Pavieł Juchnievič: Ja byŭ palavym kamandziram vuličnaha supracivu ŭ Miensku
«Ja byŭ «palavym kamandziram» vuličnaha supracivu ŭ Miensku», — tłumačyć zaŭsiodny intares da siabie z boku specsłužbaŭ były aktyvist «Maładoha frontu» i «Zubra» Pavał Juchnievič. Pra hady zmahańnia, ciažkaści pierachodu da «mirnaha žyćcia» i spadzievy na budučyniu — u praciahu prajektu Svabody «Zabytyja. Razmovy z hierojami ŭčorašnich dzion».
U 1999 hodzie 14-hadovy miančuk Pavał Juchnievič raspačaŭ svaju «palityčnuju bijahrafiju», staŭšy siabram «Maładoha frontu»: «Paŭłu Sieviaryncu, jaki nas prymaŭ, skazaŭ, što chaču być siarod maładych ludziej, jakija budujuć novuju Biełaruś».
Dalej byli sotni vuličnych akcyj, zatrymańniaŭ i źniavoleńniaŭ aktyvista moładzievaj arhanizacyi «Zubr», paźniej — «Eŭrapiejskaj Biełarusi» i ruchu «Džyns za svabodu».
Niepaŭnaletniaha Paŭła z pastarunkaŭ vielmi časta zabirała maci.
«Mama pryjaždžała pa mianie, a ŭ vyniku časam zabirała jašče piaciarych — takich ža niepaŭnaletnich. Tata byŭ «łukašystam», ale jahonyja siabry «paŭpłyvali», i ŭrešcie ŭ 2001 hodzie jon užo hałasavaŭ za adzinaha kandydata»
U 11 klasie, za paŭhoda da vypusknych ispytaŭ, Paŭła vyklučyli sa škoły za palityčnuju aktyŭnaść. Skončyŭ jon škołu tolki praź siem hadoŭ, zdaŭšy ispyty eksternam.
«U mianie byŭ nastolki mocny stres ad škoły i litaralna nianaviść da jaje, što ja nia moh navat hladzieć u toj bok — prosta tresła i vanitavała».
Na sustreču z Dałaj Łamam jon «prarvaŭsia» razam sa svaimi siabrami i paplečnikami, kab paprasić zastupicca za biełaruskich palitviaźniaŭ. «Jon pacisnuŭ kožnamu z nas ruku — nadzvyčajnaje ŭražańnie. U jaho takaja mocnaja enerhietyka, što nibyta Boha za ruku trymaješ», — uzhadvaje Pavał.
Za niekalki hadzin da novaha 2011 hodu Paŭła Juchnieviča zatrymali i advieźli ŭ turmu na vulicy Akreścina — praciah žorstkaha razhonu masavaj akcyi pratestu na płoščy Niezaležnaści ŭ Miensku suprać falsyfikacyi prezydenckich vybaraŭ.
Z 15 hadoŭ Pavał rabiŭ na budoŭli i na kanvejernaj vytvorčaści. Apošnija hady pracuje specyjalistam pa prodažy aŭtamabilnych šyn u pryvatnaj kampanii.
Maje žonku i dźviuch niepaŭnaletnich dačok. Siabroŭstva ŭ palityčnych partyjach i ruchach pierapyniŭ.
«Škoła — paŭnavartasny represiŭny aparat»
— Što vas najbolš uraziła i što stałasia «navukaju» za hady aktyŭnaha hramadzka-palityčnaha žyćcia?
— Heta byŭ čas chutkaha staleńnia. Ja tady ŭpieršyniu adčuŭ, jak darosłyja mohuć ašukvać, a baćki nia viedajuć, jak vieści z taboj dyjaloh. Da prykładu, kali ja dałučyŭsia da «Maładoha frontu» ŭ 8 klasie, to daviedaŭsia, što maja klasnaja kiraŭnica (a pa sumiaščalnictvie — vykładčyca biełaruskaj movy) dakładvała pra heta dyrektaru.
25 sakavika 2000 hodu nam, jak i ŭsim mienskim školnikam, zabaranili pakidać škołu. Ale ja syšoŭ na śviatkavańnie Dnia Voli i byŭ zatrymany — pačalisia «razborki». Pamiataju, kali pryjšoŭ z maci ŭ škołu, u klasnaj kiraŭnicy tak treślisia ruki, što klučy ŭ ich źvinieli.
A jašče byŭ zavuč pa vychavaŭčaj pracy, jaki vyklikaŭ na mianie milicyju — zabirali prosta sa škoły va ŭsich na vačach. Tamu razumieńnie taho, što škoła — paŭnavartasny represiŭny aparat, u mianie skłałasia na ŭsio žyćcio.
— Ci nie škadujecie ab tych stresach i pieražyvańniach i ahułam — ab časie, patračanym u pastarunkach i na «sutkach»?
— Maja žyćciovaja pazycyja — ni ab čym nikoli nie škadavać. Inakš ty zastajeśsia ŭ minułym i nia ruchajeśsia napierad. A «vazok» sa škadavańniem raście, raście, raście — i ŭ niejki momant moža paciahnuć ciabie nazad.
Škaduju, chiba, što tak i nie atrymaŭ vyšejšaj adukacyi. Sprabavaŭ dystancyjna navučacca ŭ EHU. Adnak pryjšło razumieńnie, što mušu mienš pracavać, kab pakidać čas i na vučobu. Ale kali ty ŭžo ŭ peŭnym uzroście, žyvieš samastojna, to musiš siabie i zabiaśpiečvać. Tamu vybraŭ pracu.
I jašče škaduju, što, na žal, žyćcio składajecca tak, što kahości z tych ludziej, jakija byli pobač, niama ŭ Biełarusi, a kahości — niama siarod žyvych.
— A ci nikoli nia dumali źjechać?
— Adziny momant, kali ja pra heta dumaŭ, — heta paśla vybaraŭ 2010 hodu. Usie, absalutna ŭsie maje siabry byli albo za kratami, albo za miažoj u vymušanaj emihracyi. Nia źjechaŭ, ale spakojna staŭlusia da tych, chto źjaždžaje — heta naturalny praces, i biełarusaŭ bahata ŭ śviecie.
«Biez adrenalinu ŭ kryvi pačynajecca «łomka»»
— Ci možacie skazać, što vy «adbylisia» ŭ žyćci, realizavalisia i ŭsim zadavolenyja?
— Ja mahu skazać dakładna, što adbyŭsia jak nacyjanalist i patryjot svajoj krainy. Sam adbyŭsia i sprabavaŭ ukłaści heta ŭ ludziej, jakija byli sa mnoj pobač. Ja nikoli nidzie nie chavaŭ svaich pohladaŭ i ŭ vyniku mahu skazać tak: kali ty nośbit nacyjanalnaj idei, musiš, jak pastar u carkvie, jaje prasoŭvać spakojna i nastojliva. I heta pracuje. Ale ja dumaju, što ŭsio samaje cikavaje jašče napieradzie.
Čym jašče karysnaja apazycyjnaja dziejnaść? Ty nia tak šmat pražyŭ, ale atrymaŭ vielmi hruntoŭny žyćciovy dośvied. Jość, viadoma, i chiby. Kali zvyk, što ŭ tvajoj kryvi zaŭždy jość peŭny ŭzrovień adrenalinu, i kali raptam jon źnikaje, to pačynajecca «łomka».
Kali zmahańnie zajmała ŭsio tvajo žyćcio, to ŭsio, što adbyvajecca ŭ palitycy, usprymajecca vielmi surjozna. Moža, kamuści śmiešnaja takaja analohija, ale ty jak žaŭnier, jaki «advajavaŭ» i viartajecca ŭ cyvilnaje žyćcio.
Na žal, ja viedaju ludziej, jakija nia spravilisia, nie prystasavalisia da «mirnaha» žyćcia. Viedaju vypadki, kali, na žal, ludzi pačynali ŭžyvać alkahol ci narkotyki, bo nie zmahli vyjści z hetaha stanu «vajny». Jość asoby, jakija ŭ svaim rodnym horadzie byli liderami supracivu, źjechali vučycca za miažu, viarnulisia — a ŭ ich kaša ŭ hałavie.
Ale chtości pačynaje zajmacca adzinaborstvami, chtości — ekstremalnym sportam. Źjaŭleńnie dziaciej taksama mazhi ŭstaŭlaje davoli dobra. I kali chtości kaža, maŭlaŭ, u mianie dzieci i ja ryzykavać užo nia maju prava i mahčymaści, to ŭ maim razumieńni — usio absalutna naadvarot. U ciabie jość dzieci — i ty ŭžo možaš ryzykavać.
Voś Aleś Čarkašyn (biełaruski dobraachvotnik, zahinuŭ va Ŭkrainie. — RS) — jon ryzyknuŭ, ale dziaciej u jaho nie zastałosia, i voś hetaha jakraz i škada.
«Ty ŭ peŭnych śpisach na ŭsio žyćcio, i ŭ patrebny momant pa ciabie mohuć pryjści»
— Vy ž nie zajmajeciesia aktyŭnaj dziejnaściu. Ci byŭ dla vas dziŭny letašni aryšt napiaredadni Dnia Voli?
— Ja tak razumieju, što byŭ zahad neŭtralizavać usich, chto niejak moža kiravać vuličnymi akcyjami. Ja tady zrazumieŭ, što za mnoj majo minułaje budzie iści ŭsio majo dalejšaje žyćcio. Šeść hadoŭ prajšło, i nichto mianie nie čapaŭ. Byŭ upeŭnieny, što na mianie zabylisia. A tut vychodziš z pracy, a ciabie sustrakajuć: «zdrastvujcie, prajdziomcie», «nu vy ž panimajecie».
Zrazumieła, što ty ŭ peŭnych śpisach na ŭsio žyćcio i ŭ patrebny momant pa ciabie mohuć pryjści. Ale zasmučacca z hetaj pryčyny, naturalna, nia varta.
— Vy ŭsprymajecie heta jak «vysokuju acenku» vašych «zasłuh»?
— Nie, ja svaju asobu aceńvaju adekvatna. Prosta ja byŭ adnym z «palavych kamandziraŭ» vuličnaha supracivu ŭ hetym horadzie i, naturalna, da mianie była peŭnaja ŭvaha. I peŭny dośvied arhanizacyi akcyjaŭ maju. Arhanizatary sioletniaha Dnia Voli da 100 hod BNR małajcy, ale ŭ hetaj krainie jość ludzi, jakija arhanizoŭvali niedazvolenyja akcyi na 50 tysiač čałaviek i nie kryčali paśla, što, maŭlaŭ, jakija ja klasny, pahladzicie ŭsie na mianie.
Adna z nalepak «Zubra» była z cytataj ad Maci Terezy: «Treba prosta rabić svaju spravu». U 2001 hodzie, kali pačynaŭsia «Zubr», nie było ni fejsbuku, ni tvitera. A akcyi źbiralisia i pravodzilisia šmattysiačnyja. Ja da taho, što treba rabić spravu i mienš pra heta kryčać.
Dla mianie pośpiech spravy — zadańnie numar adzin, a chto da hetaha spryčyniŭsia, nia tak važna. «Mienš publičnaści — bolš vyniku», — heta maja pazycyja i pazycyja šmat jakich maich siabroŭ.
— A vaša asabistaja sustreča z Dałaj-Łamam, zdajecca, z katehoryi fantastyki naahuł?
— Heta było ŭ 2008 hodzie padčas 20-hodździa ŭručeńnia Lechu Vałensu Nobeleŭskaj premii. Była vialikaja mižnarodnaja kanferencyja, u jakoj udzielničali vielmi pradstaŭničyja asoby — prezydent Polščy, staršynia Eŭrakamisii, Dałaj-Łama. Na toj momant u Biełarusi byli palitviaźni, i my ź Jaŭhienam Afnahielem, z Alaksandram Atroščankavym vyrašyli, što takaja ŭpłyvovaja asoba ŭ śviecie pavinna štości skazać u padtrymku Biełarusi i biełaruskich palitviaźniaŭ.
Paśla vystupu Dałaj-Łamy my da jaho pajšli. Tak atrymałasia, što razam z achovaj my naŭprost prajšli ŭ pakoj, dzie jon adpačyvaŭ paśla vystupu. Uziali ŭ koła i skazali: my ź Biełarusi, u nas palitviaźni, skažycie nam što-niebudź. Napeŭna, my nia pieršyja byli, chto da jaho z padobnaj prośbaj źviartaŭsia. I jon skazaŭ, što tak, kaniečnie, usie palitviaźni ŭ śviecie pavinny być vyzvalenyja.
«Biełarusy pavinny adzin adnamu dapamahać, dzie b chto ni byŭ»
— Čamu vy ŭsio ž adyšli ad aktyŭnaj hramadzka-palityčnaj dziejnaści?
— Heta vielmi važny momant: ja nie liču, što ja adyšoŭ ad dziejnaści. I šmat chto viedaje, što ŭ peŭnych sytuacyjach ja nie mahu nie dapamahać.
Ja nia moh nie dapamahać siemjam asudžanych u spravie «Biełaha lehijonu», kali jany sami siadzieli ŭ turmie. Jak heta było mahčyma zrabić? U sacyjalnych sietkach ja zaklikaŭ ludziej, ja źbiraŭ hrošy na rovar dla syna adnaho z zatrymanych, i ludzi adhuknulisia
Ja nia moh zastavacca spakojnym, kali pračytaŭ, što ŭ Rasiei asudžany biełarus za repost u internecie pra Ŭkrainu. Biełarus asudžany ŭ Rasiei za palityku! Heta zakranuła moj honar — nacyjanalny navat. I voś my razam ź nieabyjakavymi biełarusami za dzień znajšli, chto heta. Ja kantaktavaŭ sa svajakami hetaha chłopca, da jaho samoha jeździli advakaty, rasiejskija pravaabaroncy, słovam — čałaviek nie zastaŭsia adzin i biez uvahi.
Biełarusy pavinny adzin adnamu dapamahać, dzie b chto ni byŭ — u Rasiei ci ŭ Afrycy. Jak heta jość u amerykancaŭ: pa hramadzianina ZŠA avijanosiec pryjdzie tudy, kudy treba.
Tamu, kali čałaviek nie vychodzić na kožnuju vuličnuju akcyju, heta nia značyć, što jon zmahar na pensii.
«Paśla Krymu majo staŭleńnie da supraćstajańnia z uładaj źmianiłasia»
— Ci vychodzicie vy ciapier na vuličnyja akcyi?
— Vychodžu razam sa svaimi dziećmi: u majoj starejšaj dački jość persanalny bieł-čyrvona-bieły ściažok, jana viedaje, što takoje Dzień Voli. Ale paśla padziejaŭ va Ŭkrainie, u Krymie majo staŭleńnie da supraćstajańnia z uładaj krychu źmianiłasia. Ja nie dzialu Biełaruś na bieł-čyrvona-biełuju i čyrvona-zialonuju — my ŭsie biełarusy.
I zaraz staić pytańnie zachavańnia niezaležnaści. Bo moža tak stacca, što Łukašenki nia stanie. Nia važna, jakim šlacham — pa ŭzroście, skažam. I my možam apynucca ŭ sytuacyi, što nazaŭtra čyrvona-zialonyja ściahi buduć zamienienyja na rasiejskija trykalory, a na vulicy buduć rasiejskija desantniki.
Ja nie kažu, što Łukašenka — harant niezaležnaści ŭ Biełarusi: pavodle Kanstytucyi harantam jość narod. Ale narod pavinien być adziny — biez padziełu na «našych» i «nia našych».
U mianie było vialikaje spadziavańnie ŭ peŭny momant, što adbudziecca surjozny dyjaloh pamiž uładaj i apazycyjaj, što hramadztva budzie złučanaje. Ale z roznych pryčyn hetaha nie adbyłosia: voś tut my damovilisia — śviatkujcie Dzień Voli, a na płoščy Jakuba Kołasa my ludziej parazhaniajem — tak nia robicca.
Dobra, što na śviata pryjšło šmat ludziej. Ale drenna, što nie było mocnaha palityčnaha składniku. Pryjści na dazvoleny kancert — heta adno, a akreślenaja palityčnaja pazycyja — heta inšaje. Bo našy ŭschodnija susiedzi vielmi pilna adsočvajuć našu sytuacyju i vielmi ščylna ź joj pracujuć.
— Vy miarkujecie, što ciapier isnuje pahroza biełaruskaj niezaležnaści?
— Pakul isnuje Rasieja ŭ ciapierašnim vyhladzie, dzie va ŭładzie Hienštab i FSB, pahroza našaj niezaležnaści isnuje. Ja nia suprać Rasiei — u mianie mama ruskaja, u mianie jość svajaki ŭ Rasiei. Ja chaču bačyć Rasieju jak siabroŭskuju demakratyčnuju dziaržavu. I skažu ščyra — nia ŭ tych hieahrafičnych miežach, u jakich jana siońnia isnuje. Ja krychu jeździŭ pa Smalenščynie, Pskoŭščynie — stałyja ludzi razmaŭlajuć tam biełaruskaj havorkaj i ličać siabie tutejšymi. Kali b zdaryŭsia jaki chaŭrus z hetymi terytoryjami, to ja ŭpeŭnieny, što jany z zadavalnieńniem heta pryniali b. Ale ŭ nas čamuści saromiejucca pra heta kazać.
— Vy sami nikoli nia maryli ab pasadzie prezydenta ci premjer-ministra Biełarusi?
— Nie, nikoli nie chacieŭ by być prezydentam — nia prahnu ŭłady. Ale dziela dabra krainy, kali «partyja zahadaje», budu. «Partyja» — heta koła maich siabroŭ. Z hetymi ludźmi my šmat prajšli — ja viedaju košt hetaha siabroŭstva i daviaraju im na sto adsotkaŭ u luboj sytuacyi. Da taho ž praz našu «kamandu» ŭ «Zubry» prajšli sotni ludziej. Šmat z kim my praciahvajem padtrymlivać adnosiny, i choć u mnohich siemji, dzieci, svoj biznes — kali b spatrebiłasia, my zmahli b arhanizavacca.
«»Zmaharskuju» dziejnaść kanvertuju ŭ pracu»
— U vas taksama — siamja, dzieci, svoj biznes?
— Nie, ja tolki pracuju ŭ pryvatnaj kampanii viadučym specyjalistam pa prodažy aŭtamabilnych šyn, dyskaŭ i zapčastak. I, darečy, adzin ź plusaŭ majoj «zmaharskaj» dziejnaści, jakim ja karystajusia pa žyćci, — vielizarnaja kolkaść znajomych. Ciapier hetyja znajomstvy ja «kanvertuju» ŭ svaju pracu: heta prodažy, samyja lepšyja i ŭdziačnyja pastajannyja klijenty.
Maja žonka šmat hadoŭ pracavała na «Eŭraradyjo». U nas dźvie dački — Jevie 5 z pałovaj hadoŭ, a Adeli dva hady.
— Jakaja mova «pracoŭnaja» ŭ vašym domie i jakoj vy bačycie budučyniu vašych dačok?
— Ich žyćcio ŭ niezaležnaj Biełarusi. Ale napačatku chacieŭ by, kab dačka pajšła ŭ biełaruskuju himnaziju. Maja žonka — litoŭka pavodle nacyjanalnaści, i ź dziećmi razmaŭlaje pa-rasiejsku. Dziaŭčatki nie razmaŭlajuć pa-biełarusku naŭprost, ale niama prablemy z razumieńniem: kali ja kažu, kab išli malavać ci nadziavać škarpetki, to nia treba tłumačyć što heta takoje.
Treba zakładać niejkija asnovy: razumieńnie kaštoŭnaści biełaruskaj movy i kultury, ale nie rabić heta fetyšam. Kali jany vyrastuć — heta ich sprava, na jakoj movie razmaŭlać. Ja ž zrablu ŭsio mahčymaje, kab jany vyraśli dobrymi ludźmi. A biełaruskaja mova ŭsio roŭna pieramoža.
«U nacyjanalnaj idei i nacyjanaliźmie nielha rasčaravacca»
— Ci byŭ taki peryjad u vašym žyćci, kali davodziłasia pieraaceńvać žyćciovyja kaštoŭnaści?
— Nie, choć sumnievy, naturalna, zdarajucca ŭ kožnaha čałavieka. Dzieści, napeŭna, u 2006 hodzie, paśla čarhovych vybaraŭ, źjaviłasia takaja kryŭdnaja dumka, što my staim na doŭhim šlachu. I nia fakt, što jon zavieršycca kančatkovaj metaj pry maim žyćci.
Kaniečnie, chaciełasia, kab było chutka i peŭna, jak u našych susiedziaŭ. Ale ŭ nacyjanalnaj idei i nacyjanaliźmie nielha rasčaravacca. Da prykładu, tyja ludzi, jakija prychodzili ŭ supraciŭ paśla 2010 hodu i chutka sychodzili, mieli ideju, ale nia mieli idealohii. Klasyčny prykład — heta «Revalucyja praz sacyjalnuju sietku» . U ich była dobraja ideja, ale adsutničała idealohija. Jak vynik, nadoŭha ich nie chapiła.
— Adkul vy čerpajecie siły dla aptymizmu?
— Ja byŭ na Majdanie ŭ Kijevie litaralna praz dva dni paśla hibieli Michasia Žyźnieŭskaha. I ja jechaŭ tudy mienavita dziela taho, kab padsiłkavacca enerhijaj. A ciapier šmat u čym enerhiju dajuć dzieci, choć i zabirajuć jaje jašče bolš. Pracoŭnyja pośpiechi dajuć impet, padtrymku — žonka i baćki. I ja prosta vieru ŭ hetuju krainu, vieru ŭ toje, što my, jak i našy słavutyja prodki, budziem mieć mocnuju i niezaležnuju dziaržavu, jakaja stanie centram Uschodniaj Eŭropy.
5 pytańniaŭ Svabody
— Biełaruskaja nacyjanalnaja ideja — heta..?
— Heta stoadsotkavy nacyjanalizm. Prosta dla kahości nacyjanalnaja ideja — heta biełaruskaja forma i chryścijanski źmiest. A dla mianie nacyjanalizm — heta šyrej za niejkija relihijnyja abmiežavańni. Tolki tak — zdarovy, narmalny nacyjanalizm biez ksenafobii i inšych brutalnych rečaŭ, jakija hetamu paniatku naviazvajuć. Tak vychoŭvać dziaciej, hramadztva, i tady nam nia varta budzie pieražyvać nakont zachavańnia niezaležnaści.
— Nazavicie troch nacyjanalnych hierojaŭ Biełarusi.
— Jość ludzi, čyje postaci dla mianie — aryjencir i aŭtarytet. I heta nie abaviazkova biełarusy. Siarod biełarusaŭ takaja vybitnaja asoba — Vincent Hadleŭski.
Jon byŭ ksiandzom i stvaryŭ sietku biełaruskaj partyzanki, jakaja zmahałasia i suprać niemcaŭ, i suprać kamunistaŭ. Jon zmahaŭsia za niezaležnuju Biełaruś. Na žal, jaho chucieńka «raskusili» niemcy i rasstralali.
Hetaha čałavieka možna nazvać biełaruskim Ściapanam Banderam. Na žal, jahonaje žyćcio i jahonaja dziejnaść mała vyvučanyja.
Druhi, kali brać ź pieraliku dziejnych starejšych paplečnikaŭ, — heta Źmicier Bandarenka. Ja vielmi ŭdziačny hetamu čałavieku, bo jon šmat što mnie daŭ z hledzišča žyćcia i dziejnaści, baraćby. Jon šmat u čym dapamahaŭ u žyćci i jość dla mianie aŭtarytetam, choć nie zaŭždy, daloka nie zaŭždy ja zhodny ź jahonaj dumkaj.
I jašče — Janka Filistovič. Kali mnie było piatnaccać hadoŭ, akurat pierad tym, jak pajści ŭ «Małady front», trapiłasia kniha pra jaho. Mianie vielmi ŭraziŭ hety prykład stoadsotkavaj achviarnaści. Heta jak biełaruski samuraj — prymaje toje, što jon zahinie, ale maje abaviazak pierad radzimaj.
— Jakaja kniha najbolš paŭpłyvała na vas jak na asobu?
— Pry ŭsim maim staŭleńni da Rasiei mnie padabajecca Eduard Limonaŭ. Jahonaja dziejnaść i knihi paŭpłyvali šmat na kaho. Niejkuju adnu knihu składana vyłučyć u kantekście ŭsiaho žyćcia, ale kniha Limonava «Druhaja Rośsija» była i jość prosta vykryštalizavanym, dakładnym razumieńniem baraćby.
Ideja ŁNR-DNR — heta i jość druhaja Rasieja. Heta, pa sutnaści, była ideja Limonava šmat hadoŭ tamu.
Z hetym nia ŭsie pahodziacca: skažuć, što pračytaŭ Karatkieviča — i heta hałoŭnaje. Tak, Karatkieviča pračytaŭ, ale jość peŭnyja, našmat značniejšyja temy — idejnyja i idealahičnyja, paśla znajomstva ź jakimi ty absalutna śviadoma razumieješ, što ty na pravilnym šlachu.
— Kolki hrošaj vam patrebna dla poŭnaha ščaścia?
— Ja zajmajusia prodažam i tamu viedaju, što hrošy — heta prosta instrument. U sučasnym śviecie jon mocna pierabolšany. Ja viedaju ludziej, i navat siarod svaich svajakoŭ, dla jakich hrošy — heta meta. I ŭ vyniku čałaviek stračvaje i siamju, i pracu, i dachodzić až da sproby suicydu.
Hrošy zarobiacca — imi dabrabyt vymierać składana: kab było što pajeści, čym zapravić mašynu, raz na paŭhoda źjeździć u jakuju vandroŭku i było svajo žyllo. Ničoha niezvyčajnaha — kožnaja siamja hetaha choča. Ale, na žal, u nas u Biełarusi z žytłom, prynamsi, składana.
Ale ŭsiaho možna dasiahnuć, kali rabić sproby ŭ pošukach lepšaha. Ja b raiŭ šukać lepšaje tut, na radzimie.
— Kali i jak u Biełarusi źmienicca ŭłada?
— Ja spadziajusia, što ŭłada źmienicca ŭ Biełarusi vyklučna mirnym šlacham. Kali heta budzie, nia viedaju. U pryncypie, ułada ŭžo pacichu źmianiajecca, Biełaruś taksama źmianiajecca — usio idzie da lepšaha. Nakolki zaciahniecca hety praces — ja nia viedaju. Hałoŭnaje, kab heta było mirnym šlacham, bo inakš my prosta stracim Biełaruś.
Kamientary