«Dziaŭčyncy byŭ tolki tydzień, jany jaje vielmi čakali». Što viadoma pra strašnuju avaryju pad Vaŭkavyskam
U aŭtorak na 9-m kiłamietry aŭtadarohi Vaŭkavysk — Plabanaŭcy — Duboŭcy pablizu pavarotu na sanatoryj «Praleska» adbyłasia avaryja, u jakoj zahinuli try čałavieki, u tym liku i novanarodžanaja dziaŭčynka. Miarkujecca, «Sitraen» vyjechaŭ na pałasu sustrečnaha ruchu i ŭrezaŭsia ŭ «Falksvahien». Miascovyja žychary kažuć, što na hetym pavarocie časta zdarajucca avaryi — siabry raspaviali Tut.by ab kiroŭcach, jakija zahinuli.
Čytajcie taksama: U Vaŭkavyskim rajonie ŭ DTZ zahinuli niemaŭla i jaho tata
Miascovyja raspaviadajuć, što na skryžavańni kala sanatoryja «Praleska» čas ad času zdarajucca avaryi, adnak takaja surjoznaja — upieršyniu.
— Tam nievialikaje zakruhleńnie i nie zaŭsiody dobry ahlad, — kažuć žychary Vaŭkavyska.
Zahinuły kiroŭca «Sitraena» — žychar Vaŭkavyska Alaksandr.
Siabry chłopca kažuć, što małady čałaviek zaŭsiody jechaŭ akuratna, staž — bolš za dva hady.
— My nie viedajem, jak dakładna ŭsio adbyłosia. Čamu Saša pajšoŭ na abhon — niezrazumieła. Jon nikoli nie haniaŭ, jeździŭ spakojna. Va ŭsiakim razie, nie byŭ asabliva zaŭvažany ŭ niejkim lichactvie. Tym bolš, u mašynie była jaho maleńkaja dačka. Moža, jany kudyści śpiašalisia, ale Saša byŭ dosyć adkaznym čałaviekam i razumieŭ abstanoŭku na darozie, — kažuć siabry maładoha čałavieka.
— Saša — dobry chłopiec, spahadlivy, biezadmoŭny i z dobrym pačućciom humaru. Vielmi lubiŭ svaju žonku Natašu, — kažuć znajomyja i dadajuć: maładyja ludzi paznajomilisia 4 hady tamu, a niadaŭna zhulali viasielle. — Usio było jak naležyć: Saša zalacaŭsia da Natašy, jany doŭha sustrakalisia, potym byli zaručyny, a krychu paźniej i viasielle.
18 lutaha ŭ pary naradziłasia dačka.
— Jany vielmi čakali hetuju dziaŭčynku, Saša ŭvieś čas kazaŭ pra jaje. Naohuł siamja ŭ jaho vialikaja i družnaja. Moža, darečy, jany jechali ŭ Krasnasielsk — Saša adtul rodam, — kaža adzin ź siabroŭ Alaksandra.
Małaja, jakoj nie było i dvuch tydniaŭ, zahinuła ŭ hetaj avaryi. Natalla — u balnicy.
Jašče adzin zahinuły — 26-hadovy kiroŭca «Falksvahiena» Maksim. Chłopiec ad atrymanych traŭmaŭ pamior užo ŭ balnicy.
Jak kažuć znajomyja, małady čałaviek pracavaŭ za miažoj, nienadoŭha pryjechaŭ da baćkoŭ.
— Stareńki čyrvony «Falksvahien» — heta mašyna jaho baćki. Jon hnaŭ jaje na techahlad. Vyrašyŭ voś dapamahčy baćkam. Maksim byŭ dobrym chłopcam, pracavitym. Dobra raźbiraŭsia ŭ technicy, mieŭ dastatkova vialiki staž — adzin pierahaniaŭ mašyny, potym źjechaŭ pracavać za miažu, — uspaminajuć siabry maładoha čałavieka.
-
Što viadoma pra siamju z Baranavičaŭ, u jakoj i mužu, i žoncy dali vielizarnyja terminy za «zdradu dziaržavie»
-
Troch čałaviek, zatrymanych pa spravie ab «padrychtoŭcy teraktaŭ», pačnuć sudzić u kastryčniku
-
«Za kožnaj pryhožaj karcinkaj staić vialikaja praca». Biełaruska raskazała, jak źniałasia ŭ modnym časopisie Vogue
Kamientary