«Uziała čužuju barsietku z $1700. I raskajańnia nie było». U Hruzii na biełarusku zaviali dźvie kryminałki za kradziažy

Da niadaŭniaha času žyćcio Viktoryi Makiej ničym nie adroźnivałasia ad zvyčajnaha. U Biełarusi dziaŭčyna zajmałasia hramadzianskim aktyvizmam, budavała karjeru. U emihracyi praciahnuła hety šlach.

«Ja była vykanaŭčaj dyrektarkaj adukacyjnaha centra «Fijalta», kuryravała vałanciorskuju słužbu i viała administracyjnuju dziejnaść. Paralelna z hetym pracavała ŭ rekłamie. Za try hady vyrasła z pazicyi pramoŭtara da dyrektara ofisa ŭ Ałmaty», — raskazvaje Vika pra svaje pośpiechi.

Pavialičyć

Emacyjny złom zdaryŭsia paźniej — paśla pierajezdu ŭ Hruziju, razvodu i pačatku vajny: psichika nie vytrymała traŭmirujučych padziej, i ŭ Viktoryi adbyŭsia vostry psichoz. Jana raspranułasia dahała, biehała pa vulicach Tbilisi, kryčała. Minaki vyklikali chutkuju — tak dziaŭčyna ŭpieršyniu apynułasia ŭ psichijatryčnaj klinicy.

Paśla doŭhaha lačeńnia Vika zmahła viarnucca da paŭnavartasnaha žyćcia i navat zapuściła prajekt dapamohi ludziam ź mientalnymi razładami «Kukucha stamiłasia». Ale nieŭzabavie dziaŭčynu aryštavali za sieryju kradziažoŭ.

«Usio adbyłosia imkliva. U kastryčniku ja pasprabavała narkotyk, adzin z samych niebiaśpiečnych psichastymulataraŭ. Z hetaj nahody u mianie źjaviłasia novaje koła znajomstvaŭ — narkamany i byłyja siadzielcy. Ja słuchała ich nievierahodnyja historyi, i mnie stała cikava pasprabavać pažyć ich žyćciom, bo ŭ svaim ja była prykładam dla pierajmańnia: sama prasiła repietytaraŭ u mamy, uparta vučyłasia, pastupiła na biaspłatnaje, atrymała dypłom, stała aktyvistkaj, naviedała 25 krain, mieła paśpiachovyja adnosiny i hetak dalej. Tamu kradziažy byli źviazanyja z hetaj cikavaściu — ja nikoli nie pražyvała taki dośvied», — raspaviadaje Vika pra toje, jak usio pačałosia.

Pavialičyć

Pieršy kradziež, na jaki vyrašyłasia dziaŭčyna, zdaryŭsia ŭ Tbilisi ŭ śniežni 2023 hoda: «Ja vydzieliła sabie ceły dzień na hetuju spravu — chadziła pa vulicach horada i vyšukvała miescy, dzie možna kraści: kramy, pierachody, restarančyki. U toj dzień ja skrała 15 łary z kaviarni. Uładalnik bara źniaŭ mianie na videa i potym zajaviŭ u palicyju, ale ŭsio abyšłosia».

Kali pieršyja kradziažy byli matyvavanyja pošukam drajvu i adrenalinu, to z časam na ich pačała padšturchoŭvać adsutnaść hrošaj — u Viktoryi jany stali zakančvacca, ale prasić dapamohi ŭ blizkich było niajomka: «Ja z 17 hadoŭ sama zarablaju na žyćcio i nie biaru hrošaj u rodnych. Plus ja ŭ Hruzii… Nie chacieła, kab mama pieražyvała».

Pryjechaŭšy ŭ kurortny Batumi, Vika adpraviłasia ŭ kazino, dzie znoŭ pajšła na złačynstva:

«Ja ŭbačyła na stale čornuju barsietku i vyrašyłasia. Hučyć muzyka, ludzi siadziać za pokiernym stałom, dym cyharet. Uładalnika barsietki ja vyznačaju chutka — małady čałaviek tureckaj nacyjanalnaści z baradoj i dziaŭčynaj pobač. U toj momant mnie było vielmi spakojna: ja była ćviordaja ŭ svaim namiery, stajała i nazirała paru chvilin.

Kali chłopiec adyšoŭ da achoŭnika, ja vyrašyła dziejničać — imkliva padyšła da stała, uziała barsietku i nakiravałasia ŭ prybiralniu. U kabincy pahladzieła na svaju zdabyču — tam było 1700 baksaŭ».

Akramia dalaraŭ, u sumcy byli hruzinskija łary i tureckija liry. Dziaŭčyna zabrała ŭsio da apošniaj kupiury, a pustuju barsietku pakinuła pad unitazam. Svaju nažyvu jana patraciła na narkotyki i zabaŭki.

Pavialičyć

U studzieni 2024-ha situacyja paŭtaryłasia. Vika raskazvaje: «U kazino na kanapie kala vychadu ja ŭbačyła sumku. Prysieła, adkryła jaje: tam byŭ kašalok, a ŭ im 300 baksaŭ, kartki, siertyfikat u salaryj. Zabrała ŭsio. Hetyja hrošy ja vydatkavała na siabie — vydatna paśniedała ŭ kaviarni».

Uviečary nastupnaha dnia Viktoryju zatrymali — užo ŭ inšym kazino. Na ŭvachodzie jaje sustreli dva vysokija supracoŭniki palicyi i paprasili prajści ź imi. Dopyt doŭžyŭsia šeść hadzin, paśla čaho śledčyja dziejańni praciahnulisia ŭ kvatery, dzie Vika žyła sa svaim maładym čałaviekam. Paśla pieratrusu jon paprasiŭ jaje źjechać.

Jak pryznajecca Viktoryja, padčas kradziažoŭ jana ŭśviedamlała, što ździajśniaje supraćpraŭny ŭčynak, adnak škadavańnia na hety kont nie adčuvała.

«Jak ni strašna i ni soramna heta pryznavać, ale pieryjadaŭ raskajańnia ŭ mianie nie było. Ja staŭlusia da hetaha, jak da dośviedu — značyć, dla niečaha heta mnie treba. Viadoma, ciapier ja znachodžusia ŭ składanym stanoviščy: ja straciła davier blizkich, pavinna niejak znajści 4300 jeŭra, kab paśpiachova zakryć spravu. Ale ja mocnaja i ja z hetym upraŭlusia. Kožnuju noč dziakuju Bohu, što ja na voli i što jon pakazvaje mnie pravilny šlach», — reziumuje jana.

Pavialičyć

Za dva kradziažy, ździejśnienyja ŭ Batumi, na Viktoryju zaviali dźvie kryminalnyja spravy, ale pra toje, što ŭsio moža skončycca nastolki surjozna, dziaŭčyna nie dumała:

«Ja taki čałaviek, što nikoli nie ŭśviedamlaju ŭsiu surjoznaść situacyi. Kali ŭ Kazachstanie da mnie stali prychodzić dadomu z palicyi z-za majoj aktyvisckaj dziejnaści, ja nie turbavałasia absalutna i nie źbirałasia pierajazdžać, pakul moj były muž nie zapłakaŭ i nie skazaŭ, jak jon chvalujecca za mianie. Tut vyjšła hetak ža».

Pa słovach dziaŭčyny, siońnia pieryjad narkotykaŭ i kradziažoŭ u minułym, a sama jana «na šlachu vypraŭleńnia». Vika znajšła padpracoŭku, adnak hrošaj, kab samastojna vybracca ź situacyi, nie chapaje. 

«Mnie treba ŭziać advakata za 1700 łary (bolš za 2000 biełaruskich rubloŭ. — NN), kab jon zmoh zrabić usio z najlepšym dla mianie zychodam. Mnie nieabchodny psichołah na stałaj asnovie — u mianie tryvožny son i pastajannyja kašmary. Mnie nieabchodna sabrać 4300 jeŭra, kab zakryć spravu. Taksama ŭ mianie jość daŭhi pierad siabrami i maimi rabotnicami. Usio, kaniečnie, upirajecca ŭ materyjalnuju dapamohu».

Źbirać hrošy dziaŭčyna źbirajecca praz svaju tvorčaść. «Ciapier na štodzionnaj asnovie ja pišu ŭ błoh. Potym hetyja historyi źbiaru ŭ knihu, a paśla zrablu film — heta pačatkovy etap u ramkach vialikaha prajekta «Kukuškina hniazdo».

• 8
• 0
• 11
• 66
• 2
• 13
• 10
• 0