Byłaja redaktarka «Novaha Času» Aksana Kołb: Liču svoj adjezd zdradaju, i heta pieraškadžaje narmalna žyć
Aksana Kołb vosiem hadoŭ była hałoŭnaj redaktarkaj haziety «Novy Čas». Niadaŭna jana pajšła z pasady. A dahetul paśpieła pabyvać za kratami i pakinuć krainu. Jana zhadvaje svoj šlach, dzielicca nazirańniami za režymam i daje rezkuju acenku hramadstvu.
Aksana Kołb 28 hadoŭ pracavała žurnalistkaj. Dva miesiacy prabyła ŭ źniavoleńni da suda. Letaś jaje asudzili na 2,5 hoda «chimii» za ŭdzieł u maršach pratestu i časova vyzvalili. Žurnalistka vyjechała ź Biełarusi.
«Kali revalucyja nie pieramahaje — tryvaje pieryjad represij»
Ja pryjšła ŭ žurnalistyku ŭ 1995 hodzie, kali adbyŭsia pieršy refierendum, i tady było vidavočna, kudy kocicca kraina. I čym usio heta skončycca.
Ciapierašniaja biełaruskaja ŭłada nie ŭnikalnaja.
Padobnych režymaŭ było šmat u historyi, i ŭsie jany prachodzili adnolkavyja stadyi. Na pieršaj idzie ŭmacavańnie ŭłady za košt abmiežavańnia pravoŭ i svabod va ŭsich śfierach.
Paśla nastupaje karotki pieryjad adlihi, bo dla zachavańnia ŭłady patrebny hrošy, a hrošy moža dać tolki raźniavolenaje hramadstva.
Mienavita ŭ hety pieryjad naradžajecca i vyśpiavaje prasłojka hramadstva, jakaja ličyć, što svaboda i demakratyja — najvialikšyja kaštoŭnaści. I nadychodzić momant, kali jana ŭžo nie moža isnavać u miežach hetaha režymu. I pačynajecca pošuk vyjścia.
Mienavita heta i adbyłosia ŭ nas u 2020-m. Ja b nazvała heta revalucyjaj raźvićcia. Sumna, kaniečnie, što my nie zdoleli dajści tady da kanca. Ale jak jość. Adnak zvyčajna, kali revalucyja nie pieramahaje, pačynajecca nastupnaja, jak praviła, apošniaja stadyja režymu — pieryjad masavych i žorstkich represij, jakija skončacca tolki sa skonam režymu.
«Režym nie nasycicca skalečanymi žyćciami nikoli»
Dla režymu aktualna katehoryja «niemahčyma spynicca».
Spynicca jon zmoža, kali adčuje, što niebiaśpieki niama.
Kali ž pahladzieć, što adbyvajecca ciapier u Biełarusi, to dahetul znachodziacca ludzi, jakija pry luboj nahodzie vykazvajuć pratest. Tamu režym nie spynicca. I navat u apošnija chviliny jaho isnavańnia buduć vynosicca palityčnyja prysudy.
U stalinskija časy ŭsio spyniłasia tolki sa śmierciu dyktatara, i toje na karotki čas. Paśla, kaniečnie, nie rasstrelvali tysiačami, ale pieraśled valnadumstva praciahvaŭsia.
U žniŭni 2020 hoda pad Akreścina ja parazmaŭlała z chłopcami i dziaŭčatami, jakija akurat u tyja strašnyja dni byli ŭ izalatary. Adzin z chłopcaŭ zapytaŭ, ci nie daremna ŭsio było i ci skončycca heta ŭsio.
Ja adkazała: viadoma ž, skončycca, ja 25 hadoŭ u heta vieru.
Mnie b chaciełasia, kab heta skončyłasia ŭ 2020 hodzie ci 2021-m, ale kankretnych terminaŭ, kali hety režym abryniecca, nichto nie zmoža nazvać.
Niekali zachodnija analityki pradkazvali krach SSSR, ale nichto nie moh ujavić, što abrynańnie adbudziecca tak, jak jano adbyłosia ŭ 1991 hodzie.
Toje ž samaje tyčycca i siońniašniaha biełaruskaha režymu. Heta moža adbycca praz 5 hadoŭ, a moža i praz 5 miesiacaŭ. Šmat faktaraŭ na heta moža ŭpłyvać.
Na faktary, jakija mohuć pryvieści da abrynańnia režymu, my ŭpłyvajem usio mieniej i, darečy, nie biez dapamohi samoha režymu, jaki robić usio, kab ludzi nie čytali niezaležnyja miedyja.
«Moža, vyratuju hebešnika ad vialikaha terminu ŭ turmie»
Škada, što nichto z tych, chto ciapier pravodzić represii, nie vučyŭ historyju ŭ škole. I nie pamiataje, što rana ci pozna pryjduć i pa ich.
Chaj by pacikavilisia losam tych, chto rasstrelvaŭ. Kolki jany pražyli i paradavalisia, što atrymali kvateru asudžanaha ci čarhovuju zoračku.
Kali da mianie prychodziła KDB z vobšukam u kastryčniku 2021 hoda, ja im raskazała historyju svajho dzieda. Pa jaho taksama prychodzili, i jon chavaŭsia ŭ lasach. Potym pačałasia vajna i taho, chto pa jaho prychodziŭ, schapili niemcy. Jany skazali, kali ŭ vioscy znojdziecca toj, chto voźmie na paruki schoplenaha, to jaho nie rasstralajuć. Adziny, chto paručyŭsia za taho enkavedešnika, byŭ moj dzied.
Darečy, hebešnika, jakomu ja heta raskazała, učynak dzieda ŭraziŭ, prynamsi jon tak skazaŭ. Chto viedaje, moža, praz peŭny čas i ja vyratuju taho hebešnika ad vialikaha terminu ŭ turmie.
Na žal, ludzi, jakija pry ŭładzie, dumajuć, što jany viečnyja, zmohuć utrymacca, kali ŭsich niazhodnych pasadziać ci vyhaniać z krainy, prosta prymusiać zamaŭčać.
Ale heta tak nie pracuje. U historyi inšyja ałharytmy, i jaje nie pierapišaš, navat kali spalić usie staryja padručniki.
Spadziajusia, što budu siarod tych, chto budzie słuchać prysudy tym, chto vynosiŭ nam prysudy. Darečy, nie chaču, kab jany siadzieli. Heta zanadta lohka dla ich i ciažka dla hramadstva.
Chaču, kab jany da skonu svajho pracavali. U nas šmat dzie patrabujucca pracoŭnyja ruki. Karoŭniki, darohi, prybiralni. Usim znojdziecca praca. Ja b jašče paŭsiul paviesiła kamiery i zapuściła anłajn-tranślacyi, kab ludzi mahli nazirać za tymi, chto ličyŭ, što jany ŭ hetaj krainie haspadary.
«Praściej skazać, što zakratavali z-za žurnalistaŭ»
Ludzi lubiać pierakładvać vinu i šukać vinavatych paŭsiul. Praściej ža skazać, što žurnalisty va ŭsim vinavatyja, čym uziać na siabie adkaznaść za toje, što dziakujučy našamu «ja ŭ palityku nie lezu» ŭstalavaŭsia łukašyzm.
Składana i traŭmatyčna pryznać, što dziakujučy maŭklivaj zhodzie bolšaści hramadstva Statkievič, Sieviaryniec, Daškievič i šmat inšych ludziej byli za kratami i da 2020 hoda. Ale zamiest salidarnaj padtrymki šmat chto kazaŭ: a nie treba było leźci, čaho im nie chapała.
Krok za krokam režym zabiraŭ našy pravy i svabody, a zamiest prapanoŭvaŭ čarku i skvarku. Zamiest taho, kab padtrymlivać hrašyma partyi i miedyja, biznes vybiraŭ prystasavańnie, chabary i suviazi. A ŭ vyniku majem što majem.
Pryncyp «chata z kraju» davioŭ da taho, što chata hetaja pałaje adkrytym ahniom, a ratavać chutka nie budzie kamu.
Zaŭvažcie, tyja, chto ŭsie hetyja hady zmahaŭsia z režymam i sprabavaŭ dahrukacca da hramadstva, nikoli nie vinavaciać žurnalistaŭ. Bolš za toje, režym robić usio, kab u hramadstvie zamacavałasia mierkavańnie, što heta niezaležnyja miedyja va ŭsim vinavatyja.
Asabliva kali prapahandysty kažuć, što zatrymali za fota, videa ci jašče niešta, što było ŭ miedyja. Hety absurd navat abmiarkoŭvać nie chaču.
Ale maju pytańnie da tych, chto tady vychodziŭ i z zachapleńniem rabiŭ sełfi z palitykami i aktyvistami na vulicach, chto paziravaŭ fotakarespandentam z płakatami na maršach, chto vykładaŭ hetyja fota dzie tolki moh, bo hanaryŭsia znajomstvam, demanstravaŭ svaje śmiełaść i hramadzianskuju pazicyju.
Dla čaho vy heta rabili? Kab chajpanuć (mienavita ŭ hetym časta abvinavačvajuć žurnalistaŭ) ci kab sapraŭdy vykazać svaju pazicyju?
Kali apošniaje, to majcie honar iści da kanca. I jašče za kratami znachodziacca ciapier bolš za 30 žurnalistaŭ.
Kala 80% (a moža, i bolš) žurnalistaŭ vymušana źjechali z krainy, bo byli ŭžo ŭ niavoli ci mahli trapić za kraty za svaju pracu.
Za toje, što ŭsie hetyja amal 30 hadoŭ sprabavali danieści da hramadstva, u jakuju bahnu spaŭzaje naša Biełaruś.
«U 2020 hodzie pra «Novy Čas» režym zabyŭ»
Možna skazać, što tryumfalnym dla nas byŭ pieryjad sa žniŭnia pa siaredzinu śniežnia 2020 hoda (tady sajty niezaležnych vydańniaŭ błakavalisia, a hazieta «Novy Čas» vychodziła ŭ drukavanym vyhladzie, pracavaŭ sajt. — «NN»).
Tady my adčuli, što naša praca patrebnaja. Prychodziła vielmi šmat ludziej pa hazietu. Šmat jaje ludzi raskidvali ŭ svaich rajonach. U nas raśli dachody, prybytki ad rekłamy. Heta było kłasna. Ale, na žal, heta było tolki niekalki miesiacaŭ, a paśla ŭsio skončyłasia.
Ale hałoŭnaje, što za hety čas my paśpieli dajści da palitźniavolenych.
«Novy Čas» dachodziŭ da miescaŭ źniavoleńnia paśla padziejaŭ 2006 i 2010 hadoŭ. My dasyłali hazietu ŭsim palitviaźniam. U 2007 hodzie było zmahańnie z administracyjami kałonijaŭ, kali nie chacieli prymać hazietu. U 2010-m toje ž samaje my prachodzili ź Mikałajem Statkievičam. Z administracyjaj mahiloŭskaj kałonii, dzie siadzieŭ palityk, było zmahańnie vielmi doŭhaje.
Dachodziŭ «Novy čas» da palitviaźniaŭ ź leta 2020-ha pa leta 2021-ha. Toje, što hazieta była važnaja dla ich, ja adčuła i pačuła, kali sama trapiła za kraty.
Tyja ludzi, ź jakimi ja sustrakałasia, šmat pryjemnaha kazali pra «Novy Čas». Maša Rabkova i Iryna Złobina nazyvali «Novy Čas» našym «turemnym tyndaram».
Z haziety daviedvalisia pra ŭsie dni narodzinaŭ palitviaźniaŭ, atrymlivali fotazdymki. Peŭny čas u turmach nielha było atrymlivać fota. Naprykład, zdymak svajho dziciaci chtości moh bačyć pieršy raz u našaj haziecie.
Toje, što my dachodzili da turmaŭ, było b dastatkova dla isnavańnia «Novaha Času».
U 2021 hodzie pra nas zhadali.
Kaniec 2020 hoda pačaŭsia z paviedamleńnia, što nas vykidajuć z usich šapikaŭ. Napačatku 2021 hoda pasypalisia adno za druhim papiaredžańni. Paśla mianie vyklikali ŭ Hienieralnuju prakuraturu, dzie papiaredzili, što my možam pahražać nacyjanalnaj biaśpiecy Biełarusi. Potym vykinuli z padpisnoha katałoha. U žniŭni drukarnia admoviłasia nas drukavać. U kastryčniku zabłakavali sajt.
«Sistema pakarańnia žachlivaja i razburalnaja dla hramadstva»
Kali traplaješ za kraty, to praktyčna nie možaš ni na što ŭpłyvać. Ad ciabie mała što zaležyć. Ty tam možaš jeści, spać, čytać, hladzieć televizar, kali jon jość u kamiery, dy pracavać, kali ŭ kałonii.
Prykładna tak žyvie šmat ludziej u Biełarusi na voli. Im nie treba prymać rašeńni, ad ich ničoha nie zaležyć. Im kłasna.
Za kratami ja była tolki dva miesiacy, i dla mianie heta i byŭ svojeasablivy adpačynak, i vielmi karysny dośvied z mahčymaściu ŭbačyć prablemy hramadstva ź inšaha boku.
Naprykład, prablemy asudžanych pa narkatyčnym artykule 328, žančyn, što zabili svaich mužoŭ, bo jany nie abaronienyja ad chatniaha hvałtu. Na heta ŭsio hladziš nie jak na historyju, pačutuju ŭ sudzie ci ad znajomych, rodnych źniavolenych, a bačyš užyvuju.
Tam razumieješ, što paśla taho, jak źniknie režym, patrebnaja budzie vialikaja praca, kab napisać nanova Kryminalny i Administracyjny kodeks.
Treba budzie pierahladać ledź nie dźvie traciny vyrakaŭ, vyniesienych za apošnija, moža, 10 hadoŭ. Karennym čynam treba źmianiać umovy ŭtrymańnia ŭsich źniavolenych.
U Biełarusi sistema nastolki žachlivaja i razburalnaja dla hramadstva, što bieź jaje reformy niemahčymy ruch napierad.
«Liču zdradaju svoj adjezd ź Biełarusi»
Pytańnie «Čamu źjechała?» zadaju sabie ŭžo druhi hod. Kožny raz niby daju na jaho adkaz, ale niešta ŭnutry nie daje spakoju.
Ja sapraŭdy źbirałasia adbyć svaju «chimiju».
Pajechać, jak Taćciana Vadałažskaja, pracavać prybiralščycaj. Była hatovaja da karoŭnika dy čaho zaŭhodna. Navat cikava było pabačyć, ci zmahu ja da hetaha prystasavacca, jak zmahu vykarystać u svajoj žurnalisckaj pracy.
Adnak litaralna praz dva tydni paśla taho, jak ja vyjšła ź SIZA, pačałasia novaja epapieja.
Spačatku mnie dali 13 dzion administracyjnaha aryštu, a potym pačali šukać z Centralnaha aparata Śledčaha kamiteta.
Ja zrazumieła, što prajści ŭvieś šlach ad zatrymańnia da adbyćcia «chimii» ŭ mianie nie vyjdzie. Chutčej za ŭsio, ja pajdu pa druhim kole. Napeŭna, da hetaha ja nie była hatovaja.
Rašeńnie zjechać było pryniata litaralna za niekalki hadzin. Viečaram 28 lipienia ja daviedałasia, što mianie šukaje Śledčy kamitet, i rankam 29 lipienia jechała ŭ bok rasijska-łatvijskaj miažy.
Mnie dahetul balić. Ja liču svoj adjezd zdradaju, i heta pieraškadžaje narmalna žyć, radavacca i budavać płany.
Heta nie emihracyja, a vyhnańnie. Šmat znajomych, kali ja zjechała, pytałasia, «jak ty tam, ci ŭładkavałasia, ci jość dzie žyć». Dla mianie takija pytańni nieistotnyja, drobiaznyja.
Tut usio dobra. Jość dzie žyć, što jeści, možaš volna chadzić, ale ty ŭsio roŭna nie možaš być tam, dzie ty chočaš. Ja chaču być u Biełarusi.
«Niama nijakaha płana, što rabić dalej»
Namier pajści z redaktarstva ŭ «Novym časie» byŭ jašče da 2020 hoda. Prosta padziei 2020-ha adterminavali sychod.
Lubaja ŭłada, navat takaja drobnaja, jak kiraŭnictva miedyja, pavinna mianiacca ŭvieś čas.
Hałoŭny redaktar zaŭsiody pavinien być ruchavikom vydańnia, a nie jaho tormazam. Heta kiepska dla ŭsich. Sychodzić treba svoječasova. Pakul ciabie jašče lubiać ci prynamsi ciarpiać.
Ja vyrašyła nie čakać, pakul stanu tormazam — i tak, možna skazać, dva terminy prabyła, 8 hadoŭ, — a dać darohu bolš maładym.
Siarhiej Pulša ŭsio ž na dziesiać hadoŭ za mianie maładziejšy, i jaho bačańnie budzie bolš sučasnym, i jamu budzie bolš kamfortna pracavać z toj častkaj našaha kalektyvu, jakoj ad 18 da 25 hadoŭ. Nu i hałoŭnaje, jon hatovy ŭziać na siabie adkaznaść za «Novy Čas». Tamu, karystajučysia nahodaj, prašu jaho padtrymać.
Pa ščyraści, ja nie viedaju, čym ja chaču zajmacca, i pahatoŭ nie viedaju, čym budu zajmacca.
Na siońnia ja adkrytaja dla absalutna lubych prapanoŭ. Pahladžu, što mnie padkinie suśviet, tym budu zajmacca.
U maim žyćci zaŭsiody było tak, što pierš, čym niešta zrabić, ja składała płan. Lubaja mara davoli chutka pieratvarałasia ŭ metu. Ciapier takoha płana niama.
Napeŭna, treba začynić adnyja dźviery, kab adčynilisia inšyja.
Toje, što mnie blizka — heta ekałahičnaje budaŭnictva. Prynamsi, na toj pieryjad, kali ja viarnusia ŭ Biełaruś, viedaju, čym budu zajmacca. Budu kansultavać u pytańniach ekałahičnaha budaŭnictva. Tym bolš ciapier vyvučaju jeŭrapiejski rynak ekałahičnych materyjałaŭ i technałohij.
«Chaciełasia b vieryć, što my pa viartańni nie pierasvarymsia»
Vielmi sumuju pa svaim sałamianym domie (dom, uźviedzieny sa śpiecyjalnych sałamianych błokaŭ. — «NN»), jaki ja try hady budavała razam z mužam svaimi rukami. Ja jašče dahetul u im.
Kali niešta ŭdajecca pieradać u Biełaruś, to zvyčajna heta niešta dla doma. Vieru, što viarnusia tudy.
Mara pra sałamiany dom zjaviłasia dzieści dziesiać hadoŭ tamu. Naohuł tema ekałohii mianie vielmi cikavić. Ja vieru, što čałaviek kali-niebudź zmoža žyć u zhodzie z pryrodaju. Pierastanie jaje rujnavać. Ale pačynać treba ź siabie.
Voś vyrašyła, što dla siabie i svajoj siamji ja chaču mienavita taki dom, u jakim budzie lohka dychacca, jaki nie budzie škodzić asiarodździu. Zbudavali jaho pry kancy 2021 hoda i tolki pačynali ŭ im žyć.
Raniej šmat dumała pra viartańnie. Zdavałasia, što heta budzie niejki pieramožny marš.
Ale ciapier dumaju, što spačatku buduć ślozy, šmat śloz, abdymki z tymi, chto taksama vymušany byŭ zjechać. Moža, paśla i budzie šampanskaje. Ale spačatku ślozy, u tym liku pa tych, chto nie dažyŭ….
A zatym budzie vielmi šmat pracy.
Chaciełasia b vieryć, što my nie pierasvarymsia pa viartańni. Navučymsia čuć adno adnaho. Budziem razumieć, dziela čaho my viarnulisia, čaho my vartyja i čaho vartaja naša kraina.
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆ«17 hadoŭ pražyła ŭ internatach — kłapami mianie nie napužać». Vialikaja hutarka z redaktarkaj Aksanaj Kołb paśla prysudu
«Z rajvykankamam u nas zaŭsiody byli kanstruktyŭnyja adnosiny». Jak stać «ekstremisckim farmavańniem», nie pišučy pra palityku
«Milicyjantka tajkom padkłała ŭ kišeniu pakunak ź ježaju i šeptam vybačyłasia, što mała». Hramadzianka Litvy biełaruskaha pachodžańnia 26 dzion praviała na Akreścina
«Niama telefonaŭ, spatkańniaŭ z taboj, i, naturalna, vaj-faju». Były žurnalist z prezidenckaha puła ŭ kałonii vučycca na zvarščyka
Pačaŭsia zachop papularnych łakalnych miedyja. Ich pieradajuć redakcyjam dziaržSMI
Kamientary
Hazietu NČ čytali, padtrymlivali.
Ale toje, što kaža redaktar - niejkaja nievierajatnaść. Asabliva siamiejnaja historyja - ratavańnia ŭłasnych kataŭ. I što łukašysty nie pavinny siadzieć, a pavinny pracavać. Dyk jość ža kałonii - tam i praca jość - čyścić droty, rabić meblu, šyć śpiecvopratku i hetak dalej. Tak što złačyncy-łukpšysty buduć siadzieć pa poŭnaj prahramie, kolki zasłužyli.