«Kali mužčyna nie raźbirajecca ŭ kvietkach, možna pavialičyć košt bukieta. Adzin zapłaciŭ 600 rubloŭ»
«Mnie ni razu nie daryli kvietki na 8 Sakavika», — pryznajecca fłarystka Alaksandra Pivavarava.
Napiaredadni śviata ŭ kramie kvietak anšłah. Saša z kalehaj Natallaj nie paśpiavajuć rabić bukiety. Čakaje śpis dastavak pa horadzie, prychodziać pakupniki. Pytajucca, kolki kaštujuć ciulpany, jakija kvietki vybrać: u bukiecie ci kanviercie, što možna nabyć u kramie da kvietak?
«Nikoli nie było narmalnaha śviata ŭ mianie, — raskazvaje Saša, — za šeść hod u kvietkavym biznesie choć by chto kvietačku padaryŭ. Čamuści ŭsie siabry ličać, što kali pracuju z kvietkami, to daryć nieabaviazkova. Adnojčy chłopiec prynios samuju tannuju, prostuju halinku chryzantem. Heta było takoje ščaście!»
Fłarystka raskazvaje, što heta tolki zdajecca, što pierad 8 Sakavika horad zapałanili ciulpany i mimozy. Nasamreč, popyt jość i na ružy, i na alstramieryi, i na macioły.
«Siońnia ŭ modzie jeŭrapiejskaja fłarystyka, z kvietak — pivoni i pivoniepadobnyja», — raskazvaje Alaksandra Pivavarava.
Jeŭrabukiet — heta kali kvietki ŭ im składzienyja ščylna, adna da adnoj, niama ŭpakovačnaj mišury, minimum aksiesuaraŭ. Dla afarmleńnia vykarystoŭvajucca viaroŭki i kraftavaja papiera. Jak praviła, u jeŭrapiejskim bukiecie adnačasova vykarystoŭvajecca šmat roznych raślin, zielaniny, ale nie bolš za try kolery. Zvyčajna jeŭrapiejski bukiet dosyć kampaktny. A jašče jon pavinien być maksimum naturalny, byccam bukiet tolki što sabrali na palancy.
«Modna siońnia daryć nievialičkija bukiety, vielmi vyhodna hladzicca bukiet-kanviert. A voś košyki kvietak vychodziać z mody, — praciahvaje fłarystka, — chacia pakupnik znachodzicca i na 101 ružu, i na darahija bukiety, i na sinija ružy, i na miadźviedzikaŭ z ružaŭ».
Sinija, čornyja kvietki, ličyć Alaksandra, daryć nie varta. Bo, na dumku śpiecyjalista, usio toje, što daloka ad pryrodnaha koleru, hladzicca tanna i falšyva.
«Vy viedajecie, što tradycyja daryć miadźviedzikaŭ z ružaŭ pryjšła z pachavalnaha biznesu?» — pytajecca Saša Pivavarava.
«Pieršapačatkova takija cacki-bukiety rabilisia na mohiłki śpiecyjalna dla dzietak, jakija pamierli. Paśla ad takich bukietaŭ ašukancy stali adryvać žałobnyja stužki i pradavać ich jak modnyja aksiesuary. Tamu kali ja baču ŭ kvietkavych kramach takich miadźviedzikaŭ, mianie až trasie», — raskazvaje fłarystka.
Košt bukietaŭ — taksama cikavaja tema.
«Zaŭsiody hladziš na klijenta. Kali bačyš, što jon moža zapłacić za darahi bukiet, źbiraješ u bukiet roznaj zielaniny, mochu. I heta pavialičvaje košt bukieta. Byvaje, sama pamylaješsia. I ličaš kvietki ŭ bukiecie pa 9 rubloŭ tyja, što kaštujuć šeść. A byvaje i naadvarot. U mianie byŭ vypadak, kali ŭ mahazin pryjšoŭ mužčyna, pakazaŭ palcam na nievialički bukiecik, zapłaciŭ 600 rubloŭ i pajšoŭ ščaślivy», — dzielicca Saša.
Bukiet, jaki nabyŭ mužčyna, byŭ z hałandskich łandyšaŭ, adna z kvietak jakich kaštavała 10 rubloŭ.
«Heta mif, što mužčyny absalutna nie raźbirajucca ŭ kvietkach. Mnohija dakładna viedajuć, za jakimi kvietkami pryjšli i što spadabajecca ich žančynie. — praciahvaje Alaksandra, — Z mužčynami pracavać praściej. Im rastłumačyš, paraiš, dapamožaš vybrać — i ŭsie zastajucca zadavolenymi. A žančyna budzie vybirać, pierabiare 100 varyjantaŭ i budzie stajać nad bukietam i havaryć: «Nu, nie viedaju».
Śviata Alaksandra budzie adznačać na pracy, jak robić heta apošnija šeść hod.
«U mianie 14 lutaha dzień narodzinaŭ, i ja taksama nie mahu adznačyć jaho. Toje i ž i z 8 Sakavika. Kali pracavała ŭ sietkavaj kramie, pierad śviatami davodziłasia načavać na pracy. Spali ŭ skryniach ad kvietak, nie jeli i nie mylisia pa dni dva-try. Zatoje na śviaty nikoha nie pakinuli biez bukieta», — padsumavała Alaksandra Pivavarava.
Kamientary