Mocna pjany žychar Puchavickaha rajona vyrašyŭ dapamahčy susiedcy raśpiłavać drovy — usio skončyłasia trahiedyjaj
Mužčyna byŭ prafiesijnym valščykam lesu, ale siły svaje pieraacaniŭ.
Žycharka vioski Sieleck Puchavickaha rajona kupiła drovy i paprasiła susieda, jaki byŭ valščykam lesu, ich raśpiłavać.
Mužčyna adhuknuŭsia na prośbu i pryjšoŭ da susiedki ź bienzapiłoj. Pry hetym byŭ vielmi pjany.
Praź niekatory čas žančyna ŭbačyła, što susied lažyć na ziamli i nie padaje prykmiet žyćcia. Na jahonych šyi i plačy byli bačnyja rany. Haspadynia vyklikała chutkuju, ale vyratavać mužčynu nie ŭdałosia, paviedamlaje Dziaržkamitet sudovych ekśpiertyz.
Ekśpierty vyznačyli, što ŭ kryvi ŭ zahinułaha było 3,1 pramile ałkaholu — heta ciažkaja stupień intaksikacyi, jakaja navat sama pa sabie moža pryvieści da śmierci. Tym nie mienš, mužčyna ŭ takim stanie pajšoŭ piłavać drovy z dapamohaj bienzapiły, parušyŭ techniku biaśpieki i vypadkova nanios sabie śmiarotnyja kalectvy.
Kamientary