Čytaju biełaruskija sajty i fihieju. Ludzi adno adnaho sa śviatam vinšujuć. Cikava, ź jakim, ź pieramohaj nad biełapalakami?
U mianie siońnia nijakaha śviata niama. I sprava tut nie ŭ pachodžańni. I nia ŭ tym, što ja ŭparta liču siabie zachodnikam. I navat nia ŭ tym, pra što pisaŭ u svaim hienijalnym čatyrochradkoŭi moj ziamlak Usievaład Ścieburaka.
Sprava chacia b u tym, što niecharašo takoje śviatkavać: ot, siońnia hod, jak u susieda śpi*dziŭ hrušu. Niecharašo ŭ dačynieńni da ŭsich, kaho tady zabili, pavyhaniali z chataŭ i pavyvozili na ŭschod. A jašče - sprava ŭ tym, što 17 vieraśnia 1939-ha zahinuła ŭsio toje, što my dahetul šukajem pa ŭsioj krainie: zahinuła naša maleńkaja ŭtulnaja jeŭrapiejskaja Biełaruś (s). I ničoha viasiołaha tut dakładna niama.
I šlachetnyja demakratyčnyja belaruscy, jakija siońnia vyjuć u ekstazie ad źlićcia usich ichnych kachanych biełarusiaŭ u adnu cełuju, vialikuju i niepadzielnuju, musiać uśviadomić, što, źnianacku apynuŭšysia ŭ vieraśni 1939-ha, jany mahli b ź lohkaściu siabie paznać u lumpienach i ałkocie, jakija vysypali na darohi Zachodniaj Biełarusi, vitajučy ruskija tanki (s), u toj čas jak prystojnyja ludzi ŭsich sacyjalnych statusaŭ i nacyjanalnaściaŭ zbrojaj albo malitvaj bieznadziejna sprabavali advieści niepaźbiežnuju biadu, jakaja nasoŭvałasia na ich z uschodu.
Kamientary