Žychar Karmy išoŭ pieššu dadomu i zahruz u hrazi. Jaho vyciahvali ratavalniki
28-hadovy žychar rajcentra Karma na Homielščynie viartaŭsia ŭ supravadžeńni sabaki dadomu z adnaho ahraharadka. Adlehłaść składała niekalki dziasiatkaŭ kiłamietraŭ, i kab zrezać šlach dy chutčej patrapić dadomu, mužčyna pajšoŭ praz pali. Spačatku ŭsio było dobra, ale tak było nie ŭvieś čas.
Adno z paloŭ pablizu vioski Łubianka akazałasia nastolki topkim, što čałaviek zahruz u hrazi pa kostačku. Paśla niaŭdałych sprobaŭ vybracca samastojna kala pałovy piataj ranicy jon patelefanavaŭ u słužbu vyratavańnia.
Jak raskazaŭ adzin z ratavalnikaŭ, iści im daviałosia ŭ poŭnaj ciemry, boty patanali ŭ hrazi i kožny nastupny krok davaŭsia ŭsio ciažej. Mužčynu, jaki patrapiŭ u biadu, paprasili ŭklučyć lichtaryk, kab jaho praściej było zaŭvažyć u ciemry.
Narešcie dajšli da paciarpiełaha. Rydloŭkami adkapali brud vakoł noh niebaraki i vyzvalili jaho razam z sabakam. Miedycynskaja dapamoha mužčynu nie spatrebiłasia, jaho dastavili dadomu.
Kamientary