«Ja ŭtrymlivała svaich mužčyn». Historyja biełaruskaj pradziusarki pra hrošy i kachańnie

Pieršy raz kachańnie i hrošy dramatyčna pieraplalisia ŭ žyćci dziaŭčyny kala dziesiaci hadoŭ tamu. Tady joj było 22, žurnalisckaja karjera tolki pačynałasia. Hanna pracavała ŭ rajonnaj haziecie «Drahičynski vieśnik» i dobra zarablała.

— Kaniečnie, moža, heta dla kahości prahučyć dziŭna, ale zarobki ŭ majoj rajoncy byli vielmi prystojnyja. Hazieta była na samaakupnaści, kiraŭnictva było davoli ščodrym. Mnie składana ciapier zhadać kankretnyja ličby. Ale pamiataju, što paraŭnoŭvała tady svoj zarobak z zarobkam znajomaha, jaki pracavaŭ u «SB. Biełaruś siehodnia» — mnie płacili značna bolš.

U hety momant dziaŭčyna raptoŭna sustreła svajho staroha znajomaha. Jon sprabavaŭ zalacacca da Hanny, jašče kali jana vučyłasia ŭ škole, ale tady šaścihadovaja roźnica va ŭzroście zdavałasia dziaŭčynie vielizarnaj.

— Zrazumieła, što ŭ 16 hadoŭ chłopiec, jakomu było 22, zdavaŭsia mnie zanadta darosłym. A ŭ 22 hady 28-hadovy mužčyna ŭsprymaŭsia ŭžo zusim inakš.

Na toj momant abrańnik Hanny nie pracavaŭ i navat mieŭ daŭhi. Kab pahasić ich, jana aformiła na siabie kredyt na 5 hadoŭ. Niekalki miesiacaŭ para žyła za košt žurnalisckaj pracy Hanny. A potym narešcie mužčyna znajšoŭ pracu ź vielmi hodnym zarobkam u śfiery budaŭnictva.

Pavialičyć

Kachany prapanavaŭ pierajechać u Minsk — dachody ž dazvalali. U stalicy Hańnie pryjšłosia pačynać karjeru amal z nula. Jana vyrašyła pasprabavać svaje siły na telebačańni i pryjšła praktykantkaj na STB — rabiła siužety dla ranišnich pieradač.

— Pieršyja niekalki miesiacaŭ mnie nie płacili ničoha. Ale heta davoli častaja źjava. Ja ž na toj momant uvohule nie razumieła, jak što pracuje, u mianie nie było dośviedu pracy na telebačańni. Potym mnie pačali płacić śmiešnyja hrošy — pa 10 rubloŭ za siužet. A arenda kvatery nam abchodziłasia ŭ 350 dalaraŭ. Na toje, kab ja vyjšła ŭ STB na zarobak u 400 rubloŭ, spatrebiŭsia prykładna hod.

Pieršy čas heta ŭsio nie turbavała abrańnika Hanny. Jon padtrymlivaŭ jaje, kazaŭ, što samaraźvićcio — heta dobra. Abiacaŭ uziać na siabie ŭsie finansavyja pytańni. Ale ŭ chutkim časie ŭsio źmianiłasia.

— Kali jon byŭ u dobrym nastroi, dyk moh lohka patracić šmat hrošaj na niejki adpačynak, nabyć mnie niešta. Ale vialikija hrošy jaho sapsavali — kachany staŭ žorstkim, hanarystym. Padčas niejkaj sprečki jon parvaŭ maje rečy — nie tolki tyja, što nabyvaŭ jon. A niejak jon źjazdžaŭ u kamandziroŭku i, viedajučy što hrošaj u mianie niama, nie pakinuŭ ni kapiejki — skazaŭ: «Abydziešsia!». Ja płakała i telefanavała mamie, kab jana vysłała hrošy.

Pavialičyć

Adnosiny praciahvalisia kala dvuch hadoŭ, potym Hanna vyrašyła, što bolš tak žyć nie moža, źniała sabie pakoj i źjechała tudy. Kredyt pad vialikija pracenty, jaki jana brała, kab zakryć daŭhi kachanaha, joj pryjšłosia vypłačvać samastojna jašče try hady paśla razryvu.

— U toj momant u mianie źjaviłasia fobija. Ja bajałasia znoŭ trapić u finansavuju zaležnaść ad mužčyn, tamu pracavała jak praklataja. Kab vy razumieli: kali znoŭ zakachałasia i pabrałasia šlubam, to sama całkam apłaciła viasielle. U mianie byŭ rekord, kali ja tydzień pracavała amal biez snu. 

Hanna kaža: kali jana paznajomiłasia z budučym mužam, zarablali jany prykładna adnolkava. Ale praź piać hadoŭ šlubu jaje dachod pavialičyŭsia ŭ 10 razoŭ, a jaho zastaŭsia na tym samym uzroŭni.

U 2021 hodzie Hannu zatrymali ŭ Minsku — tady jana pracavała žurnalistkaj «Biełsata», viała prahramu-antyfejk «Łukavyja naviny». Na Hannu zaviali kryminalnuju spravu, ale jana biez pašparta zmahła źbiehčy z krainy i pasialiłasia ŭ Polščy. Tudy ž pryjechaŭ i jaje muž, ale ŭ vyniku para ŭsio ž raźviałasia.

— Raźvialisia tamu, što ja vielmi mocna stamiłasia. U mianie było składanaje maralnaje stanovišča paśla zatrymańnia i vymušanaj mihracyi, mnie chaciełasia padtrymki, ale ja jaje nie atrymlivała. Plus z zarobkami ŭ jaho było nie ŭsio dobra — ja apłačvała kvateru całkam, traciła šmat na ahulnyja vydatki. U niejki momant ja zrazumieła, što nie chaču bolš być tym čałaviekam, jaki ŭsio ciahnie na sabie.

Nastupnyja ramantyčnyja adnosiny Hanny praciahvalisia hod i dzieviać miesiacaŭ. Chłopiec płanavaŭ źjechać žyć u Amieryku, ale paśla sustrečy z Hannaj vyrašyŭ zastacca ź joj u Polščy.

— Navučanaja horkim dośviedam, ja adrazu spytała ŭ jaho, kolki jon zarablaje. Jon adkazaŭ, što piać tysiač jeŭra — byccam by kiruje niejkaj budaŭničaj kampanijaj.

Praź niekalki miesiacaŭ vyśvietliłasia, što heta chłuśnia. Tak, mužčyna pracavaŭ na budoŭli, ale byŭ zvyčajnym najomnym supracoŭnikam. I piać tysiač jeŭra ŭ miesiac jamu, viadoma, nichto nie płaciŭ.

— My potym žartavali pra tyja mifičnyja piać tysiač. Jon kazaŭ: «Ty ž zadała takoje pytańnie na 15-j chvilinie sustrečy. Ja razhubiŭsia i adkazaŭ pieršaje, što pryjšło ŭ hałavu».

Razam z novym abrańnikam Hanna adkryła svaju kvietkavuju kramu: častku hrošaj ukłała žančyna, a jašče častku jaje kachany (heta byli hrošy, jakija jon braŭ u kredyt jašče da sustrečy z Hannaj dla taho, kab źjechać u ZŠA).

Pavialičyć

— Ja vypłačvała toj kredyt, ale dla hetaha była pryčyna. Pieršy čas moj mužčyna pracavaŭ u našaj kvietkavaj kramie biez zarobkaŭ, bo spravy šli błaha. U mianie była praca, tamu ja zakryvała jaho kredyt i zabiaśpiečvała našu paru.

Kali para vyrašyła rasstacca, Hanna, niahledziačy na toje, što paśpieła vypłacić kredyt byłoha kachanaha, addała jamu 10 tysiač jeŭra — heta taja suma, jakuju jon ukłaŭ u biznes.

Ciapier Hanna pracuje ź psichołaham, kab pieramahčy svaju depresiju.

— Ja taki čałaviek, jakomu drenna być adnamu. I dziela taho, kab niechta byŭ pobač, ja na mnohaje hatova była zapluščyć vočy. Razumieju, što heta nie ok. Chaču navučycca žyć tak, kab mnie było dobra samoj z saboj. Chaču pačać kachać siabie, a nie kahości. Voś z hetymi pytańniami my i pracujem ź psichołaham. Mnie treba pierastać šukać kahości, chto zrobić mianie ščaślivaj, i stać ščaślivaj samoj. Pra adnosiny ciapier ja ŭvohule nie dumaju. Ale dakładna adno: ja bolš nikoli nie budu ŭstupać u adnosiny z mužčynami, jakija nie mohuć zabiaśpiečyć sami siabie.

• 15
• 0
• 8
• 20
• 5
• 11
• 9
• 0