Razkazvaje Nadzieja Hareckaja, žonka Barysa Hareckaha, pres-sakratara Biełaruskaj asacyjacyi žurnalistaŭ. Pieratrus u ich doma prajšoŭ 16 lutaha.
«Dzieci źbiralisia na zaniatki, kali ŭ dźviery pačali zvanić. Ja sabrała małych u samym dalnim pakoi. Tam my i sustreli kasmanaŭtaŭ. Dzieci nie płakali, a schavalisia pad koŭdry i prycichli. Pačaŭsia pieratrus. Kuchnia, vanny pakoj… Z hamanca dastali hrošy, z sumki — padarunkavy siertyfikat ad muža. Na toj momant hetaja kartka była dla mianie daražejšaja za ŭsie hrošy. Jany zaŭvažyli maje ślozy. Padarunak nie zabrali.
![](http://nashaniva.com/img/w732d4webp1/photos/z_2021_02/hareckija-av3gb.jpg.webp)
Na našaj knižnaj palicy možna znajści roznuju litaraturu, ale supracoŭniki HUBAZiK vybirali knihi pa kolerach. Ubačyli spałučeńnie biełaha i čyrvonaha — zabirajuć. Tak u stopku trapiŭ zbornik vieršaŭ «Kon» Uładzimira Niaklajeva.
Pryciahnuła ich uvahu kniha «Historyja Biełarusi najnoŭšaha času ŭ dakumientach i materyjałach», vydadzienaja Jeŭrapiejskim humanitarnym univiersitetam. Prychadni jaje hartali, railisia, ale dla karcinki heta kniha nie pasavała, jak i «Nie adzinym chlebam» ksiandza Uładzisłava Zavalniuka. Jaje taksama viarnuli na palicu.
Z knih Paŭła Sieviarynca vybrali «Nacyjanalnuju ideju».
Aproč koleraŭ, pieratruśniki, zdajecca, kiravalisia ŭnušalnaściu. Tak možna patłumačyć, čamu byli zabranyja samyja toŭstyja knihi: «Imiony Svabody» i «Kalinoŭski na Svabodzie», jakija paru tydniaŭ tamu nam padpisaŭ Uładzimir Arłoŭ. My ich sami nie paśpieli navat pahartać. U dadatak pakłali jašče niekalki knih, vydadzienych biblijatekaj «Radyjo Svaboda».
![](http://nashaniva.com/img/w732d4webp1/photos/z_2021_02/knihi-hareckija-jih8b.jpg.webp)
My majem šmat duchoŭnaj litaratury. Nivodnuju Bibliju ludzi ŭ čornym nie adkryli. Zatoje prahartali natatniki z propaviedziami i malitoŭnyja dziońniki. A taksama ŭvažliva prahladzieli brašurku «Malitva za Biełaruś».
Potym hości, jakija admovilisia zdymać abutak ci apranuć bachiły, pierahladali siamiejnyja albomy. Usie fotazdymki pakinuli na miescy.
U nas cikavaja siamja. Kaliści dzied Barysa sabraŭ źviestki pra rodzičaŭ da šostaha kalena. Ukłaŭ heta ŭ radavod i aformiŭ u pryhožy albom. Ja chvalavałasia za hetuju knihu, bo druhoha asobnika prosta nie isnuje. «Ekśpiert» jaje hartaŭ ź cikaŭnaściu.
Palicy ź dziciačymi knihami daśviedčanyja kapalniki asabliva nie čapali. Vybaračna dastavali, praviarali, ci nie schavana tam čaho.
Ad pačatku i da kanca niepažadany čytač prabieh pa listach z turmy. Choć tyja piśmy raniej užo čytali jaho ž kalehi.
Pryjšoŭ čas raźbirać skryni z dyskami, brašurami, natatnikami, jakija daŭno lažali na bałkonie. Hetyja skryni — letapis našaha žyćcia. Nu jak ty vykinieš dysk ź Pieśniami Svabody 2006 hoda abo padšyŭki časopisaŭ? Z bałkona šukalnik spytaŭ: navošta vy heta zachoŭvajecie stolki hadoŭ?
Što ž adkazać na heta čałavieku, jaki saromiejecca navat pakazać svoj tvar.
U hety čas małyja padkralisia da nas, pačali abdymać tatu, tata staŭ davać im nakazy: Barys dumaŭ, što jaho zabiaruć. HUBAZaŭcy skazali, što siamja zastajecca razam, nikoha nie zabirajuć. Ad hetaha usim stała trochi lahčej.
A kali jany z domu pajšli, u kvateru prybiehli dźvie siabroŭki, jakija dziažuryli pad voknami. Adna pryniesła torbu cacak dla dziaciej. Jakaja tam užo škoła! Zaniała ich, supakoiła, dapamahła mnie prybracca. Druhaja zabiaśpiečyła navinami i terminovaj suviaźziu. Jak ža važny taki prychod bližniaha!»
Kamientary