«Nietypovaja pravakacyja». U Vilni anansavali sustreču z Paźniakom, pra jakuju jon i sam nie viedaŭ
Raniej u sacsietkach była raspaŭsiudžana infarmacyja, što ŭ Vilni ŭ zamku ŭ sieradu płanavałasia sustreča ź Zianonam Paźniakom. Sam palityk u svaim fejsbuku heta rašuča abviarhaje.
«U internecie źjavilisia dziŭnyja abjavy, što byccam by Zianon Paźniak pryjazdžaje ŭ Vilniu i budzie ź lekcyjaj vystupać pierad vilenčukami. A ŭčora siabra ź Vilni mnie navat abjavu prysłaŭ ab hetym byccam by maim vystupie ŭ starym zamku», — napisaŭ jon u svaim fejsbuku.
Zamak — heta dom, dzie mohuć časova žyć biełaruskija ŭciekačy. Ich prymaje arhanizacyja Dapamoga.
«Uvieś fokus padstavy ŭ tym, što ja ničoha pra toje nie viedaju. Nichto mianie nie zaprašaŭ, nie telefanavaŭ, nie pisaŭ, nie paviedamlaŭ. Ja ničoha nie viedaju i, naturalna, nikudy jechać nie źbirajusia, razumiejučy hety rozyhryš», — piša Zianon Paźniak.
Jon zaznačaje, što nie budzie raźbiracca, chto takoj dezynfarmacyjaj zajmajecca i pa čyjoj technałohii jana zroblena.
«Skažu tolki, što ničoha ni ŭ koha nie atrymajecca. Chaj pakinuć nadzieju nazaŭsiody. Skampramietavać mianie nie ŭdałosia za tryccać hadoŭ piermanientnaj maskavickaj prapahandy i ŭžo nie ŭdasca. (I viadoma, čamu nie ŭdasca). Darečy, u Vilniu — horad maich dziadoŭ — ja pryjazdžaju časta, pryśviačaju joj vieršy i rablu padarožža pa Vilenščynie. U hetym hodzie letam taksama źbirajusia. Chvała Vilni i Vilenščynie, pryŭkrasnaj i viečnaj», — reziumuje Zianon Stanisłavavič.
Kamientary
Cikava, paźniak užo ličyć sieviarynca ahienturaj ci jašče nie?