U Breście na mužčynu abrynuŭsia mikraaŭtobus, jaki jon vykarystoŭvaŭ u jakaści «donara»
49-hadovy bieraściejec sprabavaŭ dastać z adsłužyŭšaha svajo staroha aŭtamabila rysory, kab pierastavić ich na naviejšuju mašynu. Ale heta ŭ vyniku skončyłasia trahična, piša «Hancavicki čas».
U svoj čas mužčyna nabyŭ stary mikraaŭtobus «Ivieka» i pry patrebie zdymaŭ ź jaho patrebnyja zapčastki dy vykarystoŭvaŭ ich dla ramontu inšaj mašyny. Razborka staroha transpartnaha srodku dajšła da takoj stadyi, što apošnim časam mikraaŭtobus stajaŭ užo na adnym kole.
U druhoj pałovie dnia 11 maja mužčyna vypraviŭsia źniać z hetaj mašyny rysory. Z dapamohaj damkrata jon pryŭźniaŭ aŭtamabil, ale dla ŭporu ničoha nie padkłaŭ. U niejki momant damkrat vyśliznuŭ i mikraaŭtobus prycisnuŭ svajho ŭładalnika, zaniataha pracaj.
Paklikać na dapamohu mužčyna nikoha nie zmoh. Jaho cieła znajšła žonka, zaniepakojenaja doŭhaj adsutnaściu muža. Inšych padrabiaznaściaŭ hetaj historyi pakul niama.
Kamientary