaści — spačatku panizili da 3-j, a potym i zusim adabrali. Adpaviedna, mužčyna pazbaviŭsia piensii pa invalidnaści, u jakoj jon tak mieŭ patrebu, pakolki paśla niadaŭniaj apieracyi Ramanaŭ vydatkoŭvaŭ na leki kala 500 rubloŭ u miesiac. Choć hetaha było niedastatkova: piensija pa 2-j hrupie invalidnaści była, uspaminaje ramanaŭ, 350 rubloŭ, pa 3-j — jašče mienš.
Były palitviazień taksama zhadvaje nastroi ŭ krainie pierad jaho adjezdam:
«Mnohija ludzi ŭ Homieli žyvuć vielmi ciažka. Zarobki aficyjna vyraśli, ale dobra, kali čałaviek atrymlivaje tysiaču rubloŭ. Pradukty, adzieńnie darahija. Kali ja pryjechaŭ u Biełastok, to nie pavieryŭ svaim vačam, tut usio značna tańniej. Kurtka, jakaja ŭ Biełarusi kaštavała 300 rubloŭ, tut budzie kaštavać 300 złotych. Časam ceny adroźnivajucca ŭ razy».
Alaksiej prosić pra dapamohu jamu va ŭładkavańni na novym miescy (kali dla vas heta biaśpiečna).
Žychary Polščy mohuć zrabić mužčynu pieravod praz apłatnuju sistemu BLIK, numar +48731693106. A taksama možna pieravieści hrošy na kartu: Bank Polski PKO, 4251251357260808, ALIAKSEI RAMANAU, 10/29.
«Kali čuješ śvist kulaŭ nad hałavoj, heta nie nadta pryjemna». Były palitviazień — pra niaŭdałyja ŭcioki za miažu
«U SIZA my z mamaj prydumali ŭmoŭny znak». Syn viadomaj aktyvistki Taćciany Kanieŭskaj raskazaŭ, što pieražyŭ
«Vyrašyš uciačy — pałamaju nohi». Były palitviazień raskazaŭ ab pracy na chimii pa 18 hadzin na dzień
Kamientary