Pasoł Kizim: Pra biełaruska-ŭkrainskija pieramovy ŭ Lvovie ja ničoha nie čuŭ. A Łukašenka zvaniŭ Zialenskamu
U aŭtorak Alaksandr Łukašenka ŭ intervju rasijskaj prapahandystcy Volzie Skabiejevaj zajaviŭ, što Uładzimir Zialenski sprabuje naładzić dypłamatyčny kantakt ź Biełaruśsiu i byccam by adbylisia niejkija biełaruska-ŭkrainskija pieramovy ŭ Lvovie. Pasoł Ukrainy ŭ Biełarusi Ihar Kizim prakamientavaŭ hetyja słovy radyjo «Unet».
Łukašenka zajaviŭ: «Zialenski mnie prapanuje: «Davaj pahavorym». Dasyłaje hetaha Kiryłu Budanava na pieramovy niedzie. My pajechali praź miažu ich, ministr zamiežnych spraŭ pajechaŭ tudy, nie pieršy raz, sieli ŭ Lvovie, viadziom pieramovy. Zdajecca, narmalna. Daviedalisia amierykancy. Pajšli niejkija nieparazumieńni. Jany nam prapanujuć: «Davajcie nastupnym razam u Stambule». Dy pašli vy na chren. Jaki Stambuł? Čaho my ŭ Stambuł pajedziem, my miažujem z vami. Chočacie razmaŭlać — davajcie razmaŭlać».
Kali prachodzili hetyja pieramovy, Łukašenka nie ŭdakładniŭ. Pra što idzie havorka, nie zrazumieŭ i pasoł Ukrainy ŭ Biełarusi Ihar Kizim.
— Aficyjna ničoha takoha nie było. Moža, kali była sustreča ŭ Biełaviežskaj puščy, niechta pajechaŭ u Lvoŭ ź biełaruskaha boku. Ale ja pra heta nie viedaju, aficyjna nie kamientavaŭ i nie budu heta kamientavać. Tam, dzie ja byŭ na pieramovach, a ja byŭ u Biełaviežskaj puščy, to ja bačyŭ, što tam biełarusaŭ nie było.
— Vy kazali, što Łukašenka šukaŭ kantaktaŭ ź Zialenskim…
— Jon zvaniŭ, namahaŭsia. Ale ja nie čuŭ, kab byli niejkija kantakty paśla pieramoŭ u Biełaviežskaj puščy. Ja, prynamsi, nie braŭ udziełu ŭ ich arhanizacyi. Zaŭždy ŭ takich vypadkach ambasada dałučajecca, ambasadar dałučajecca.
Usio, što robić ciapier biełaruskaja ŭłada, — heta pramy šlach da intehracyi z Rasijaj. I treba być realistami, kab razumieć, što hety praces nie spyniajecca. Lubaja intehracyja praduhledžvaje pieradzieł uładnych paŭnamoctvaŭ z taho ci inšaha boku.
Heta ŭ lubym sajuzie adbyvajecca, niezaležna [ad taho], ci to ŭ Jeŭrapiejskim sajuzie, ci to ŭ Savieckim, ci to ŭ Šanchajskaj arhanizacyi supracoŭnictva. Pytańnie, [jakoje] vynikaje, — nakolki hetaja intehracyja budzie hłybokaja, što treba budzie pastupicca častkaj suvierenitetu, ci nie.
Ciapier ja baču, što idzie peŭnaje zroščvańnie dziaržaŭnych orhanaŭ Rasii i Biełarusi. Da jakoj stupieni heta dojdzie — ja nie viedaju. Ci jość heta pazbaŭleńniem paŭnamoctvaŭ adnaho kiraŭnika, ci druhoha — tut čas pakaža.
Biełaruskaja błohierka pakazała, jaki žach moža adbyvacca z vusnami, kali chočaš ich pavialičyć — a potym pamienšyć7
Kamientary
SANKT-PIETIERBURH,
15 ijunia. /TASS/. Biełoruśsija i Donieckaja Narodnaja Riespublika (DNR) budut
raźvivať sotrudničiestvo v sielskom choziajstvie, mašinostrojenii, uholnoj
otraśli i postavkach piŝievoj produkcii, pieriedajet korriespondient TASS.Sootvietstvujuŝieje
sohłašienije v čietvierh podpisali na Pietierburhskom mieždunarodnom
ekonomičieskom forumie posoł Biełoruśsii v Rośsii Dmitrij Krutoj i vrio
hłavy DNR Dienis Pušilin.
To bok adbyŭsia ŭžo de-jure aficyjnyj kantakt łukašenkaŭskaha MZS i kiraŭnictva terarystyčnaha stvareńnia "DNR", navat niešta padpisali.
Bankavaja "nie zaŭvažyć", zachoŭvajučy ambasadu ŭ Miensku? Bo nielha "pravakavać" Łukašenačku?