Niavola, vajna i vyhnańnie raskryli ŭ mnohich biełarusach supierzdolnaści
My apytali biełarusaŭ, jakija zachavali siabie, svajo «ja», u niavoli, u emihracyi i na vajnie. Jak ich źmianili niazvykłyja abstaviny rečaisnaści? Časam fantastyčna.
«Źbirać vialikuju karcinu z mnostva drobiaznych faktaŭ»
Kamandzir miedycynskaj roty pałka Kalinoŭskaha Nastaśsia «Sievier» Machamiet bolš za hod vyvozić ź pieradavoj i najbližejšych podstupaŭ da frontu paranienych vajskoŭcaŭ. U kancy krasavika jaje samu paraniła, i bolš za dziesiać dzion jana była ŭ špitali. Usie supierzdolnaści ŭ Nastaśsi źviazanyja z vajnoj.
Adnoj ź pieršych zaŭvažanych Nastaśsiaj u mirnaj abstanoŭcy stała zdolnaść «całkam ihnaravać sireny».
«Pakul lažu ŭ balnicy, pra toje, što ŭ nas pavietranaja tryvoha, daviedvajusia ad susiedki. Poŭny ihnor pałovy prylotaŭ, jakija daloka, bo mozh filtruje niešta niaznačnaje», — raskazvaje paramiedyk.
Nabytym za čas vajny stała ŭmieńnie pracavać štodzień pa 24 hadziny biez vychadnych.
«Mianie mohuć razbudzić nočču i dniom, tamu mahu paspać, pakul nikomu nie patrebnaja», — adznačaje jana.
Jašče adna zdolnaść: «źbirać vialikuju karcinu z mnostva drobiaznych faktaŭ».
«Pryčym hetyja fakty trymaješ u hałavie: pra ludziej, mašyny, ratacyi, asnaščeńnie, abstalavańnie. Adnačasova heta ŭsio krucicca. Kamu pierakinuć, kamu pieradać, usio treba vykanać», — apaviadaje Nastaśsia.
«Vandravać u minułaje»
Muzyka Lavon Volski kaža pra zvyšzdolnaść padarožničać u časie.
«Zrešty, pakul što ja navučyŭsia vandravać tolki ŭ minułaje i tolki ŭ miežach majho žyćcia — ad naradžeńnia i da siońnia», — davodzić jon.
Dziakujučy svajmu ŭmieńniu, lidar hurta Volski pry žadańni moža patrapić u asobna ŭziaty hod, miesiac i dzień.
«Naprykład, u 75-m hodzie prajścisia pa Parkavaj mahistrali ŭ Miensku, u 97-m pasiadzieć na «Panikoŭcy», ci zajści ŭ kłub «Reziervacyja» na alternatyŭny kancert, ci ŭ 2009-m zajści ŭ tahačasnyja varšaŭskija Przekąski zakąski ź ichnim savieckim sieladcova-cybulna-harełačnym smakam. Mahu zajści i ŭ savieckuju «šklašku» ŭ 1984-m, dzie panuje taki samy pach, — tłumačyć muzyka i padsumoŭvaje:
Karaciej, mnie paduładnaje nie vielmi dalokaje minułaje, ale ja pracuju ciapier taksama nad padarožžami ŭ budučyniu».
«U škole byŭ ćviorda zakładzieny kompleks «ty tupaja»
Śpiavačka Taćciana Hrynievič-Matafonava kaža, što kožny čałaviek, jaki pracuje nad saboj, niepaźbiežna dasiahnie vialikich vynikaŭ. Jana pieraličvaje, što paśpieła za apošnija try hady.
«Viarnułasia da hrańnia na fartepijana, asvoiła dla pracy ź videa prahramu «Soni viehas», dla zapisu piesień prahramu «Kubejs», a taksama jutub (raniej by i ŭ hałavu nie pryjšło, što zmahu asvoić takija składanyja dla mianie rečy), zaraz aktyŭna prymianiaju ŭsie svaje ŭmieńni, atrymanyja ŭ muzyčnym vučyliščy: harmanizacyju, aranžyroŭku, kampazicyju», — pieraličvaje zroblenaje surazmoŭnica.
Jašče na radzimie Taćciana asvojvała na toj čas novyja dla siabie instrumienty: skrypku i trubu. Rabiła niepadjomnuju, jak zdavałasia tady, pracu pa stvareńni muzyčnych i paetyčnych albomaŭ, ale ŭrešcie 15 dyskaŭ było vydadziena.
«Taksama možna skazać i pra vyvučeńnie moŭ, — adznačaje Taćciana. — U škole byŭ ćviorda zakładzieny kompleks «ty tupaja, nikoli nie zmožaš havaryć na zamiežnaj movie». A ŭrešcie i pa-italjansku razmaŭlała, kali brała ŭroki śpievaŭ u italjanskaha opiernaha śpievaka, i ciapier pa-turecku razmaŭlaju. I ni ŭ jakim razie nie stanu nazyvać heta zdolnaściami i supierzdolnaściami. Heta prosta praca nad saboj zdarovaha čałavieka. I kožny zdolny, było b žadańnie».
«Adčuła smak vyvučeńnia moŭ»
Žonka palitźniavolenaha žurnalista Dzianisa Ivašyna — Volha Ivašyna, trapiŭšy ŭ emihracyju, adkryła ŭ sabie zdolnaści i prahu vučyć movy. Hetamu paspryjała samo žyćcio. Jana inačaj stała hladzieć na śviet, adčuła siabie svabodnaj i raźniavolenaj.
«Da pierajezdu ŭ Polšču ja pryncypova nie chacieła vyvučać polskuju movu, bo na joj jość i bieź mianie kamu razmaŭlać, lepiej svaju raźvivać. Ale tut užo pačaŭšy vučyć, jak toj kazaŭ, adčuła smak, ciapier chočacca vučyć inšyja movy», — tłumačyć jana.
«Vučycca adaptavańniu»
35-hadovy miedyk-emihrant z Brestčyny Vital Piatroŭski supierzdolnaściu ličyć razumieńnie i prymańnie čužoha mierkavańnia, a taksama hatoŭnaść dapamahać inšym.
«Niachaj heta drobiaź, ale viedaju pa sabie, jak važna, kali ludzi adhukajucca i prosta dapamahajuć u mieru svaich mahčymaściaŭ. Heta biascennaja jakaść», — adznačaje jon.
Vital pryznajecca, što da emihracyi nie ličyŭ adaptavańnie składanaj dla siabie spravaj, ale realii vyjavili inšaje. Na radzimie jon pracavaŭ z pacyjentami roznych płastoŭ nasielnictva, i kamunikacyja nie była prablemaj. U inšaj ža krainie hetaha, jak akazałasia, zamała. Tut davodzicca raźvivać novyja zdolnaści.
«Nijak nie mahu zvyknucca, što treba havaryć na inšaj movie, tamu treba vučycca nie tamu, čamu chočacca, a što treba najpierš. Heta niaprosta, i kali pieraadoleješ prablemu, to prydbaješ sabie supierzdolnaść», — padkreślivaje Vital.
Vital adznačaje, što pa natury jon lanivy i jaho treba pastajanna varušyć. U emihracyi ž pryjšło razumieńnie, što ad ničoha nie rabić stamlaješsia dy tupieješ. Tamu chočacca pracavać i prynosić karyść.
«Samarealizoŭvacca»
Na dumku mahiloŭca, a ciapier žychara Izraila, žurnalista dy aktyvista jaŭrejskaj hramady Symona Hłazštejna nie isnuje nijakich supierzdolnaściaŭ. Dziaržava pavinna stvarać umovy, kab čałaviek realizavaŭ toje, što ŭ im zakładziena ad naradžeńnia.
«Mahčyma, heta i jość supierzdolnaść — samarealizacyja. U Izraili heta možna zrabić naturalna poŭnaściu i bolš, — kaža Symon. — Postsavieckaje hramadstva i dziaržava, što zastajecca ŭ Biełarusi, imkniecca strymać raskryćcio ŭ čałavieka jaho patencyjału, zacisnuć u ščylnyja ramki kantrolu i praźmiernaj zabarony. Heta vielmi prynižaje ludziej».
«Ciarpieć i nie zvažać na prynižeńni»
Były palitviazień 31-hadovy Valancin Łabačoŭ miesiac tamu vyjechaŭ za miežy krainy i sprabuje vyžyć u emihracyi. Jaho paŭtara hoda ŭtrymlivali ŭ kałonii ahulnaha režymu za niby «abrazu Łukašenki». Siadzieŭ mužčyna ŭ navapołackaj viaźnicy.
Valancin kaža, što za kratami ŭzhadavaŭ niejmaviernuju dla siabie zdolnaść ciarpieć i nie zvažać na ździeki dy prynižeńni. Prydušvaŭ svaju havarlivaść i paźbiahaŭ sprečak, što na voli było admietnaściu jaho charaktaru.
Vyžyvać Valancinu dapamahała ŭzhadavanaja zdolnaść prystasoŭvacca da niaźviedanych i žudasnych realij. Sucišać emocyi, jakija va ŭmovach turmy viaduć da paharšeńnia situacyi i kanfliktaŭ.
«Źjaviłasia praha čytać. I hetuju akaličnaść ja b nazvaŭ supierzdolnaściu mnohich, — adznačaje były palitviazień. — Na voli ŭ mianie nie było takoj ciahi da knih, jakija ŭ niavoli dapamahajuć adasablacca ad realnaści. Čytajučy, akunaješsia ŭ inšy śviet i zabyvaješsia na toje, što dziejecca vakoł».
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆHladzicie taksama:
«Byŭ chimikam, staŭ kapitanam jachty». Biełarus źmianiŭ prafiesiju ŭ 40 hod i raskazvaje, jak heta
Kamientary
a jana nie dakučała hetym susiedziam pa domu?