Fiodaru Žyvaleŭskamu, muzyku z hurta «Hołaja manaška», jaki vymušana pakinuŭ Biełaruś i ciapier znachodzicca ŭ Hruzii, vielmi patrebnaja dapamoha na lačeńnie.
«Maju niekatory śpis zachvorvańniaŭ, jakija ŭ mianie praz toje, što sa mnoj adbyvałasia apošnija hady ŭ Biełarusi. U mianie jość posttraŭmatyčnyja zachvorvańni, jakija abvastrylisia apošnim časam. Ja nie mahu sabie dazvolić pracavać na peŭnaj pracy z hetymi abmiežavańniami pa zdaroŭi. Heta pieršaje, što ja płanavaŭ i chacieŭ zrabić, kali źjedu ź Biełarusi.
Vykanaŭca ŭžo paznajomiŭsia z muzyčnym žyćciom u Batumi i bačyć jaho nastupnym čynam:
«Ja ŭ hetym sensie taksama krychu abmiežavany, bo ja abmiežavany i pa srodkach u tym liku. Ja paznajomiŭsia z muzyčnym rucham, jaki tut jość. Ja ŭbačyŭ, što tut jość niejki alternatyŭny andehraŭnd. Heta nie vialiki ruch, a samo muzyčnaje žyćcio ŭ Batumi — heta niejkaja hastrolnaja forma dla muzykaŭ, jakija siudy pryjazdžajuć», — cytuje muzyku «Radyjo Racyja».
Kamientary