Kultura33

«Nie mahu maŭčać i čakać, kali skončycca hety kašmar. Svaje lepšyja roli ja jašče nie syhrała». Aktrysa Valancina Harcujeva pra teatr, emihracyju, muža-niemca i płany na budučyniu

Pryma Kupałaŭskaha ŭ intervju «Radyjo Svaboda» raspaviała pra zvalnieńnie z teatra i pra toje, jak jaje muž-niemiec jašče ŭ 2019-m pradčuvaŭ pieramieny ŭ Biełarusi. I raskazała, jaki śpiektakl varta pastavić paśla viartańnia ŭ Miensk.

Valancina Harcujeva. Fota: «Radyjo Svaboda»

Valancina Harcujeva pachodzić sa słavutaj biełaruskaj teatralnaj dynastyi. Jana praŭnučka Hleba Hlebava, unučka Valancina Biełachvościka, dačka narodnaj artystki Biełarusi Zoi Biełachvościk i režysiora Alaksandra Harcujeva. Na znak pratestu ŭ žniŭni 2020-ha zvolniłasia z Kupałaŭskaha teatra razam z 58 kalehami. Bolš za hod žyvie ŭ Polščy.

Padarunak biełarusam Varšavy: 10 najlepšych śpiektaklaŭ

— Zaraz «Kupałaŭcy» rychtujucca da ŭdziełu ŭ pieršym festyvali biełaruskaha teatra ŭ Varšavie INEX FEST. Što heta za fest, jaki vaš udzieł u im?

— Ciaham leta pakažuć dziesiać śpiektaklaŭ biełaruskich režysioraŭ: Alaksandra Harcujeva, Juryja Dzivakova, Śviatłany Bień, Ramana Padalaki, Paliny Dabravolskaj, a taksama polskaha teatralnaha režysera Paŭła Pasini. Iści jany buduć na roznych placoŭkach.

Mnie paščaściła ŭdzielničać u čatyroch śpiektaklach. Heta najpierš «Ludzi-husi-lebiedzi» režysiora Alaksandra Harcujeva, jaki my ŭžo pakazvali ŭ Lublinie, Urocłavie, Biełastoku, ale ni razu nie pakazvali ŭ Varšavie. U niejkim sensie heta budzie varšaŭskaja premjera.

Zaraz u Lublinie my pracujem nad novym śpiektaklem — premjeraj pa pjesie Siarhieja Kavalova «Judyf». Stavić jaho režysior Pavał Pasini, jaki zrabiŭ z nami «Dziady» Mickieviča (nam vielmi padabajecca ź im pracavać).

Jašče adbuducca dźvie premjery, pra jakija pakul zarana kazać. Režysioram adnaho śpiektakla budzie Jury Dzivakoŭ. Volha Kulikoŭskaja prydumała cikavy prajekt: sabrać biełaruskich, ukrainskich, polskich akcioraŭ, mastakoŭ, pierakładčykaŭ — zbornuju kamandu. Bo my kažam, što teatr pavinien być aktualnym, a naša aktualnaść zaraz u tym, što my pobač žyviom. My nie možam zapluščyć vočy, rabić vyhlad, što my asobna isnujem. Ź biełaruskich, polskich, ukrainskich pjes budzie vybrana adna. Apošniaje słova za režysioram Juryjem Dzivakovym, pa jakoj pjesie budzie pastaŭleny śpiektakl.

Budzie i jašče adna premjera, režysiora Alaksandra Harcujeva.

Heta ŭvohule padarunak biełarusam: schadzić chacia b na 2-3 śpiektakli festyvalu — heta takaja prahrama-minimum. Kab zrazumieć bolš, jak siońnia vyhladaje biełaruski teatr, na jakim jon śviecie.

Kvitki na ŭsie padziei fiestyvalu dastupnyja pa spasyłcy.

«Adno žyćcio ŭ mianie było da 2020 hoda, druhoje — paśla 2020-ha»

— U Miensku vy pracavali ŭ nacyjanalnym repiertuarnym teatry, dzie byŭ stabilny raznastajny repiertuar. Mnie zdajecca, u apošnija hady ŭ teatry byŭ uzdym, šmat cikavych premjer, vy hrali šmat rolaŭ, udzień pa niekalki repietycyj, uviečary śpiektakli. A tut bolš prajekty. Pryčym i prajekty, dzie byŭ tolki adzin pakaz (da prykładu, śpiektakl «Ramantyka» pavodle Mickieviča). Ale ž repietujecie vy nie adzin raz, a pracujecie nad śpiektaklem napoŭnicu. Heta praściej, składaniej?

— Ja budu havaryć tolki pra siabie — mnie ciažka kazać pra astatnich «Kupałaŭcaŭ». Majo žyćcio padzialiłasia, i ja heta zrazumieła tolki niadaŭna. Adno žyćcio ŭ mianie było da 2020 hoda, druhoje — paśla. Jak vyjaviłasia, i tam, i tam jość i svaje plusy, i svaje minusy. Abodva žyćci, biezumoŭna, ja lublu. Tolki adno žyćcio zakončyłasia, a druhoje maje niejki praciah.

Dyk voś u tym žyćci da 2020 hoda ja pracavała ŭ teatry, zdymałasia ŭ kino, zajmałasia prafiesijaj (albo časam mnie zdavałasia, što ja zajmałasia). Ale ja ŭjaŭlała, jak budzie składvacca maja budučynia: ja bačyła haryzonty, usio dla mianie było prazrysta. Mahčyma, nie vielmi cikava, nie vielmi kalarova. Ale pradkazalnaść časam zaspakojvaje čałavieka.

Ciapier u mianie niama nijakaha razumieńnia, što budzie zaŭtra, jak składziecca majo žyćcio, z čym my sutykniomsia, što adbudziecca, što nas čakaje. Ja hetaha nie viedaju. Ja bolš dumaju i niepakojusia pra hrošy. U mianie źjavilisia inšyja chvaroby.

Ale ciapier u mianie źjaviłasia mara. Ja nie pamiataju, ab čym ja maryła raniej, u mianie nie było nijakich idej. Mnie roli prynosili na taleračcy: ja prychodžu na pieršy pavierch teatra, baču raźmierkavańnie: aha, ja jość! Pačynaju pracavać.

Ciapier ja nie płyvu pa płyni. Prychodzicca płyć suprać, šukać svajo miesca. Ale, naprykład, ja pryjšła ŭ teatr — i ŭ mianie źjaviłasia ideja zrabić svoj śpiektakl. Chto, dzie, kali ŭ Biełarusi, u Miensku da 2020 hoda mianie padtrymaŭ? Chiba Ministerstva kultury dało b hrošy, kab zrabić svoj śpiektakl?

A tut jość inšyja mahčymaści. Tut ja baču, jak padtrymlivajucca inicyjatyvy, dastatkova lohka znajści adnadumcaŭ, navat častkovaje finansavańnie. Tak, u mianie dva roznyja žyćci, sa svaimi plusami i minusami. Ale toje ŭžo nie praciahniecca — jano ŭžo ŭsio… Jakoje b jano ni było: dobraje, niadobraje, nie vielmi. A tut ja tolki pačynaju. A kali ličyć, što novaje žyćcio pačałosia ŭ 2020-m, mnie tolki try hady. Usio jašče napieradzie!

— Prabačcie, moža, nie vielmi pryjemnaje pytańnie: vy sočycie, nazirajecie, što adbyvajecca ŭ Kupałaŭskim ciapier?

— Nie, nie saču. U pieršyja miesiacy, kali my tolki zvolnilisia, było baluča. A ciapier… A čaho sačyć? Ad Kupałaŭskaha teatra tam ničoha nie zastałosia. My razyšlisia ŭ roznyja baki, u kožnaha svoj šlach. Ja b skazała tak: u ich zastaŭsia budynak, u nas zastałasia duša i ŭsio astatniaje. A navošta mnie sačyć za budynkam? Ja dumaju, jon staić, jon pryhožy i dobry. Tamu niecikava.

«Tady my słuchali serca i rabili toje, što nam zdavałasia pravilnym»

— Ja viedaju, što vy nie lubicie słova «dynastyja». Ale čatyry pakaleńni vašaj siamji prajšli praz Kupałaŭski. I kali teatr byŭ u roskvicie, stolki cikavych premjer źjaviłasia, rychtavalisia adznačyć 100-hodździe — i tut raptam usio abrynułasia, vy syšli. Jak vaša siamja heta pieražyła?

— Tady my nie zadumvalisia, ničoha nie płanavali. Tady my — prabačcie za pafas — słuchali serca i rabili toje, što nam zdavałasia pravilnym. Kali ty zdarovy, narmalny čałaviek, a pobač adbyvajecca złačynstva, ty ž nie budzieš prosta stajać i hladzieć, u adkaz «Paŭlinku» hrać! Ty ž budzieš niejak reahavać, klikać na dapamohu. I my hetym zajmalisia! Mnie adrazu stała zrazumieła, što inšaha vyjścia niama i treba prosta zvalniacca.

Tolki ciapier ja pačynaju analizavać i dumać, što heta było. Ja razumieju, što ciapier ja vielmi hanarusia svaimi kalehami, svaim kalektyvam, ja ničoha b nie pamianiała, nivodnaha słova nazad nie ŭziała b.

A nie lublu ja słova «dynastyja», tamu što jano nadaje niepatrebnuju mnie adkaznaść. Mnie padabajecca maja prafiesija, i ja chaču joj zajmacca. A napamin, što «za taboj stajać, ty pavinien…» A kali maje dzieci nie zachočuć hetym zajmacca?

Viedajecie, mnie adzin cudoŭny čałaviek skazaŭ, što historyja Kupałaŭskaha skončyłasia na 100-hodździ — heta takaja pryhožaja prypavieść! Teatr dasiahnuŭ peŭnych vyšyń, vynikaŭ — i adlacieŭ u niejki kosmas! Usio skončyłasia na takoj vysokaj adznacy. Ja starajusia tak pra heta dumać.

Kali b naša siamja nijak nie zreahavała na ŭsio, što adbyvałasia, kali b my ničoha nie rabili… Tamu ŭsio my zrabili pravilna.

— Prajšło ŭžo amal try hady, jak vy pakinuli Kupałaŭski teatr. Ja nie kažu, što hety bol ścišyŭsia. Ale tady, u žniŭni 2020-ha, jak pieražyvali, jak vychodzili z taho stanu?

— Tam takaja była škała emocyj! Emacyjnaść była na takim uźlocie — ad ejfaryi da depresii. Ludzi płakali, nie jeli, nie spali. Było nieviadoma, ci heta skončycca dobra, ci nie skončycca dobra. I da siońniašniaha momantu, mnie zdajecca, my kalektyŭna jašče chvarejem. Dla nas nie ŭsio jašče prahavorana. Nijaki hieštalt jašče nie skončyŭsia.

Ale my jašče nie skončyli haravać, tolki zasiarodzilisia na hetaj skrusie, pačali niešta analizavać, a tut pačałasia vajna. Usio heta ciahniecca, ciahniecca, i niaviedama, kali heta ŭsio skončycca.

«Kali b ja chacieła vyjechać, ja b užo daŭnym-daŭno pajechała ź Biełarusi»

— Valancina, a što stała apošniaj kroplaj, kab vyrašyć vyjechać ź Biełarusi? Kali heta adbyłosia? Heta było pradumanaje rašeńnie ci spantanna atrymałasia?

— Ja nie chacieła jechać! U mianie muž — hramadzianin Niamieččyny. Kali b ja chacieła vyjechać, ja b užo daŭnym-daŭno pajechała ź Biełarusi. My ź im žyli ŭ Miensku, i ja razumieła, što ja nikoli nie pajedu adtul. Ja budu siadzieć, pakul mahu. My trapili ŭ «čornyja śpisy». I ŭ hety momant mianie zaprasili pazdymacca ŭ Kijevie ŭ sieryjałach, ja jeździła tudy niekalki razoŭ. Treci raz ja pryjechała ŭ Kijeŭ u śniežni 2021 hoda. Ja znachodziłasia tam paŭtara miesiaca: usie chvareli na karanavirus, usio zaciahvałasia. Nieŭzabavie pačynaŭsia prajekt «Kupałaŭcaŭ» u Polščy, mianie čakali tam.

Kali ja była ŭ Kijevie, dumała: «A ci nie pierajechać mnie ŭ Kijeŭ?» Tam była praca. Tam była svaboda va ŭsich sensach! Kali ŭ nas usio zadušyli, zacisnuli, to tut svaboda! Ja vielmi spadziavałasia na Kijeŭ.

U mianie skončylisia zdymki, ja z Kijeva vyjechała 13 lutaha. Darečy, kali my z kijeŭskimi kalehami razmaŭlali pra situacyju, jany byli ŭpeŭnienyja, što nijakaj vajny nie budzie.

Potym byli hastroli ŭ Niamieččynie sa śpiektaklem «Strach». I kali my viartalisia ŭ Polšču, u aeraporcie daznalisia, što pačałasia vajna. Viadoma, u mianie byli płany paśla prajekta ŭ Polščy viarnucca ŭ Miensk. Ale ŭsio źmianiłasia i ja prosta nie viarnułasia. Zastałasia tolki z tymi zimovymi rečami, jakija ja ŭziała ŭ Kijeŭ. Zastałasia praktyčna bieź ničoha.

I zrazumieła, što ŭsio, u Miensk ja pakul nie viarnusia. Nie tamu, što mianie b tam schapili, a tamu, što ja nie mahu maŭčać i čakać, kali skončycca hety kašmar. Pačałasia vajna, ja nie mahu viarnucca tudy, byccam ničoha nie adbyłosia.

Pieršyja dni ŭ Polščy byli vielmi składanymi.

Valancina Harcujeva. Fota: Radyjo Svaboda

Raniej mnie zdavałasia, što chutka ŭsio skončycca. I tolki ciapier pryjšło asensavańnie, što treba ŭžo spynicca maryć i ŭśviadomić, što heta nadoŭha. I kali ty chočaš rabić novyja kroki, ruchacca dalej; kali chočaš, kab u ciabie niešta atrymlivałasia, treba spynicca i padumać. Nie žyć pastajanna tym, što «zaŭtra my vierniemsia». A hetaje zaŭtra nie prychodzić i nie prychodzić, ničoha nie mianiajecca, i ty ni na što paŭpłyvać nie možaš. Nijak. Na žal.

«Jak niemahčyma ŭ nas adabrać movu biełaruskuju, tak i niemahčyma kupałaŭcam pierastać być kupałaŭcami»

— Prajekt «Kupałaŭcy» — heta paratunak? U Polščy ŭ vas jość praca, ciapier navat šmat pracy — nieŭzabavie vialiki teatralny fiestyval, dzie vy zaniatyja ažno ŭ čatyroch śpiektaklach.

— My ž jak byli «Kupałaŭcami» z 2020 hoda, tak imi i zastalisia; my jak pačali rabić prajekty ŭ Miensku, tak i praciahvali, nichto nie spyniaŭsia. Heta nie było, što ŭ Miensku ŭsio, stop, a tut pačynajecca novaja historyja. Heta historyja staraja. I heta roŭna majoj viery ŭ budučyniu. Kab ja nie vieryła, što budučynia jość, što jana śvietłaja, ja, napeŭna b, nie była častkaj «Kupałaŭcaŭ». Tamu što heta maje i taki sens, akramia prafiesijnaha, tvorčaha.

Nu jak niemahčyma ŭ nas adabrać movu biełaruskuju, tak i niemahčyma kupałaŭcam pierastać być kupałaŭcami. Dzie b jany ni byli, čym by jany nie zajmalisia. Tak užo budzie nazaŭsiody.

— Pieršyja prajekty «Kupałaŭcaŭ», pačynajučy z «Tutejšych», byli ŭ internecie, virtualnyja, u vas davoli doŭha nie było sapraŭdnaj sceny, kantaktu z hledačami. Letaś vy syhrali ŭ Lublinie śpiektakli «Dziady», «Ludzi-husi-lebiedzi» ŭ teatry. Potym «Ramantyku», «Sfahmum». Scena dla akciora — heta inšyja adčuvańni? Što lahčej?

— Biezumoŭna, heta inšyja adčuvańni. Dla mianie kino i teatr — heta absalutna roznyja prafiesii. A potym nielha havaryć, što my ŭsie takija krutyja. Biezumoŭna, štości hublajem kožny dzień, navat niejkija navyki akciorskija stračvajucca. Adna sprava, kali ty vychodziš na scenu kožny dzień, inšaja sprava — kali ty vychodziš raz na paŭhoda. My prosta pavinny heta pieraadoleć. Nichto ŭ hetym nie vinavaty — takaja naša rečaisnaść. Biezumoŭna, vialikija pierapynki pamiž śpiektaklami ŭpłyvajuć. Paśla vialikaha pierapynku patrebny ŭznaŭleńni, ale ŭžo nie takija vialikija — dastatkova paru repietycyj, kab uspomnić roli. Ale heta naša prafiesija, my šmat hadoŭ u hetaj prafiesii, my ž hetamu vučylisia. Z «Ludźmi-husiami-lebiedziami» praściej, my hety śpiektakl krychu pajhrali. I zaraz jon znoŭ budzie ŭ prahramie varšaŭskaha fiestyvalu.

— Ci jość u vas nadzieja, pradčuvańnie, što viernieciesia?

— Viadoma. Ja spadziajusia, što my vierniemsia. Ja vieru ŭ heta. I, kab ja nie vieryła, mianie b tut nie było. Pytańnie tolki, kali. A kolki jašče napieradzie achviar, kolki jašče daviadziecca hetaj nacyi pieražyć i jak my možam dapamahčy, siedziačy tut, ja nie viedaju.

— A časam nakryvaje? Jak vychodzicie z tryvožnaha stanu?

— A jak ža. Pakul ja starajusia prosta nie zasiarodžvacca na takich sumnych dumkach.

Kali ja znachodžusia ŭ niejkim prajekcie, u pracy (voś i zaraz pačynajucca intensiŭnyja repietycyi), to naohuł pra heta nie dumaju, bo niama kali. Praca dapamahaje zaŭsiody — tak było i tak budzie. Praca dapamahaje ludziam nie pieražyvać albo pieražyvać lahčej ciažkija momanty. Kali b mnie hod nazad skazali, što ja jašče hod nie pryjedu na radzimu, ja b vielmi ŭschvalavałasia. A ciapier ja ŭsio ŭśviedamlaju.

«Nie škada nijakich navykaŭ, nijakich śpiektaklaŭ u paraŭnańni sa svabodaj»

— U vas jość padtrymka, siamja: tata — znakamity režysior Alaksandr Harcujeŭ, maci — narodnaja artystka Zoja Biełachvościk. Ci ciažka było naohuł vam žyć, uvachodzić u prafiesiju z takim «šlejfam»: pradzied — Hlebaŭ, dzied — Biełachvościk, tata — Harcujeŭ, maci — pryma Kupałaŭskaha? Prychodzić 21-hadovaje dziaŭčo ŭ Kupałaŭski teatr — i tak šparka pačynaje. U vas užo stolki rolaŭ było!

— Vam zdajecca, što šmat? A mnie zdajecca, što ja jašče svaje lepšyja roli nie syhrała.

Tak, mnie było ciažka, mnie było strašna. Ja stała nienavidzieć hetaje słova «dynastyja». Navošta mnie hetaja adkaznaść? A potym plunuła, padumała: nu što ja budu treścisia? Mnie padabajecca hetaja prafiesija. Nie atrymajecca — pasprabuju zrabić štości inšaje. U niejki momant praściej stała pra heta dumać. I stała mnie lahčej.

Valancina Harcujeva. Fota: Radyjo Svaboda

Kali ja była jašče studentkaj, vučyłasia ŭ Akademii mastactvaŭ, ja za śpinaj čuła, što ŭsio mnie pa znajomstvie lohka dajecca, zrazumieła, maŭlaŭ, što ja pastupiła, što ja traplu ŭ najlepšy teatr.

— Darečy, a jak baćki pastavilisia da taho, što vy vybrali ichni šlach? Bo vaša maci spadarynia Zoja raskazvała, što jaje baćka Valancin Biełachvościk kazaŭ: «Tolki praz moj trup ty stanieš artystkaj».

— Tak, tamu što joj baćka tak kazaŭ, maje baćki tak mnie ŭžo nie havaryli. Mnie zdajecca, jany bačyli ŭ mianie niejkija zdolnaści i im chaciełasia, kab ja pajšła hetym šlacham. I dziakuj im vialiki za padtrymku.

— A ciažka pracavać, kali baćka režysior? Jon skaža rabić tak, a vy chočacie inačaj…

— Nu kali baćka režysior… Spačatku heta pieraškadžała. My ź im pačali pracavać jašče ŭ Akademii mastactvaŭ nad dypłomnym śpiektaklem, kali ja była na 4-m kursie. Mnie zdavałasia, što jon da mianie čaplajecca bolš, čym da astatnich, što jon na mianie kryčyć i nichto nie atrymlivaje stolki zaŭvah, kolki ja. Mahčyma, tak i było, bo jon chvalavaŭsia i vielmi chacieŭ, kab ź mianie niešta atrymałasia. A potym, kali ja ŭžo pryjšła ŭ teatr i traplała ŭ jahonyja śpiektakli, jon źmianiŭsia.

Siońnia, kali ja hladžu nazad, mnie nie ŭsio padabajecca, što ja rabiła raniej. «Voś hety śpiektakl ja lublu, u mianie tut niešta cikavaje atrymlivajecca», — dumała ja. Ciapier mnie zdajecca, što nie tak šmat u mianie atrymałasia.

Mnie zdajecca, u mianie ciapier jak dla aktrysy cudoŭny momant, cudoŭny čas! I jon vielmi chutka projdzie — voś ab čym ja škaduju. Kali ja jašče nie vielmi staraja, a navyki, dośvied užo jość. I ŭ mianie vialikaje žadańnie, hatoŭnaść pracavać. A mahčymaściaŭ mienš. Navat nie toje što mahčymaściaŭ mienš — situacyja pamianiałasia całkam. I tut krychu škada, što praź niekalki hadoŭ, mahčyma, ja ŭžo budu ŭ inšaj jakaści. Ale heta była asensavanaja achviara, na jakuju ja pajšła. Ja razumieła, što nie škada nijakich navykaŭ, nijakich śpiektaklaŭ u paraŭnańni sa svabodaj. Heta nie moža stajać na adnych šalach ni ŭ jakim razie.

«Moj muž-niemiec byŭ pieršym čałaviekam, jaki pradčuŭ źmieny ŭ Biełarusi»

— Zrazumieła, što vy ŭ luby momant mahli źjechać u stabilnuju Niamieččynu, dzie inšy ŭzrovień žyćcia…

— I zahnić…

— A čamu adrazu «zahnić»?

— Nu dyk «zahnivajučy Zachad» (śmiajecca).

— Ci byli pamknieńni, dumki pajechać da muža ŭ Niamieččynu i chacia b da źmieny situacyi ŭ Biełarusi pažyć u narmalnaj, spakojnaj krainie?

— Nie. Navat u majho muža nie było takich dumak, chacia jon niemiec. (muž Valanciny Harcujevaj — niamiecki akcior Žan-Mark Birkcholc. — RS). Kali jon pryjechaŭ u Miensk, jon amal ničoha nie viedaŭ pra Biełaruś, nie razumieŭ i pacichu-patrochu pačaŭ unikać u situacyju. Jamu vielmi spadabalisia biełarusy, jon zaŭsiody havaryŭ, što ŭ nas ludzi asablivyja. A ja nie razumieła, čamu asablivyja. Kazaŭ, što ludzi vielmi ščyryja. Mahčyma, tamu, što jamu zaŭsiody ŭsie byli rady.

Moj muž-niemiec byŭ pieršym čałaviekam, jaki pradčuŭ źmieny ŭ Biełarusi. Jašče zimoj 2019 hoda jon mnie skazaŭ: «Ty jašče nie viedaješ svaich ludziej, biełarusaŭ, svaju krainu. Jany jašče vyjduć, jany jašče skažuć svajo słova. Ja baču, jak u vas tut usio mianiajecca». A jon pražyŭ da hetaha ŭžo try hady tut. U biełarusaŭ jon vieryŭ. A ja kazała: «Nu što ty, ničoha nie budzie». I praz paŭhoda my heta ŭbačyli.

Aleh Harbuz i Valancina Harcujeva. Fota: Radyjo Svaboda

A potym adbyłosia toje, što adbyłosia. Spačatku ja pajechała na zdymki, a jon zastavaŭsia ŭ Miensku, bo zdymaŭsia tam. Ja jamu kazała: «Jedź, ja nie viarnusia tudy. Pakul heta nie skončycca, ja nie viarnusia». Jamu było ciažka.

Ciapier moj muž u Niamieččynie, jon pracuje nad śpiektaklem. U jaho było adčuvańnie, što tudy jon viartajecca ŭžo jak hość — tak jon paradniŭsia ź Biełaruśsiu. A ciapier my aboje šukajem svaje miescy.

Ja nie budu zarakacca: moža, ja i pajedu ŭ Hiermaniju kali-niebudź. Pakul mnie zdajecca, što ja nie znajdu siabie tam. A jamu pakul zdajecca, što jon nie znojdzie siabie ŭ Polščy. Mahčyma, jon maje racyju. My sustrakajemsia, jeździm adno da adnaho.

— A jak vam Niamieččyna, padabajecca?

— Niamieččyna roznaja, ja jaje ŭsiu jašče nie bačyła. Heta takaja kraina dla žyćcia ŭ samym lepšym sensie.

Tak stałasia, što my z mužam adrazu pačali razmaŭlać pa-anhielsku. Niamieckuju movu ja da siońniašniaha momantu nie viedaju, i dla mianie heta budzie vialikaje vyprabavańnie, kali ja tudy pajedu, daviadziecca vučyć absalutna z nula. I ja nie viedaju, ci jość u mianie tam šanc stać aktorkaj. Ci jon jość uvohule.

— Vierycie, što viernieciesia ŭ budynak Kupałaŭskaha teatra i znoŭ vyjdziecie na scenu?

— Biezumoŭna! Heta adzin z momantaŭ, jaki nas trymaje i abnadziejvaje: viarnucca ŭ Kupałaŭski. Ja nie viedaju, kali, u jakim stanie ŭsie buduć, jak heta budzie vyhladać. Ale ja ŭpeŭniena: kaliści heta adbudziecca. My vierniemsia.

— A što varta pastavić u Kupałaŭskim u pieršuju čarhu?

— Nie viedaju. Mahčyma, «Paŭlinku». Ale z kupałaŭskim pieršym finałam.

Inšy momant — nie chaciełasia b, kab heta adbyłosia praz 15 hadoŭ.

I heta tyčycca nie tolki Kupałaŭskaha teatra. Čym bolš my tut, tym bolš u Biełarusi budzie pracy potym. I nie tolki ŭ śfiery kultury.

Śpiektakl Kupałaŭskaha teatra pa knizie Alhierda Bachareviča «Sabaki Jeŭropy». Valancina Harcujeva (sprava). Fota: Radyjo Svaboda

A pakul treba padtrymać siabie. Nie treba rasklejvacca. Zachavać siabie, svaju dušu, svajo žyćcio — heta maksimum, što my možam zrabić. Apaviadać paŭsiul pra toje, što adbyvajecca ŭ Biełarusi — heta samaja vialikaja dapamoha, jakuju my možam akazać dla tych ludziej, jakija zastajucca ŭ Biełarusi.

Vieru, što z časam usio budzie dobra. Albo, jak u nas žartujuć: «Nu ŭ skrajnim vypadku — nie».

Kamientary3

  • mikola
    05.06.2023
    Udaczy ! Usio budze dobra...skora...!
  • Studient
    05.06.2023
    Moje subjektivnoje mnienije čto mnoho pontov (kak u luboho aktiora) no ničieho intieriesnoho ja v niej, ni v jejo rolach ja nie uvidieł.
  • mikola
    05.06.2023
    Studient, /zrabi tak jak jana(*bez Pantou*)- Z*edz z Krainy ci vystupi suprac Uladau na *akcyi* ! Haceu by ja PABACZYC !........PANTY tvai adrazu=ZNIKNUC !

Jak chłopiec z Babrujska staŭ zorkaj va Ukrainie4

Jak chłopiec z Babrujska staŭ zorkaj va Ukrainie

Usie naviny →
Usie naviny

«20 sutak pravioŭ u kamiery z varjatam biez adnoj ruki». Manałoh palitviaźnia, jaki trapiŭ u kałoniju za 8 rubloŭ škody5

Ukraina straciła ŭžo bolš za 40% terytoryi, jakuju kantralavała ŭ Kurskaj vobłaści4

60 biełaruskich viosak zastalisia z-za śniehapadu biez elektryčnaści

Barabanščyku, jaki viarnuŭsia z Hruzii, pahražaje da 12 hadoŭ kałonii2

Mašyna jak z-pad katka. U Lidskim rajonie ŭ avaryi zahinuli čatyry čałavieki, u tym liku dvoje dziaciej

U Viciebsku staviać samuju vialikuju ŭ Jeŭropie navahodniuju jełku2

«Kali b jon pajšoŭ pa inšym šlachu, było b pa-inšamu». Kamandzir Pałka Kalinoŭskaha prakamientavaŭ situacyju ź Vieramiejčykam28

U Francyi baćka niekalki hadoŭ hvałciŭ svaju dačku-padletka i prapanoŭvaŭ inšym4

U Minsku ŭ šmatpaviarchoviku zakryli vokny ščytami

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Jak chłopiec z Babrujska staŭ zorkaj va Ukrainie4

Jak chłopiec z Babrujska staŭ zorkaj va Ukrainie

Hałoŭnaje
Usie naviny →