Kamentar Redakcyi da 90-hodździa Biełaruskaj Narodnaj Respubliki.
Kamentar Redakcyi da 90-hodździa Biełaruskaj Narodnaj Respubliki.
Stojačy kolki dzion tamu ŭ čarzie ŭ kramie, zaŭvažyŭ na palicy plašku pienistaha vina «Kniaź Vitovt». U hałavie niečakana praniesłasia: «Chalera, ničoha nie źmianiłasia!» Pamiać pieraniesła mianie ŭ apošnija maje studenckija dziańki. Zły praz absalutna nijakuju arhanizacyju śviatkavańnia 85‑j hadaviny BNR dy ahulnuju biezdapamožnaść haradzienskaj apazycyi, ja pajšoŭ u kampanii brata i siabra adznačać Dzień Voli pryvatnym čynam.
Dziela śviatkavańnia vybrali vulicu Bahdanoviča, nabyŭšy papiarednie ŭ kramie plašku pienistaha «Vitaŭta» (chaciełasia, bač ty ich, symboliki!). Da «Vitaŭta», jakoha pradavačka spačatku «nie znajšła» («niet u nas «Vitauta», jesť tolko «Vitovt»), nabyli šakaladku «Eŭravita» (na movu afarmleńnia ŭžo nie zvažali, kiravalisia najpierš nazvaj).
Sieli pad lichtarom, jaki nie hareŭ. Naŭmysna, kab śviata nie sapsavaŭ patrul, jakich u toj dzień było jak nikoli šmat. Ale strach, nazapašany ciaham apošnich niespakojnych dzion, nie pakidaŭ nas, pakul nie ŭzialisia adkarkoŭvać plašku. Korak, niečakana streliŭšy, niačutna palacieŭ u bok niezapalenaha lichtara. I toj raptam zaśviaciŭsia zyrkim śviatłom. A naš strach adrazu niekudy źnik. Reštu viečaru my praviali ŭ marach pra toje, jak budziem śviatkavać Dzień Voli praź piać hadoŭ. Pamiataju, jak navat i dumać nie chaciełasia, što 90‑iu hadavinu Biełaruskaj Narodnaj Respubliki my budziem adznačać usio pry toj ža ŭładzie.
U čarzie pasiarod kramy mnie padumałasia, a ci źmianiłasia za hetyja piać hadoŭ choć niešta ŭ tym, jak my śviatkujem ci nia samy značny dla kožnaha narodu dzień — Dzień niezaležnaści. Pryhadałasia, jak taja hłybokaja niezadavolenaść 2003 hodam vylilisia ŭ trochi naiŭny artykuł, nadrukavany ŭ «Našaj Nivie» pierad Dniom Voli‑2005, u jakim ja patrabavaŭ śviata ŭ hety dzień. Jak było dziŭna i pryjemna praz tydzień pabačyć na hałoŭnaj płoščy Horadni pa‑śviatočnamu apranutych mieścičaŭ z kvietkami i balonikami ŭ rukach i ŭśmieškami na tvarach. Ich było niašmat, ale jany byli i vyklikali ŭ sustrečnych šmat pytańniaŭ i cikavaści: «Što heta za śviata siońnia takoje?»
2006 hod zapomniŭsia strakatym ludzkim moram vakoł pomnika Kupału ŭ Miensku i brutalnym razhonam kala teatru Muzkamedyi. U turmach siadzieli sotni ludziej i heta, zrazumieła, nie spryjała śviatočnamu nastroju ŭ bolšaści demanstrantaŭ, a milicyjanty i pahatoŭ nie byli nastrojenyja na śviata.
Dzień Voli 2007 zasieŭ u pamiaci bieł‑čyrvona‑biełymi stužkami ŭ biarozavym holli pobač ź Pietrapaŭłaŭskaj carkvoj na Niamizie dy maneŭrami vajskoŭcaŭ pobač z cyrkam. Da ludziej, jakija ŭsio ž vyjšli na vulicu, nie zvažajučy na stomu ad palityki i palitykaŭ, viarnuŭsia śviatočny nastroj.
Sioletniaja data, vidavočna, vymahaje adpaviednych vysiłkaŭ ad zacikaŭlenych ludziej. I peŭny prahres zaŭvažny: narešcie niechta ŭziaŭsia za niaŭdziačnuju, ale takuju patrebnuju pracu — vypusk paštovak i kalendaroŭ, muzyčnych zbornikaŭ. Pačała realizoŭvacca niejmaviernaja, zdavałasia b, u našych umovach ideja ahulnanacyjanalnaj dyktoŭki. Niachaj heta vychodzić nie zaŭsiody hładka, ale pačatak pakładzieny.
Hadavinu BNR, narešcie, adśviatkavali na samym vysokim uzroŭni ŭ Eŭraparlamencie. Za miežami hetuju padzieju adznačajuć nia tolki biełarusy — palaki adśviatkujuć 25‑ha ŭ znak salidarnaści z uschodnimi susiedziami.
Nia varta čakać zvyšnaturalnaha ad chutkaha ŭžo 25 Sakavika. Tym bolš, što śviata hetaje pakul nia vyjšła za miežy koła abaznanych i nieabyjakavych biełarusaŭ. Choć niekatoryja niezaležnyja sajty i stvaryli atmasferu, u jakoj mižvoli pačynaješ vieryć, što «da śviata rychtujecca ŭsia kraina». Dla taho, kab heta stała sapraŭdy tak, a našaja mara pra 95‑ia ŭhodki stała javaj, treba praciahvać zapalvać lichtary — drukavać paštoŭki, vydavać knihi… I vyvodzić pad śviatło našaha lichtara inšych.
Kamientary