«Apaviadać pra Biełaruś — častka našaha servisu». Siostry-biełaruski žyvuć u Brazilii i robiać tatu z nacyjanalnym arnamientam
Bliźniaty Daša i Dzina ŭ 2020 hodzie pajechali vučycca ŭ Varšavu na prahramistak. U 2023-m jany vandrujuć pa krainach Paŭdniovaj Amieryki i zarablajuć na žyćcio zusim nie ŭ IT. «Radyjo Svaboda» raspaviadaje pra šlach z biełaruskim kodam.

Bliźniaty Dzina i Daša naradzilisia ŭ Minsku. Ale pryznajucca, što ich zaŭsiody ciahnuła ŭ viosku ŭ Naraŭlanskim rajonie, dzie jany bavili leta. Kali baćki zabirali małych z vakacyjaŭ, siostry byli prosta ŭ šoku i nie chacieli viartacca ŭ horad! A maci kazała im, što paśla vioski abiedźvie pačynajuć razmaŭlać na trasiancy.
Šaptucha z Paleśsia
Prababula bliźniat taksama žyła na Paleśsi i była šaptuchaj. Dziaŭčaty raskazvajuć, što ich adnačasova i vabiła prababula, i trochi pałochała.
«Jana lubiła samotnaść i samastojnaść. Źbirała i varyła niejkija ziołki, šaptała ludziej», — zhadvaje Daša.
Siostry kažuć, što ichnija babula i dziadula byli bolš ziamnymi — koń, śvińni, kury, harod, pčoły.
Žyć u vioscy Dzina i Daša maryli i tady, kali padraśli. Zaraz ichnaja mara spraŭdziłasia, bliźniaty nasamreč pasialilisia ŭ vioscy. Ale nie na Paleśsi, a za akijanam, u Brazilii.
Varšava, Lisabon i pieralot za akijan
Ź Minska zamiest Paleśsia biełaruski pierajechali ŭ Polšču. Darji i Dzinie tady było pa 18.
«Pastupili vučycca ŭ Varšavu. Heta byŭ 2019 hod. U 2020-m zdaryłasia pandemija. My, jak i mnohija, musili viarnucca ŭ Biełaruś. Ale paśla praciahnuli vučobu», — zhadvaje Daša.
U stalicy Polščy biełaruski žyli «narmalnym žyćciom». Ale, jak kažuć siostry, adčuvali, što nie pasujuć da takoj realnaści. Što takoha ładu žyćcia, jaki im pakazvajuć i naviazvajuć ź dziacinstva, nie adčuvajuć sercam.
U vyniku siostry zabrali dakumienty z univiersiteta i vyrašyli padarožničać. Spačatku pajechali ŭ Hdańsk. Zhadvajuć, što na chałodnym mory ich ździmała ź plaža, a pa ščokach biehli ślozy.
«Mora, vaźmi nas da vialikaj vady! — kryčali my sa skały. My siadzieli i płakali ŭ śnieh, kazali: Suśviet, dapamažy, što nam rabić dalej?», — kaža Daša.
Paźniej biełaruski apynulisia ŭ Lisabonie, adkul palacieli ŭ Braziliju, dzie žyŭ ichni siabra. Jon vyvučaŭ miascovyja plamiony, arhanizoŭvaŭ tury dla rasiejskamoŭnych turystaŭ. Siostry «adčuli mocny dušeŭny vodhuk» i vyrašyli dałučycca da jaho ŭ jakaści vałanciorak.
«My prylacieli — i pačałasia mahija. Kali my tolki stupili na brazilskuju ziamlu, to adčuli, što pieramiaścilisia praz partał u inšy śviet. I niama šlachu nazad. Ty nibyta staiš na krai prorvy i dazvalaješ sabie zvalicca, choć i nie viedaješ — dzie pryziamlišsia. Ale ty viedaješ, što robiš pravilna, bo pajšoŭ za svaim sercam», — tłumačyć Daša.
Z aeraporta da «miesca pryznačeńnia» biełaruski jechali na aŭtobusie 52 hadziny. Ich čakali siabry, jakija abiacali siurpryz.
«My dumali, što heta budzie duš i hatel. Ale nas advieźli da akijana, jaki my bačyli ŭpieršyniu. Potym — u les, dzie nam dali dyvanki i my ŭpieršyniu ŭdzielničali ŭ staradaŭniaj šamanskaj cyrymonii ajavaska, źviazanaj z užyvańniem advaru z «čaroŭnych travaŭ». My byli ŭ stanie poŭnaj unutranaj cišyni. Prosta prymaješ usio, što adbyvajecca, i płyvieš za vadoj», — kaža Daša.
«My chočam zastacca ŭ Brazilii»
U kampanii siabroŭ bliźniaty pracavali šeść miesiacaŭ. Praviali šmat cyrymonij dla turystaŭ, jakich vazili ŭ džunhli. Časam, kab dabracca da peŭnaha miesca, turystaŭ vieźli na čoŭnie niekalki dzion. Naviedvali roznyja plamiony, udzielničali ŭ cyrymonii ź miascovymi šamanami.
Paśla zaviaršeńnia turystyčnaha siezona i daślednickaha prajekta siabroŭ u biełarusak skončyŭsia šaścimiesiačny termin lehalnaha znachodžańnia ŭ krainie. Inšyja ŭdzielniki prajekta viarnulisia ŭ Jeŭropu.
«A nam nie było kudy viartacca. My pajechali ŭ Pieru. Ale jašče da pajezdki tudy pačali zajmacca tatujavańniem. Pryčym nabivali nie prosta «karcinki ź internetu» — my rabili tatu ź biełaruskaj simvolikaj», — kaža Daša.
Paśla Pieru biełaruski viarnulisia ŭ Braziliju, dzie vyrašyli zastacca na stałaje žycharstva. Dla hetaha pryjšłosia prasić prytułak i iści ŭ palicyju.
«My chodzim bosyja, u takich samarobnych sukienkach, padobnych da manaskaha adzieńnia. I ŭ takim vyhladzie i zavalilisia ŭ palicyju. Kažam: «Jak nam zastacca ŭ vas, my nie chočam nazad!». Trochi raskazali, što robicca i ŭ našaj Biełarusi, i naohuł na kantyniencie», — zhadvaje biełaruska.
Siostram dazvolili zastacca ŭ Brazilii na dva hady. Ciapier biełaruski žyvuć u vioscy ŭ harach, u nacyjanalnym parku Chapada Diamantina.

Praktykavańni na bananach
Sa słovaŭ Dziny i Dašy, Brazilija — adna z samych «tatujavanych» krain u śviecie. Na adnoj šamanskaj cyrymonii siostry ŭbačyli žančynu, cieła jakoj było pakryta malunkami. A nazaŭtra sustreli ŭ hateli chłopca-brazilca, jaki zajmaŭsia tatu i mieŭ pry sabie nieabchodnaje abstalavańnie. Biełaruski pazyčyli ŭ jaho niekalki ihołak.
«I pačali tatujavać banany. Ale naš novy siabar skazaŭ: «Dla čaho vam tatujavać banany? Voś ja maju volnuju, čystuju nahu. I chaču mieć tatuiroŭku ad bliźniat ź Biełarusi», — kaža Daša.
Jana dadaje, što na toj čas siostry žyli ŭ rybackaj vioscy na bierazie akijana, dzie bialavych dziaŭčat z błakitnymi vačami miascovyja ŭsprymali jak inšapłanietnych istot, jakija prynosiać ščaście.
«Jany dumali, što my nierealnyja, prasili dakranucca da nas. My pačali ich tatujavać, heta jak paznačać kodami plemia», — kaža Daša.
Adnačasova z navukaj tatujavańnia biełaruski vyvučali svaje nacyjanalnyja biełaruskija simvały, vyšyvanki, uzory słuckich pajasoŭ, kazki, lehiendy i mify.
«Šmat nam nie daviałosia vučycca. My prosta zhadali toje, što było «ŭžyŭlena» ŭ našym DNK. Kali ty idzieš za sercam, to Suśviet dapamahaje tabie», — upeŭnienyja biełaruski.
Biełaruskija kody
Daša kaža, što tatu — heta nie tolki pryhožyja karcinki na ciele, a staradaŭniaje mastactva, hłyboki rytuał, jaki ciapier stračany.
«My nie robim dyzajnu svaich tatu. My pravodzim rytuał, na ceły dzień. Ludzi nam apaviadajuć historyju svajho žyćcia i toje, čaho jany chočuć ad žyćcia. My viadziom ich u miedytacyju, kab jany złučylisia sa svaim sercam i zaprasili tyja enierhii, jakija im patrebnyja. My pačynajem malavać na ciele i ŭžo viedajem, što treba hetamu čałavieku. Kali my ź Dzinaj malujem udvaich, u nas atrymlivajecca bolš harmanična. Naprykład, adnačasova malavać na dźviuch rukach ci nahach», — kaža biełaruska.

Sa słovaŭ bliźniataŭ, razam z tatuiroŭkaj jany dajuć ludziam svojeasablivuju «instrukcyju» — jak joju karystacca. Tam źmieščanyja značeńni peŭnych simvałaŭ.
«My prosim pieračytvać heta raz na miesiac. Tatuiroŭka jak instrumient nie pracuje aŭtamatyčna i nazaŭsiody, sama pa sabie. Treba navučycca joju karystacca. Heta jak kožnaja praktyka. Naprykład, adnojčy sfarmavaŭ pres — i bolš možna da jaho nie viartacca, ale heta ž nie tak», — kaža biełaruska.
Dzina i Daša kažuć, što spačatku na ich pracavali pahałoski, potym — Instagram. Choć Daša pryznajecca, što siostry nie lubiać trymać u rukach telefon, tym bolš u atačeńni niejmavierna pryhožych krajavidaŭ.
«My «paznačajem» ludziej z našaha plemieni. My z roznych narodaŭ i rasaŭ, ale ŭ našym DNK jość viedy i kody kožnaj čałaviečaj rasy. Brazilcy bolš ahnistyja, biełarusy — bolš ziamla i vada. I hetaje spałučeńnie, hety enierhietyčny bałans dazvalaje «ahnistym» brazilcam zaziamlicca. Raniej tatujavańnie było takim rytuałam, jaki varta było zasłužyć, i kožny simvał mieŭ značeńnie. Naprykład, palaŭničy atrymlivaŭ tatuiroŭku za pieršuju zdabyču. I tamu kali ty nabivaješ tatuiroŭku, ty nibyta zaradžaješ akumulatar, enierhija ź jakoha vierniecca tabie, kali ty jaje pakličaš», — tłumačyć Daša.
Jana kaža, što jašče try hady tamu dumki pra žyćcio ŭ brazilskaj vioscy na bierazie akijana hučali b dla siostraŭ jak pryhožaja kazka. Ciapier ža heta dla ich realnaść.
Zarobkaŭ z tatu siostram chapaje na žyćcio. Raniej jany padpracoŭvali ŭ roznych śfierach, ciapier ža pryncypova admovilisia ad hetaha.
«Heta pytańnie ŭvahi i enierhii. Kali ty raspylaješsia na roznyja baki i mazhi kažuć: «treba padstrachoŭka», to ty nie tam i nie tam, ty «siak-tak». Niama kankretyki i spakoju. My zajmajemsia tolki tatujavańniem. I ludzi adniekul uvieś čas prychodziać da nas, materyjalizujucca», — kaža Daša.
Apoviedy pra Biełaruś jak častka servisu
Daša kaža, što brazilcam, dyj inšym ich klijentam, cikava čuć pra Biełaruś. Chacia 99% adrazu kažuć: «Heta ž Rasija?». Dziaŭčaty tłumačać: nie, inšaja kraina.
«Apaviadać pra Biełaruś — častka našaha servisu, infarmavańnie ludziej pra našu krainu. My raskazvajem samaje dobraje i lepšaje z našych uspaminaŭ pra Radzimu. Pra naš biełaruski les, pa jakim ja vielmi sumuju. Sumuju na našym mochu, na jakim možna lažać. Tut pryhožyja lasy, ale jany nie takija, jak u Biełarusi. Tut šmat kalučak, kustoŭ, tut lijany i atrutnyja źmiei. Tut dzikavataja i niebiaśpiečnaja pryroda», — kaža Daša.

Siostry pryznajucca, što, žyvučy ŭ horadzie, zarablali b našmat bolš hrošaj.
«Ale my rasstavili svaje pryjarytety. Dla nas važniejšaja jakaść našaha žyćcia. I, papraŭdzie, jość šmat ludziej, jakija chočuć namalavać tatuiroŭki mienavita ŭ nas, dźviuch siostraŭ z rusymi vałasami i błakitnymi vačyma», — kažuć biełaruski.
Čytajcie taksama:
Čamu biełaruski jeduć naradžać u Arhiencinu i kolki heta kaštuje
Kamientary