Pradčuvańnie vajny i pieradziełu. Nie tolki z boku Rasii? — mierkavańnie
Pradčuvańnie vialikaj vajny narastaje, a vajaŭničaść prapahandy navodzić na dumku, što niekatoryja hatovyja nie tolki da rehijanalnaha, ale i hłabalnaha sutyknieńnia. Nie daj Boh, viadoma, bo navat kali ŭ chod nie pojdzie jadziernaja zbroja, heta strašnaja pierśpiektyva. Ale kali vajna ŭsio ž vybuchnie, to ci moža jana abudzić u našaj častcy Jeŭropy revanšysckija nastroi i žadańni pierahladu najaŭnych miežaŭ nie tolki z boku Rasii? Razvažaje Aleś Santocki.
Ëść ludzi ŭpeŭnienyja, što vajna XXI stahodździa budzie mieć pieramožcaŭ, jakija, jak u staryja časy, atrymajuć u jakaści premii terytaryjalnaje pašyreńnie svajoj dziaržavy. I najpierš takija ludzi jość u Rasii. Dniami, naprykład, vylez z artykułam adzin ź ideołahaŭ pucinskaha režymu Uładzisłaŭ Surkoŭ. Jon to, praŭda, nibyta ciapier u adstaŭcy, ale ideołahaŭ, jak i hebistaŭ, byłych nie byvaje. I voś Surkoŭ piša:
«Kantrol prastory — asnova vyžyvańnia. Ciapier časta čuvać, što heta archaičnaje ŭjaŭleńnie ab palitycy. Što baraćbu za ziemli, mory i niabiosy bolš vieści nie varta, tamu što… niezrazumieła, zrešty, čamu. Chutčej za ŭsio, tamu što lanota i strašna».
A balić Surkovu duša za toje, što ciapierašniaja miaža Rasii na zachadzie, na jahony pohlad, blizkaja da toj, što była vyznačanaja daŭno byllom parosłym «pachabnym» Bresckim miram až 1918 hoda. I choć pry paźniejšym vyznačeńni miežaŭ savieckich respublik «bresckaja» miaža nie brałasia pad uvahu ani ŭ najmienšaj stupieni — hladzieć na heta Surkovu ŭsio adno niepryjemna i karcić pierajhrać miažu na bolš pryjemnuju voku.
Ale ci tolki rasijskim ideołaham ciapierašnija miežy mulajuć voka? Nie tolki. Naprykład, hetymi ž dniami na adnym z ukrainskim telekanałaŭ vystupiŭ były kiraŭnik viadomaha «Pravaha siektara» Dmytro Jaraš. Jon taksama z peŭnaj nadziejaj čakaje niejkich hieapalityčnych zakałotaŭ, bo, jak śćviardžaje:
Tady ŭ Ukrainy źjavicca šaniec viarnuć nie tolki akupavanyja terytoryi, ale i raniejšyja histaryčnyja ziamli. U vypadku z Kubańniu moža «spatrebicca» Krymski most, pabudavany rasiejskimi akupantami. «Pry peŭnych raskładach narmalnych my možam viarnuć i Kubań u skład Ukrainskaj dziaržavy».
Padobnyja rečy Jaraš, darečy, kaža nie ŭpieršyniu — u 2018 hodzie jon užo havaryŭ pra mahčymaść «viartańnia» Ukrainaj, akramia Kubani, jašče Varonieža i «Donščyny». Ale šyrokaha hramadskaha vodhuku hetaja ideja nie atrymała tady i jaŭna nie atrymaje ciapier. Heta tolki sproba palityka, jaki straciŭ papularnaść, źviarnuć na siabie ŭvahu ekstravahantnymi zajavami.
Čaściej za ŭsio, adnak, abvinavačańni va ŭsieahulnych pamknieńniach da terytaryjalnych revanšaŭ možna pačuć z vusnaŭ prapahandystaŭ roznych uzroŭniaŭ, heta faktyčna ich ulubionaja tema. Tak, na rasijskich impierska-prapahandysckich resursach niaredka možna sustreć tezis kštałtu: «Varšava daŭno čakaje zručnaha momantu, kab «stratehičnaje partniorstva» z Ukrainaj źviarnuć u reintehracyju «Uschodnich kresaŭ» — terytoryj Halicyi i Vałyni, jakija naležali Rečy Paspalitaj da jaje padziełaŭ u kancy XVIII stahodździa i niezaležnaj Polščy ŭ pieryjad z 1919 pa 1939 hady». U zaležnaści ad biahučych zadač prapahandy zachodnieŭkrainskija ziemli mohuć zamianiacca na zachodniebiełaruskija.
Čaściej za ŭsio, takaja dumka padmacoŭvajecca kamientarami polskich palitołahaŭ i inšych «śpiecyjalistaŭ» uzroŭniu i aŭtarytetu našych Alaksandra Špakoŭskaha ci Lošy Dziermanta. U lubym hramadstvie pry žadańni možna znajści ludziej, jakija padmacujuć svaim aŭtarytetam (niaredka dźmutym) lubuju tezu: časam idejna, a časam za hrošy.
Nu i, viadoma, rehularna padobnymi strašyłkami apieruje biełaruskaja dziaržaŭnaja prapahanda, dla jakoj, jak i dla rasijskaj, nie isnuje nijakich nie tolki pravavych, ale i maralnych strymak. Sam lidar ciapierašniaha biełaruskaha režymu, naprykład, u žniŭni 2020 hoda, šalmujučy paŭstałych suprać jaho ŭłasnych hramadzian i sprabujučy pa svajoj zaŭsiodnaj zvyčcy pieravieści ŭnutranych pryčyny kanfliktu na źniešnija, śćviardžaŭ: «Vy bačycie hetyja zajavy pra toje, što kali Biełaruś raspadziecca, to Hrodzienskaja vobłaść adydzie Polščy. Jany pra heta ŭžo ŭ adkrytuju havorać, śpiać i bačać. Ničoha ŭ ich u hetym płanie nie atrymajecca, heta ja viedaju dakładna».
Paśla takich zajaŭ było niamierana i z hetych samych vusnaŭ, i z vusnaŭ drabniejšych čynoŭnikaŭ, i z vusnaŭ ludziej, demanizacyja apanientaŭ z naviešvańniem na ich samych niedarečnych jarłykoŭ niepasredna ŭvachodzić u ichnija słužbovyja abaviazki.
Dy prapahanda prapahandaj, ale nakolki ŭsio ž taki ŭ našym rehijonie realna prysutničajuć siońnia navat prychavanyja da času terytaryjalnyja pretenzii? Ci jość žadańnie va ŭładaŭ i hramadstvaŭ niešta ŭ hetym płanie pierahladać i ci niama spakusy ŭ niekaha, aprača pucinskaj Rasii, patencyjna kali nie samim raźviazać, to prynamsi skarystać dla hetaha raźviazanuju inšymi vialikuju vajnu?
Niama kamu i niama kudy
Ad časoŭ zakančeńnia Druhoj suśvietnaj vajny, kali ŭ rehijonie adbyŭsia apošni vialiki pieradzieł, prajšło niamała času. Za amal 80 paślavajennych hadoŭ ŭ žyćcio ŭstupiła ŭžo čatyry novyja pakaleńni. Niepasrednych śviedkaŭ kolišniaj rečaisnaści siońnia zastałosia nie tak šmat, a dla pieravažnaj bolšaści ludziej taja situacyja z nacyjanalnymi miežami, jakaja isnuje ciapier — naturalnaja, bo supravadžaje ich z samaha naradžeńnia.
Samo pa sabie heta, praŭda, ničoha nie harantuje. Naprykład, suśvietny hałaŭny bol, paleścinskaja prablema ŭ jaje sučasnym vyhladzie, taksama ž pachodzić z tych samych časoŭ. Izrailskaja dziaržava była stvoranaja ŭ 1948 hodzie, užo amal 75 hadoŭ tamu. I z taho samaha času, z časoŭ pieršaj araba-izrailskaj vajny, isnuje i prablema paleścinskich biežancaŭ, jakaja z hadami mienš vostraj nie stanovicca. Hetyja vialikija masy ludziej nie pakidajuć nadziei ź ciaham času skinuć Izrail u mora i na jaho miescy zbudavać svaju dziaržavu, viarnuŭšysia da kolišnich užo dziadoŭskich ci navat pradziadoŭskich kotliščaŭ.
Va Uschodniaj i Centralnaj Jeŭropie paśla Druhoj suśvietnaj vajny taksama razam sa źmienaj miežaŭ adbyvalisia maštabnyja pieramiaščeńni miljonaŭ ludziej: masavyja departacyi niamieckaha nasielnictva ź ziemlaŭ, jakija ŭvajšli ŭ vyniku terytaryjalnych pieradziełaŭ u skład inšych krain, abmien nasielnictvam pamiž Polščaj i SSSR, praviedzienaja polskimi kamunistyčnymi ŭładami apieracyja «Visła» z pahałoŭnym pierasialeńniem ukrainskaha nasielnictva z Chołmščyny i Padlašša…
Zdavałasia b, voś jana, taja baza, u asiarodździ jakoj mohuć śpieć revanšysckija nastroi. Ci nie mohuć hetyja staryja histaryčnyja kryŭdy ŭ peŭny momant zaiskrycca, a adčynienaja rasijskim kiraŭnictvam skrynka Pandory raptam dać niečakany efiekt u inšym miescy? Moža, tyja samyja niemcy abo palaki sapraŭdy, jak śćviardžaje antyzachodniaja prapahanda, adno prykidvajucca, što całkam pryniali sučasnyja miežy, a sami tolki i čakajuć zručnaha momantu, kab adkrucić toje, što adbyłosia niekali, nazad?
Na samaj spravie nie. Pryncypovaja roźnica ad zhadanaj vyšej paleścinskaj situacyi ci, naprykład, ad sučasnaj situacyi hruzinskich biežancaŭ z Abchazii — u tym, što ŭ Centralnaj i Uschodniaj Jeŭropie ludzi, jakija musili masava pakinuć rodnyja miaściny paśla Druhoj suśvietnaj vajny, choć i rabili heta čaściej za ŭsio pad pramym abo ŭskosnym prymusam, jechali nie ŭ bieły śviet — nie tudy, dzie ich nichto nie čakaŭ i nichto im nie byŭ rady. Ci to niamieckija, ci to polskija, ci to jakija inšyja ŭłady ich sustrakali, raśsialali, akazvali nieabchodnuju i mahčymuju ŭ tych umovach dapamohu. A hałoŭnaje — adrazu akreślivali, što pierajezd kančatkovy, viartańnie nazad nie pradbačycca, tut novaja radzima i zakaraniacca dy ładzić maksimalna kamfortny pobyt treba mienavita tut — na pastajannaj asnovie, nie pieściačy maraŭ pra viartańnie.
Viadoma, mnohija ludzi mary hetyja ŭsio ž pieścili, spadziavalisia, što ich adjezd z rodnych miaścin — źjava časovaja, i ŭsio niekali pieramienicca. Ale ŭ toj ža čas, uśviedamlajučy, što heta moža zaciahnucca, uładkoŭvalisia i na novym miescy. I ŭładkoŭvalisia niakiepska. U ich užo tam naradžalisia dzieci, dla jakich sapraŭdnaj radzimaj byli hetyja miaściny, a pakinutyja baćkami ŭ lepšym vypadku ŭsprymalisia jak radzima duchoŭnaja, mifičnaja, viadomaja tolki pa raskazach baćkoŭ.
A dla ŭnukaŭ-praŭnukaŭ kolišnich pierasialencaŭ usio heta jašče bolš dalokaje i tearetyčnaje. I ŭžo nijak nie vartaje taho, kab dziela viartańnia dziadoŭska-pradziedaŭskaha «stračanaha raju» achviaravać svaim ułasnym dobra ŭładkavanym žyćciom z zusim inšymi pryjarytetami i kaštoŭnaściami. Tym bolš što na śviadomuju kultyvacyju idejaŭ terytaryjalnaha revanšyzmu nikoli nie była skiravanaja ni dziaržaŭnaja prapahanda, ni sistema adukacyi i vychavańnia.
Situacyja, kali pry isnavańni SSSR, a pry im «suśvietnaj sacyjalistyčnaj sistemy», stavić pytańni pra niejkija terytaryjalnyja pieradzieły ŭ Centralnaj i Uschodniaj Jeŭropie było prosta nierealna, pratrymałasia bolš za 40 hadoŭ. U kancy 1980—1990-ch tearetyčna stała mahčyma da abmierkavańnia hetych pytańniaŭ viarnucca. Ale akazałasia, što nichto ŭ hetym bolš prosta nie zacikaŭleny, usie baki ŭ pryncypie zadavalniaje status-kvo. Pierasielenyja z Uschodniaj Prusii ci češskich Sudetaŭ niemcy narmalna ŭładkavanyja ŭ novaj Hiermanii, palakam z byłych «Uschodnich kresaŭ» zusim niakiepska žyviecca na zachodnich i paŭnočnych «ziemiach odzyskanych», ukraincy, pierasielenyja tudy ž z Chołmščyny padčas apieracyi «Visła», taksama za hety čas tak ci inakš uładkavali svajo žyćcio.
Naviedvańnie praź dziesiacihodździ radzim prodkaŭ taksama nie budziła žadańnia siudy viarnucca i ŭsim hetym vałodać. Čužy kraj, čužyja ludzi, panavańnie inšaj kultury, choć i ŭ atačeńni niejkich histaryčnych artefaktaŭ, źviazanych z tvajoj. Jak pisaŭ kłasik: «Ja ŭ sad pajšoŭ, tam hłucha, dzika, usio travoju parasło…» Źjeździć pahladzieć možna, niešta ŭspomnić dy panastalhavać pa byłym taksama. A voś zmahacca za viartańnie taho, što spłyło niezvarotna, achviaravać usim što maješ, pralivać kroŭ? Nie, heta nie toje.
Z takoj dumkaj źjazdžali z kolišniaj radzimy ludzi starejšaha pakaleńnia. A ŭ dziaciej-unukaŭ heta mahło i zusim nie budzić nijakaj zacikaŭlenaści i emocyj. Pa słovach užo inšaha kłasika, «adbaleła, prajšło, adpłyło, nie pakinuła navat sumu». Tak što terytaryjalnym revanšystam pry ŭsim žadańni niama na kaho abapiracca, masavaj padtrymki ichnija idei jaŭna nie znajšli b.
Samavyznačeńnie adbyłosia
Ale voś z Kubani, pra jakuju maryć Dmytro Jaraš, nasielnictva nie pieramiaščali, tam i siońnia žyvuć zbolšaha naščadki tych, chto žyŭ i 100 hadoŭ tamu na toj terytoryi, niekali pry Kaciarynie II zasielenaj kazakami z Zaparožskaj Siečy. Jak i na Smalenščynie, Branščynie ci niedzie ŭ vakolicach Varonieža. Moža, tut terytaryjalnyja pytańni jašče nie vyrašanyja i «pry peŭnych raskładach narmalnych» (to-bok, kali kazać biez eŭfiemizmaŭ, parazie Rasii i jaje novym raspadzie) terytoryi mahli b «viarnucca» da Biełarusi i Ukrainy ŭ adpaviednaści z moŭna-etnahrafičnymi materyjałami pačatku XX stahodździa, vynikami pierapisu 1897 hoda ci kartami BNR ci UNR, jakija šyrokaviadomyja, bo časta pieradrukoŭvajucca i ŭ padručnikach, i ŭ roznych prynahodnych materyjałach?
Nie, tut taksama ŭsie histaryčnyja ciahniki daŭno syšli i ŭžo bolej nikoli nie viernucca.
Situacyja stohadovaj daŭniny i sučasnaja, jak toj kazaŭ, dźvie vialikija roźnicy. Stahodździe tamu jašče nie było razburana tradycyjnaje hramadstva, značnaja častka nasielnictva była niepiśmiennaja, u jaho asiarodździe zusim jašče nie pratačylisia ci pratačylisia paviarchoŭna nacyjanalnyja idei, ludzi błytali nacyjanalnaje z sacyjalnym, kanfiesijnym i h.d, i da t. p. Tyja ludskija masy sapraŭdy byli, jak pisali niekatoryja, «etnahrafičnym materyjałam» i ŭ pracesie nacyjanalnaha farmavańnia mahli chisnucca ŭ luby bok, u zaležnaści ad źbiehu abstavin. Razmoŭnaja mova i narodnaja kultura byli vielmi važnym faktaram, ale nie adzinym.
Abstaviny ž składalisia pa-roznamu. Adnym ź niemałavažnych faktaraŭ u hetaj situacyi stała raźmiežavańnie pamiž sajuznymi respublikami ŭ składzie SSSR, linii miežaŭ pamiž imi. Nasielnictva tych ziemlaŭ, jakija trapili ŭ skład BSSR ci USSR, tak ci inakš zbolšaha nabyvała biełaruskuju ci ŭkrainskuju śviadomaść, navat niahledziačy na niezachavańnie ŭ pobycie adpaviednaj nacyjanalnaj movy i pierachod na ruskuju. Mocna ŭpłyvaŭ pryncyp «žyviom u Biełarusi/Ukrainie — značyć, my biełarusy/ŭkraincy», adpaviedna z hetym časta dziejničali i čynoŭniki pry afarmleńni «piataj hrafy» savieckich pašpartoŭ. Dyj biełaruskaja ci ŭkrainskaja movy nie ŭsprymalisia jak zusim čužyja, bo ich prynamsi «prachodzili» ŭ škole i jany zaŭsiody tak ci inakš, choć i abmiežavana, prysutničali i ŭ publičnaj prastory.
A voś na tych ziemlach, jakija ŭvajšli ŭ skład RSFSR, hetych faktaraŭ zusim nie było. Tam i nacyjanalnaść usim aŭtamatyčna prastaŭlałasia jak ruskaja, i škoły — z vyniatkam chiba tolki niekalkich hadoŭ u 1920-ja — byli tolki ruskija, i publičnaja prastora nie dapuskała navat namioku na moŭna-kulturny pluralizm. U takich umovach vyhadavalisia niekalki pakaleńniaŭ, pryniaŭšy biez usialakich zaściaroh ruskuju śviadomaść jak svaju. I ciapier toje, što ichnija prodki, jak na toj ža Kubani, razmaŭlali jašče niekalki dziesiacihodździaŭ tamu pa-ŭkrainsku (a dzie-nidzie dahetul havorać), a sami jany źjaŭlajucca naščadkami zaparožskich kazakaŭ, nie maje asablivaha značeńnia. Vyrašalny faktar dla nacyjanalnaj prynaležnaści — samaśviadomaść. I kali jana nie razmyta-«tutejšaja», a ŭžo tryvałaja dy zakarenienaja, to źmianić jaje, prynamsi na masavym uzroŭni, ciažka, kali ŭvohule mahčyma.
Sens žyćcia — u pašyreńni
U takich umovach dla taho, kab iści zavajoŭvać niejkija terytoryi ci prynamsi prychapić ich sabie pry składvańni zručnaj palityčnaj kanjunktury, patrebna, kab vałodańnie imi prysutničała na ŭzroŭni nacyjanalnaj idei.
Pry jakoj nie maje značeńnie realnaja sučasnaja etnična-moŭna-śviadomasnaja situacyja na hetych ziemlach, voś prosta chočacca — i ŭsio. I ludzi hatovyja dla hetaj metaj mnohim achviaravać. Bo nacyja, maŭlaŭ, biez vałodańnia hetym niepaŭnavartasnaja.
Kłasičny prykład takoha kštałtu ŭ našym rehijonie — Vilnia dla litoŭcaŭ u pieryjad pamiž Pieršaj i Druhoj suśvietnymi vojnami, kali vałodańnie hetym horadam, dzie ŭłasna litoŭcaŭ było zusim niašmat, było sapraŭdy ŭsienarodnaj nacyjanalnaj idejaj-fiks, jakuju adnolkava padtrymlivali i elity, i masy. I navat hatovyja byli dla dasiahnieńnia mety dobraachvotna leźci ŭ cynična rasstaŭlenuju stalinskim režymam u 1939 hodzie pastku.
Ciapier u našym rehijonie takich śviatyniaŭ ni ŭ koha niama, choć, viadoma, u kožnaha z narodaŭ jość niejkija terytoryi, jakimi jany niekali vałodali ci prynamsi ličyli svaimi, ale jakija ciapier ćviorda naležać inšym.
Niemahčyma ŭjavić, kab nie na ŭzroŭni strašyłak, a ŭ rečaisnaści niemcy pajšli advajoŭvać Kionihśbierh (Kalininhrad), palaki — Lvoŭ, Vilniu i Hrodna, ukraincy — Kubań, a biełarusy — Smalenščynu ci Biełastoččynu.
Što nie vyklučaje, naturalna, zacikaŭleńnia ŭ akazańni na hetyja rehijony ekanamičnaha, palityčnaha i kulturnaha ŭpłyvu, čamu spryjaje, akramia hieahrafičnaj blizkaści, i pamiać pra historyju.
Adzinaja dziaržava ŭ našym rehijonie, jakoj ciesna va ŭłasnych miežach i jakaja prahnie ich fizična mianiać — heta biaskrajniaja Rasija. Tolki dla jaje źbirańnie ziamiel stała faktyčna sensam i asnovaj isnavańnia dy toj idejaj, vakoł jakoj realna zdolnaje zhurtavacca nasielnictva. Što my ŭžo bačyli ŭ 2014 hodzie i majem, na žal, realny šaniec pabačyć u 2022-m. Bo mała taho, što histaryčnaja traŭma ad raspadu SSSR u masavaj rasijskaj śviadomaści ŭspryniataja jak raspad Rasii, jašče adnosna śviežaja, dyk i dziaržaŭnaja prapahanda jak minimum 20 hadoŭ skiravanaja nie na zalečvańnie hetaj traŭmy, a na jaje raźviaredžvańnie. A na tych terytoryjach, jakija ad Rasii «adpali», zastałosia niamała ludziej, prasavieckija ci prarasijskija nastroi jakich dazvalajuć vykarystoŭvać ich u jakaści «piataj kałony».
Adpaviedna i adzinyja mary pra pieradzieły dy navat ich aktyŭnyja sproby ŭ našym rehijonie siońnia źviazanyja pieradusim i navat vyklučna z aktyŭnaściu Rasii. Prydniastroŭje, Krym, Danbas — usio heta vynik tolki jaje apietytaŭ. I tolki hetaja kraina — adzinaja nie tolki realnaja, ale i patencyjnaja pahroza rehijanalnaj biaśpiecy.
Usie astatnija narody siońniašnija miežy zadavalniajuć i navat kali b adbyłasia vialikaja vajna, ich nichto nie imknuŭsia b, skarystaŭšysia z hetaha, pierahladać. Prapahandysckija naratyvy nijakaj suviazi z rečaisnaściu nie majuć, heta dym biez ahniu.
Čytajcie taksama:
Situacyja vakoł Ukrainy. Što adbyvajecca ŭ niadzielu, 20 lutaha
Kryłatyja rakiety z «Iskanderaŭ». Voś čamu Ukraina nie vytrymała b poŭnamaštabnaj vajny z Rasijaj i Biełaruśsiu
Foreign Policy: Rasija padrychtavała śpisy ludziej, jakija padlahajuć rasstrełu paśla zachopu Ukrainy. Siarod ich jość i biełarusy
Novy ŭzrovień supraćstajańnia z Zachadam. Pra što śviedčać zajavy Pucina i Łukašenki
Zialenski zapatrabavaŭ vykanać Budapiešcki miemarandum, inakš Ukraina ź jaho vyjdzie
-
Navošta Łukašenku «prezidencki bal» — takaja demanstratyŭnaja i krychu archaičnaja, seksisckaja pa formie tradycyja?
-
Radzina rezka adkazała Chalezinu: Nieŭźlin — moj siabar, jaki šmat zrabiŭ dla raźvićcia demakratyi ŭ mnohich krainach
-
Šrajbman adkazvaje, ci mohuć pieramovy pa Ukrainie prajści ŭ Biełarusi
Kamientary