U Salihorsku dvoje dziaciej ledź nie patanuli ŭ techničnym vadajomie
Zdareńnie adbyłosia ŭčora dniom.
Dvoje dziaciej hulali ŭ dvary, a dalej vyrašyli pajści da vadajoma. Chłopčyk zachacieŭ vykupacca, ale pry sprobie vybracca z vady paśliznuŭsia i pačaŭ tanuć. Dziaŭčynka sprabavała jaho vyratavać i sama pačała tanuć, paviedamili ŭ MNS.
Pieršaj dzicia zaŭvažyła žančyna.
— Prajazdžajučy hety vadajom, ja ŭbačyła, jak niechta tonie. Padjechała na rovary, zrazumieła, što ŭ adzinočku vyciahnuć dzicia nie zmahu, paklikała mužčynu i vyklikała MNS, — raspaviała śviedka.
Na dapamohu pryjšoŭ chłopiec, jaki zmoh vyciahnuć dzicia z vady.
Vyratavanaja dziaŭčynka raspaviała, što płavała nie adna i sprabavała dapamahčy siabru vybracca, ale jon zastaŭsia pad vadoj. Dziakujučy namahańniam dvuch čałaviek chłopčyka taksama ŭdałosia vyratavać.
Da pryjezdu chutkaj dziciaci akazvali reanimacyjnuju dapamohu: niepramy masaž serca i vientylacyju lohkich.
Dziaciej dastavili ŭ balnicu.
Kamientary